Włącznik/rozłącznik

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

rezydent
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 46
Rejestracja: ndz, 20 stycznia 2013, 17:04

Włącznik/rozłącznik

Post autor: rezydent »

Szukam nietypowego elementu, a może typowego. Potrzebuję układ który będzie załączał i rozłączał obwód z częstotliwością około 3000Hz. Przekaźnik się do tego nie nadaje, kontaktron też nie bo sobie nie poradzą. Nie można zastosować tranzystora bo trzeba by było go spolaryzować a to jest nie możliwe w przypadku tego układu (załączenie i rozłączenie tego układu ma być niezależne). Napięcia to max 300V a prąd około 1A.
Pomyślałem sobie o jakimś mechanicznym elemencie, np. obrotowym zasilanym poprzez obracający się silnik. Czy ktoś z kolegów spotkał się z czymś takim lub podobym ?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Włącznik/rozłącznik

Post autor: tszczesn »

Można, ale styki się szybko wypalą. Czemu nie możesz do tego celu użyć tranzystora Zasilenie układu sterującego i polaryzacji to chyba nie problem, a rozwiązanie najprostsze i najlepsze. Nie wiem jakie jest obciążenie tego przełącznika, ani jaka oporność elementu przełączającego jest dopuszczalna, ale zapewne tranzystor MOS byłby wystarczający. Nie za bardzo rozumiem o niezależnym włączaniu i wyłączaniu, ale i tak nie kłóci mi się to z tranzystorem.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Włącznik/rozłącznik

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Nie wiem co to ma być ale gdyby tak np. aparat zapłonowy od malucha? Obroty mieszczą się w zakresie pracy aparatu a przerabiając krzywkę można by regulować czas zwarcia/rozwarcia styków.
stepa
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 479
Rejestracja: pn, 20 czerwca 2011, 20:46
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Włącznik/rozłącznik

Post autor: stepa »

Szybko wypalą się platynki :300V i 1A !Nawet połowa tych wartości będzie destrukcyjna dla przerywacza.
µΩΠø§•°³²½¼¾√∞≈
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6927
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Włącznik/rozłącznik

Post autor: Romekd »

Witam.
Jeśli koniecznie musi to być element stykowy, to może dałoby się w tym celu wykorzystać komutatorowy silnik z odłączonymi od komutatora uzwojeniami wirnika. Po odłączeniu uzwojeń należałoby tylko połączyć ze sobą odpowiednie elementy komutatora. Częstotliwość komutacji regulowałoby się przez zmianę prędkości obrotowej wirnika, który napędzany byłby drugim sprawnym silnikiem. Myślę, że tego typu "przerywacz" bez problemu radziłby sobie z komutacją prądu o podanych tu parametrach.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Włącznik/rozłącznik

Post autor: TELEWIZOREK52 »

stepa pisze:Szybko wypalą się platynki :300V i 1A !Nawet połowa tych wartości będzie destrukcyjna dla przerywacza.
A jaki prąd płynie przez te platynki w samochodzie? :D
stepa
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 479
Rejestracja: pn, 20 czerwca 2011, 20:46
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Włącznik/rozłącznik

Post autor: stepa »

To prawda że kilka amper, ≈3A,ale przy 12-14V a przy tym napięciu wygaszaniem łuku elektrycznego powstałego na rozwieranych stykach zajmuje się kondensator.Jak skutecznie wygasić łuk przy 300V i częstotliwości wyłączania 3kHz - nie wiem.
µΩΠø§•°³²½¼¾√∞≈
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2301
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
Kontakt:

Re: Włącznik/rozłącznik

Post autor: Tomasz Gumny »

"Platynki" w przerywaczu pracują z max częstotliwością rzędu 100..200Hz.
Kontaktron bez problemu wytrzyma 1A/300V, ale czas przełączania jest rzędu 1..2ms, czyli max 500Hz.
Przekaźniki półprzewodnikowe DC są jeszcze wolniejsze (10..20ms).
Pozostają zaproponowane przez Romka komutatory, ale trzeba zwrócić uwagę, że aby uzyskać 3kHz np. komutator o 12 biegunach musiałby osiągać 15000rpm.
Tomek
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: Włącznik/rozłącznik

