Lampa 82

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 994
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Lampa 82

Post autor: Piotrek J. »

W pewnym radiu siedziała oryginalnie ta lampa. Ale ta, muszę przyznać, wygląda tak, jak nigdy się nie spotkałem - jakby częściowo oblazła powłoka z anod, w srodku bańki jest pełno okruszków. Czy to oznaka jakiegoś dawnego przeciążenia, czy jakis typowy objaw lamp rtęciowych po dluzszej pracy? Myślałem na początku, że zwykła 80 włożona na miejsce nie dała rady, ale w ostrym świetle widać wyraźnie, że to 82.
Załączam zdjęcia.
Załączniki
20241223_194557.jpg
20241223_193548.jpg
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2536
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Lampa 82

Post autor: Einherjer »

A to nie jest płynna rtęć?
Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 994
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Re: Lampa 82

Post autor: Piotrek J. »

Właśnie nie, te paproszki lekko grzechotają, jak się potrząśnie.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11218
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Lampa 82

Post autor: tszczesn »

W wielu lampach rtęciowych coś takiego widziałem, na testerze prostowały prąd. Nie miałem żadnej konstrukcji z tymi lampami, aby je przetestować w dłuższym działaniu.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1507
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Lampa 82

Post autor: Lisor »

... lampa wygląda jakby miała za sobą bardzo długi okres pracy. Mam podobne, chociaż nie aż tak źle wyglądające. Proponuję lampę podżarzyć. ,,Osady,, powinny znacznym stopniu zaniknąć, a lampa powinna nadawać się do pracy.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1131
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Lampa 82

Post autor: OTLamp »

To się dość często zdarza w tego rodzaju lampach i bywa niebezpieczne - może powodować zwarcie anody z katodą, jak się taki "paproch" dostanie do wnętrza którejś z anod. Miałem kiedyś takie zwarcie w odpowiedniku Philipsa tej lampy, PH82. Płatek z anody ugrzązł w jednym z systemów i nie dawało się go wytrząsnąć. Postanowiłem więc przepalić go na zimno. Niestety zamiast tego "paprocha", przepaliła się katoda.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3311
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Lampa 82

Post autor: ballasttube »

Ja miałem krople rtęci na bańce wewnątrz takiej lampy i po podgrzaniu
kropla znikła i lampa pokazała dobrą emisję.
Ale Koledzy Eksperci mają większe doświadczenie i myślę,że ich uwagi są
tu słuszne.
Pozdrawiam Wszystkich.
Jacek
Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 994
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Re: Lampa 82

Post autor: Piotrek J. »

Dziękuję za odpowiedzi, pozostaje więc dorobić sobie kartę do mojego miernika i zastosować to, o czym czytałem na amerykańskim forum, czyli żarzenie lampy przez 20-30 minut bez napięcia anodowego. Zobaczymy, co dalej...
Awatar użytkownika
dark_one
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 393
Rejestracja: pn, 2 kwietnia 2007, 00:29
Lokalizacja: Pasmo zabronione

Re: Lampa 82

Post autor: dark_one »

Oryginalna lampa 82 to jest prostownik rtęciowy. Poźniejsze atlasy lamp podają kenotron, ale w tym przypadku ja bym obstawiał, że ten egzemplarz jest oryginalny. W jednym z moich nadajników mam 82 w sekcji zasilania, ale kiedy pierwszy raz go uruchamiałem, nie miała aż tak gęsto rozrzuconej rtęci wewnątrz bańki.
Working class can kiss my arse, I got a foreman job at last!
ODPOWIEDZ