Ciekawostka - komputerowy kabel zasilający

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Ciekawostka - komputerowy kabel zasilający

Post autor: painlust »

Jeden z moich komputerów kilka lat chodził na kablu zasilającym którego zwłoki widzicie na poniższym zdjęciu. I pewnie chodziłby dalej gdyby nie konieczność wymiany rozgałęziacza przy gniazdku elektrycznym. Nowy rozgałęziacz jest za ciasny dla wtyczek elektrycznych z bolcami o grubości 5mm i postanowiłem wymienić samą wtyczkę na taką z bolcami 4mm... Po odcięciu wtyczki i usunięciu izolacji oczom moim ukazał się widok jak na zdjęciu... Dla porównania na zdjęciu kabelek od chińskich światełek choinkowych... Standardowe porównanie kabla do "kabla od światełek choinkowych" nabrało nowego sensu...
Załączniki
20170511_174314.jpg
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ciekawostka - komputerowy kabel zasilający

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Z podobnego powodu omal nie wymieniłem silnika w kosiarce. Podłączyłem przez nowy pomarańczowy przedłużacz 20m i kosiarka tylko buuuuuuu robiła. Okazało się że w przewodzie są tylko po cztery cienkie kłaki w żyle. Mało tego, wtyk i gniazdo z uziomem a przewód dwużyłowy. Po podłączeniu do niego wiertarki ok 500W silnik pół minuty się rozpędzał a po chwili co pół metra zaczęły z niego strzelać fajerwerki i tak dokończył żywota. Smród pozostał.
klistron007
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 56
Rejestracja: wt, 20 listopada 2012, 20:23
Lokalizacja: Łomianki / Warszawa

Re: Ciekawostka - komputerowy kabel zasilający

Post autor: klistron007 »

Kilka lat temu pomagałem w trasie jakiejś kobiecie uruchomić jej autko z rozładowanym akumulatorem.
Sam nie miałem kabla ale na szczęście ( nieszczęście !!!! ) ona miała swój - nówka sztuka nieśmigana kupiona kilka lat temu w jakimś supermarkecie.
Po spięciu 2 akumulatorów, po chwili kabel się roztopił i wylazły z niego 4 nitki cienkiego drucika - na pewno nie była to miedź.
( wyglądało, że przekrój całości był mniejszy niż 0,5 mm2 ).
Najgorsze było to, że rozgrzane druty wtopiły się w plastikowe elementy, które były w przestrzeni komory silnikowej.
Na szczęście zatrzymał się koło nas inny kierowca i sytuacja została opanowana.
Szperacz Staroci Wszelakich
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Ciekawostka - komputerowy kabel zasilający

Post autor: painlust »

Tak jeszcze przy okazji warto wspomnieć o materiale owych drucików... próbowałem je skręcić i jak widać na zdjęciach nie udało się... skręty rozpadały się. Miedź się tak chyba nie zachowuje...
Awatar użytkownika
^ToM^
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 877
Rejestracja: sob, 3 stycznia 2009, 22:41
Lokalizacja: Śląsk od zawsze:)

Re: Ciekawostka - komputerowy kabel zasilający

Post autor: ^ToM^ »

painlust pisze:Tak jeszcze przy okazji warto wspomnieć o materiale owych drucików... próbowałem je skręcić i jak widać na zdjęciach nie udało się... skręty rozpadały się. Miedź się tak chyba nie zachowuje...
Bo to są druty stalowe pomiedziowane dla niepoznaki albo nawet aluminiowe oksydowane na kolor miedzi.
Teraz są takie czasy, że elementy elektroniczne mają stalowe wyprowadzenia. Stalowe pocynowane. Jak ktoś nie wierzy, to niech weźmie do jednej ręki np: współczesny kondensator elektrolityczny a do drugiej magnes :lol: :lol: :lol:
Kreślę się z głębokim poważaniem
Best regards/Mit freundlichen Gruessen/Salutations/mejores saludos
tuxcnc
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 287
Rejestracja: sob, 11 lutego 2017, 22:24

Re: Ciekawostka - komputerowy kabel zasilający

Post autor: tuxcnc »

^ToM^ pisze:Teraz są takie czasy, że elementy elektroniczne mają stalowe wyprowadzenia. Stalowe pocynowane.
Tylko jak to jest zrobione z głową, to nie ma problemu, bo długość takich wyprowadzeń jest liczona w milimetrach. Gorzej z "przewodem" o długości metrów. Miałem taki rozruchowy, jak opisany wyżej. Akumulator był 100% sprawny, tylko coś w samochodzie żarło prąd i trzeba było na postoju zdejmować klemę, o czym raz zapomniałem. Oczywiście o kręceniu rozrusznikiem na takich "kablach" nie było mowy, ale próbowaliśmy podładować akumulator z drugiego samochodu z odpalonym silnikiem i nie dało rady ...
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Ciekawostka - komputerowy kabel zasilający