Post autor: Vic384 »

Czesc
A co myslicie o IGBT, takich, jakie pracuja w spawarkach inwertorowych. 400V i 15A nie jest problemem.Jedyny problem to taki, ze musialy by pracowac w obwodzie masy. Czestotliwosc 3kHz tez nie jest za wysoka.
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2301
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
Kontakt:

Re: Włącznik/rozłącznik

Post autor: Tomasz Gumny »

Vic384 pisze:A co myslicie o IGBT, takich, jakie pracuja w spawarkach inwertorowych. 400V i 15A nie jest problemem.Jedyny problem to taki, ze musialy by pracowac w obwodzie masy. Czestotliwosc 3kHz tez nie jest za wysoka.
Autor wątku napisał:
rezydent pisze:[...]Nie można zastosować tranzystora bo trzeba by było go spolaryzować a to jest nie możliwe w przypadku tego układu (załączenie i rozłączenie tego układu ma być niezależne).
Domyślam się, że chodzi o izolację galwaniczną, której tranzystor bez izolowanego "drivera" nie zapewni.
Tomek
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Włącznik/rozłącznik

Post autor: tszczesn »

Może poczekajmy aż się wypowie założyciel wątku, bo teraz to tak sobie o niewiadomym gdybamy.
rezydent
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 46
Rejestracja: ndz, 20 stycznia 2013, 17:04

Re: Włącznik/rozłącznik

Post autor: rezydent »

Tomasz Gumny pisze:Domyślam się, że chodzi o izolację galwaniczną, której tranzystor bez izolowanego "drivera" nie zapewni.
Dokładnie tak, ma być izolacja galwaniczna od pozostałego układu, w zasadzie do całości, nawet uziemienia.
Romekd pisze:Witam.
Jeśli koniecznie musi to być element stykowy, to może dałoby się w tym celu wykorzystać komutatorowy silnik z odłączonymi od komutatora uzwojeniami wirnika. Po odłączeniu uzwojeń należałoby tylko połączyć ze sobą odpowiednie elementy komutatora. Częstotliwość komutacji regulowałoby się przez zmianę prędkości obrotowej wirnika, który napędzany byłby drugim sprawnym silnikiem. Myślę, że tego typu "przerywacz" bez problemu radziłby sobie z komutacją prądu o podanych tu parametrach.

Pozdrawiam,
Romek
Patent z silnikiem jest OK, trzeba wypróbować :) Ma jeszcze tą jedną zaletę, że jak zauważył Tomasz, poprzez regulację prędkości obrotowej będzie można płynnie zmieniać częstotliwość.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Włącznik/rozłącznik

Post autor: tszczesn »

To jednak polecam tranzystor MOS sterowany transformatorkiem. Można kupić gotowe transformatory sterujące do tranzystorów, stosowane właśnie w tym celu - izolacji, wytrzymałość izolacji może być nawet rzędu kilku kV,
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Włącznik/rozłącznik

Post autor: TELEWIZOREK52 »

stepa pisze:Jak skutecznie wygasić łuk przy 300V i częstotliwości wyłączania 3kHz -
Cóż, przegapiłem jedno zero, myślałem o 300Hz. :oops:
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: Włącznik/rozłącznik

Post autor: Vic384 »

Czesc
Tak jak P.Tomasz napisal, w moim ukladzie pracowal transformator rozmiaru okolo EI40, jakis amerykanski, po przewinieciu.
Transformator "nadmiarowy", bo chodzilo o prace od 10Hz. Uklad zachowywal sie jak "duzy" kontaktron. Tranzystor, to 2SK791 z elektronicznych
"dlawikow" do swietlowek, w pelni izolowany.
Pozdrowienia
ODPOWIEDZ