Czy Wy też tak robicie? Totalna paranoja!
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
- Marcin K.
- 6250...9374 posty
- Posty: 6544
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Czy Wy też tak robicie? Totalna paranoja!
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic640830.html Panowie przeczytajcie ten temat... Czy Wy koledzy rozbieracie lampy żeby dowiedzieć się która jest lepsza? Moim zdaniem jest to totalny bezsens.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
Skomentowalbym dosadnie (a mam bogaty slownik), ale dla dobra forum, zmilcze....
Poza tym - przeciez to test destrukcyjny. To tak, jakby testowac, ile bedzie swiecila dana zarowka, wlaczajac ja na tysiace godzin do pradu. Jak sie przepali, to znaczy, ze wytrzymala tyle i tyle
PS: pomijam, ze w przypadku lamp, to predzej bym sobie palec odcial, niz zbil celowo sprawna lampe TYLKO po to, zeby sobie popatrzec, czy siatka jest rowno nawinieta.....
Poza tym - przeciez to test destrukcyjny. To tak, jakby testowac, ile bedzie swiecila dana zarowka, wlaczajac ja na tysiace godzin do pradu. Jak sie przepali, to znaczy, ze wytrzymala tyle i tyle

PS: pomijam, ze w przypadku lamp, to predzej bym sobie palec odcial, niz zbil celowo sprawna lampe TYLKO po to, zeby sobie popatrzec, czy siatka jest rowno nawinieta.....
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
- futrzaczek2
- 625...1249 postów
- Posty: 1066
- Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
- Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)
Jeżeli lampa straciła próżnię, ma urwane żarzenie lub wyemitowała się całkowicie i nie jest przy tym zabytkowa, to bez skrupułów bym ją rozebrał i zobaczył. Wbrew pozorom, bardzo uczące doświadczenie
Miałem zapowietrzoną EF80 (brak cycka) to ją belikatnie oskubałem ze szkła i zobaczyłem, jak wyglądają siatki, anoda, katoda... wiele można się nauczyć
Ale żeby porównywać w ten sposób lampy? Ciekawe, co potem wymyślą - ćmiotnąć lampą o ścianę i wsłuchiwać się w brzmienie. Ta, która brzmi najlepiej jest najlepsza

Miałem zapowietrzoną EF80 (brak cycka) to ją belikatnie oskubałem ze szkła i zobaczyłem, jak wyglądają siatki, anoda, katoda... wiele można się nauczyć

Ale żeby porównywać w ten sposób lampy? Ciekawe, co potem wymyślą - ćmiotnąć lampą o ścianę i wsłuchiwać się w brzmienie. Ta, która brzmi najlepiej jest najlepsza

Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498 

- Marcin K.
- 6250...9374 posty
- Posty: 6544
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
I wtedy się można nayczyć! Ale przepraszam bardzo, po jaką cho...robę łupać tarnzystory? I tak się nic konkretnego nie dojrzy, no chyba że ma się super lupę itd...futrzaczek2 pisze:Miałem zapowietrzoną EF80 (brak cycka) to ją belikatnie oskubałem ze szkła i zobaczyłem, jak wyglądają siatki, anoda, katoda... wiele można się nauczyć![]()
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
Przeczytałem "chyba że ma się super dupę itd.."marcin_oizo pisze:Ale przepraszam bardzo, po jaką cho...robę łupać tarnzystory? I tak się nic konkretnego nie dojrzy, no chyba że ma się super lupę itd...