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Takie teraz wyroby kablopodobne robią.Parę lat miałem amplituner kina domowego,niestety po serii awantur w domu sprzedałem go z subem i BD oraz głośnikami(takie tam chińczyki z tektury) za 500zł.Jak go kupowałem,to do tylnych głośników położyłem chiński"kabel głośnikowy" za 1zł/mb.Teraz mam amplituner Onkyo TX-7920(stary, stereofoniczny).Głośniki mam STX F-130n i stare kolumny od Amatora po regeneracji(Zg15c).Razem 4 omy(tyle minimalnie można do niego podłączyć).Oczywiście tranzystory SANKEN sterowane przez scalone drivery.No i ten gówniany,chiński kabel na tyłach został.Z przodu zwykły 1,5mm2 z hurtowni elektrycznej(miedziany rzecz jasna).Głośniki z tyłu grają jakby chciały a nie mogły.Dźwięk bez basu zamulony ,pusty.Ten cholerny kabel to CCA czyli miedziowane aluminium!Wszędzie tego pełno i płynie do nas ten,sprzedawany w marketach syf,statkami z Chin!Przekrój jak u autora postu,tyle,że wygląda jak miedź.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ciekawostka - komputerowy kabel zasilający

Post autor: Jado »

W kablach nie ma miedzi, bo cała miedź poszła na grube kable głośnikowe dla audiofilów ;-)
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Ciekawostka - komputerowy kabel zasilający

Post autor: Romekd »

Czołem.
Koledzy, kilka lat temu opisałem mój przypadek z dziwnym kablem komputerowym o bardzo wysokiej rezystancji. Do dzisiaj nie wiem z jakiego metalu lub stopu metali był wykonany. Druciki linki miały kolor miedzi, ale nie była to ani miedź, ani miedziowane aluminium czy stal. Druciki były bardzo sprężyste, przez co ich skręcenie ze sobą w ogóle nie było możliwe. Opisałem to wątku z linku poniżej:

viewtopic.php?p=260495#p260495

Mniej więcej trzy miesiące temu zakupiłem na znanym portalu aukcyjnym trzy dziesięciometrowe odcinki kabli głośnikowych o polach przekroju żył 1, 1,5 i 2,5 mm^2. W opisach aukcji i ich tytułach można było przeczytać, że w kablach tych żyły wykonane są z czystej beztlenowej miedzi (Cu OFC). Po zakupie, zanim pociąłem kable na odcinki, odizolowałem je po obu końcach, z jednej strony zwarłem, a z drugiej podłączyłem źródło prądu 2 A. Pomiar spadku napięć na wszystkich przewodach wykazał niemal dwukrotnie większą oporność kabli niż by to wynikało z pola przekroju, długości i przewodności właściwej dla miedzi. Zadzwoniłem więc do sprzedającego i poprosiłem go o wymianę kabli na zgodne z opisem w aukcji. Zapytał jakim cudem wykryłem, że kable nie są miedziane? Twierdził, że sprzedaje je audiofilom od wielu lat i jeszcze nikt z kupujących nie zakwestionował ich jakości. Opisałem mu sposób pomiaru rezystancji i podałem jaki metal o tym polu przekroju i długości może mieć taką właśnie rezystancję :wink: Nie dyskutował i obiecał wymienić kable na właściwe. Jednak po kilku dniach oddzwonił, że nie może tego zrobić, gdyż za ok. 2 zł za metr nie da się kupić kabli głośnikowych, wykonanych z czystej miedzi... Po tygodniu oddał pieniądze za kable i ich wysyłkę, a same kable odebrał podesłanym do mnie kurierem.
Po tym zdarzeniu podjechałem do kilku sklepów elektrycznych na terenie mojego miasta. Wszystkie dysponowały jedynie kablami głośnikowymi (o różnych przekrojach), wykonanymi z pomiedziowanego aluminium. Podziękowałem za takie super "kable głośnikowe" :evil:

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Bobiq
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 października 2003, 18:04
Kontakt:

Re: Ciekawostka - komputerowy kabel zasilający

Post autor: Bobiq »

Romekd pisze: Mniej więcej trzy miesiące temu zakupiłem na znanym portalu aukcyjnym trzy dziesięciometrowe odcinki kabli głośnikowych o polach przekroju żył 1, 1,5 i 2,5 mm^2. W opisach aukcji i ich tytułach można było przeczytać, że w kablach tych żyły wykonane są z czystej beztlenowej miedzi (Cu OFC).
Tez ostatnio kupiłem kable głośnikowe o przekroju 2,5 mm2 z Cu OFC (Cabletech). Po przecięciu okazało się że część przewodu błyszczy się na srebrno:)
Pozdrowienia
Bobiq
Pionier U2
ODPOWIEDZ