Tak czy siak, na pewno "nauka przez destrukcję" jest w pewien sposób dobra. Jednak jeśli chodzi o lampy, czy ogólnie rzecz biorąc - urządzenia droższe, coś warte, to z pewnością niszczenie ich tylko po to, by sprawdzić czy "coś było dobre" jest paranoją. Któż wymyśla takie metody... ? A, nie będę mówił...
Pozdr.
- jakosek
- 125...249 postów
- Posty: 189
- Rejestracja: ndz, 26 lutego 2006, 22:58
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
- Kontakt:
irek2 z elektrody sporo tranzystorów róznych firm przetestował i sprawdzał ile wytrzymają. Większość podróbek które po rozłupaniu - gołym okiem widać - mają mniejszą strukturę, krzywo osadziną itp. zawsze wytrzymywały mniej niż orginalne z pewnych źródeł. Problem podrabianych półprzewodników jest znany zresztą nie od dziś.
KaW gdzieś wrzucił link do rosyjskiej strony z fotkami podróbek. Mnie rozbroił układ STK4*** poszukajcie, zobaczcie i powiedzcie co na ten temat sądzicie.
KaW gdzieś wrzucił link do rosyjskiej strony z fotkami podróbek. Mnie rozbroił układ STK4*** poszukajcie, zobaczcie i powiedzcie co na ten temat sądzicie.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Jesli juz mowa o układach to podam przykład: koncówka mocy na układzie STK4241 (2x120W) padła , zakupiłem nowy, ponoć oryginał, zamontowałem i jest super gra......15 minut i klapa. Rozebrałem obydwa układy, oryginał ze wzmacniacza i ten nowy, szkoda ze niemam czym zrobic zdjecia...W oryginale cały układ wykonany na całej powierzchni podłoza, w nowym cała struktura wykonana na powierzchni około 2cm^2 ( w starym tyle powierzni to zajmowały 2 tranzystory mocy.Więc Marcinku, kobitka moze Ci powiedzieć co najwyzej ze ma..... okresmarcin_oizo pisze:Czemu w sklepie nie można poprostu zapytać czy to orydżinal czy szajs? Mnie kobitka zawsze mówi...

- Boski Miszcz
- 250...374 postów
- Posty: 253
- Rejestracja: ndz, 4 grudnia 2005, 12:16
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Ja jako można powiedzieć stały klient w elektronicznym (kto by nie lubił kogoś kto na części kupe kasy wydaje w twoim sklepie
) jak wołam tranzystorki dużej mocy bipolarne lub mosfety to zawsze pada pytanie :"Orginałki czy może chińszczyzna?" Raz kupiłem orginała i podróbę -podróba wysokonapięciowa działała 15 minut
a oryginał pracuje do dnia dzisiejszego
A wygląd struktury pod mikroskopem może wiele powiedzieć o swoich parametrach-ale tylko tym co pewnie pracują jako projektanci:)
Pozdro



A wygląd struktury pod mikroskopem może wiele powiedzieć o swoich parametrach-ale tylko tym co pewnie pracują jako projektanci:)
Pozdro
-
- 500...624 posty
- Posty: 546
- Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 22:20
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
Znam takich, co jak ktoś chce kupić większą ilość tranzystorów, bierze (i płaci) najpierw jeden i go na miejscu rozbiera, jak wynik pozytywny to kupuje te co potrzeba
Nie wiem jak sytuacja wygląda z wysyłkowym zakupem większej partii. Niektóre typy elementów można też poznać po wyglądzie zewnętrznym (podróbki toshiba, st czy philips). Za to w przypadku nationala to oryginały są brzydsze 
A podrabianych lamp chyba nie było...


A podrabianych lamp chyba nie było...
Jestem na rynku el. w Łodzi często - chciałem kiedyś takie tranz.
motoroli kupic -ale po przyniesieniu do domu tknęłło mnie coś i
wziałem do reki magnes -kapelusz tranzystora się przykleił.
Rozebrałem to G... zrobiłem zdjęcia dla potomności -tam przyklejona była struktura białym klejem silikonem od uszcz. wanien - super tandeta ...
Od tej pory noszę magnesik przy sobie -sklep czy nie sklep -sprawdzam -
Oczywiście -na rynku elektr.-giełda - wszystko lata do magnesu .
Oszczędności na miedzi sa znaczne ale to robią firmy -czasami -które wiedza co robią . Np.: taki ros kt940 -w pop. TV -ma strukturę posadzoną na zelazie -ktoś tam policzył mu moc strat może 3W -zrobili -sprawdzili.
Polskie układy scalone cyfrowe tez niektóre były żelazne -podkład nóżkowy-ale wnętrze pozłacane -pozłacane -bo moce tam b małe.
Jeśli już chę coś kupić normalnego -to tylko TME- I TO TEŻ SPRAWDZAM
tym neodymkiem -głownie tranz. mocy.
Przecież TOSHIBA nie bedzie pakowała swoich tranzystorów mocy
125W w żelazo -splajtowała -by w sekunde .Robią to podrabiacze krzakowi-firmy krzak -byc może nawet u nas w kraju.Struktur można
nawieźć multum -a kto -by woził obudowy zelazne tonami....
To musi byc gdzies niedaleko naszego kraju -lub blisko granicy.....
motoroli kupic -ale po przyniesieniu do domu tknęłło mnie coś i
wziałem do reki magnes -kapelusz tranzystora się przykleił.
Rozebrałem to G... zrobiłem zdjęcia dla potomności -tam przyklejona była struktura białym klejem silikonem od uszcz. wanien - super tandeta ...
Od tej pory noszę magnesik przy sobie -sklep czy nie sklep -sprawdzam -
Oczywiście -na rynku elektr.-giełda - wszystko lata do magnesu .
Oszczędności na miedzi sa znaczne ale to robią firmy -czasami -które wiedza co robią . Np.: taki ros kt940 -w pop. TV -ma strukturę posadzoną na zelazie -ktoś tam policzył mu moc strat może 3W -zrobili -sprawdzili.
Polskie układy scalone cyfrowe tez niektóre były żelazne -podkład nóżkowy-ale wnętrze pozłacane -pozłacane -bo moce tam b małe.
Jeśli już chę coś kupić normalnego -to tylko TME- I TO TEŻ SPRAWDZAM
tym neodymkiem -głownie tranz. mocy.
Przecież TOSHIBA nie bedzie pakowała swoich tranzystorów mocy
125W w żelazo -splajtowała -by w sekunde .Robią to podrabiacze krzakowi-firmy krzak -byc może nawet u nas w kraju.Struktur można
nawieźć multum -a kto -by woził obudowy zelazne tonami....
To musi byc gdzies niedaleko naszego kraju -lub blisko granicy.....
Ostatnio zmieniony czw, 2 sierpnia 2007, 14:41 przez KaW, łącznie zmieniany 2 razy.
- MalKontent
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: śr, 8 marca 2006, 10:58
- Lokalizacja: Warszawa
Hmm...k4be pisze:[...]
A podrabianych lamp chyba nie było...
Kiedyś może nie, ale teraz to czasami trzeba jako ten Sherlock Holmes z lupą się przyglądać, żeby stwierdzić po konstrukcji, czy ta super-firmowa lampa to jest tak naprawdę ruska, a może z JJ, a może (najczęściej) chińska.
A swoją drogą, jak się zacząłem lampami interesować, to przekonałem się, że można osiwieć - widziałem lampy amerykańskie GE, które na 100% były robione przez Telefunkena - wyglądają identycznie, zarówno detale wykończenia szkła, jak i system w środku...
Z lampami chyba prognozy na przyszłość są kiepskie, zwłaszcza tymi do audio - podrobić jakiś co bardziej skomplikowany układ scalony to nieco więcej roboty, a i efekty mogą być daleko odbiegające od oryginału. A lampy (zwłaszcza m.cz.) - generalnie mają one taką tolerancję parametrów i są tak "wybaczające", że nawet znaczne różnice konstrukcyjne nie spowodują aż takich różnic w układzie. Takie mam przynajmniej wrażenie. A że konstrukcja systemu będzie kiepska, będą mikrofonować, grzejnik nietrwały, katoda słaba... Na dłuższą metę to dyskwalifikuje, ale na krótką...

Skoro jest moda i popyt na lampy - natychmiast pojawia się podaż, zgodnie z prawami rynku. Tyle, że nie zawsze jest to taka podaż, jaką byśmy chcieli widzieć...
Pozdrawiam
Staszek