Falomierz/generator ????

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
...:::SQL:::...
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 748
Rejestracja: ndz, 18 września 2005, 19:47
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ...:::SQL:::... »

Pomysł z GDM stanął i czeka aż wrócę do Gdyni i zrobię sobie częstotliwościomierz (teraz dzięki Macska jest to możliwe :D )
Pozdrawiam :D
Buduj(ę/emy) zegarek przekaźnikowy Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

A co powiesz na to ? Jaka piękna dioda lambda ;)
http://users.tpg.com.au/users/ldbutler/ ... pMeter.htm
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
pierwszy

Post autor: pierwszy »

Stosowanie RCA przy 150 MHz jest troche kontrowersyjnym pomyslem, ale pewnie i tak lepsze to niz USB :?
Awatar użytkownika
...:::SQL:::...
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 748
Rejestracja: ndz, 18 września 2005, 19:47
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ...:::SQL:::... »

Odpaliłem reakcyjniaka na 2 tranzystorkach słuchawkowego i na spróbę sygnał leci pomiędzy tranzystorami a LC przez USB . Działa :D
Pozdrawiam :D
PS Na razie w planach jest gniazdko D-SUB bo mam tego dużo a ostatnio wy lutowałem nawet fajne gniazdko :D:D:D
Buduj(ę/emy) zegarek przekaźnikowy Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

A co sądzicie o takim "współczesnym GDO" ;)
http://perso.orange.fr/michel.terrier/r ... ild.htm#FM
Czyż nie jest piękne :)
Zwłaszcza stabilizacja amplitudy... Chyba cosik takiego zmajstruję sobie... Może nawet na dwu lampach, w wersji nieco uboższej... EF80 W ramp generatorze i ECF82 jako FM signal generator... I oczywiście wymienne cewki ;)

:arrow: SQL :) Jeszcze raz namawiam do przemyślenia tej konstrukcji z gniazdami USB... Pomyśl, czy nie lepiej będzie wymieniać na USB całe generatory... Niewiele drożej wyniesie a komfort pracy sporo większy...
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
sztyga20
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 545
Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
Lokalizacja: Przeworsk/Kraków

Post autor: sztyga20 »

Czy w podanym przez macska układzie zamiast magicznego oka można zastosować jakiejść triody oraz woltomierza?
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

:arrow: sztyga20 :)
Oczywiście, że można... Tylko wtedy układ ten straci wiele ze swojego uruku :)
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

Tutaj jest kilka bardzo ciekawych GDO :
http://www.noding.com/la8ak/m11.htm
Zwłaszcza to na wyższe częstotliwości z wymiennymi generatorami...
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

MarekSCO pisze:domyślam się, że to Hartley...
IMHO trafny wybór, jeśli chodzi o sam typ generatora.
Czy należy to rozumieć że Hartley jest najlepszym typem generatora do GDO? Jeśli tak to dlaczego? Czy też "trafny" oznacza po prostu - "może być"?
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

W układzie Hartley'a podział napięć (a więc i warunki wzbudzenia generatora) jest praktycznie stały - nie zależny od wartości pojemności kondensatora którym dokonuje się przestrajania. Dzięki temu amplituda sygnału w.cz. również pozostaje w miarę stała, przez co nie ma potrzeby ciągłego regulowania czułości przyrządu przy zmianie częstotliwości generowanego przebiegu. Generator Hartley,a zapewnia stosunkowo duży zakres przestrajania, oraz umożliwia stosowanie dużego stosunku L do C, co wpływa pozytywnie na dobroć obwodu rezonansowego. Nie jest może układem najbardziej stabilnym (pod względem stałość częstotliwości), ale w przypadku GDO nie ma to specjalnego znaczenia.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

Regulowanie czułości nie jest chyba zbytnio dokuczliwe? Przecież wystarczy w razie potrzeby przekręcić gałkę potencjometru, zupełnie jak przy Walkmanie. :P
Z tego co zauważyłem w fabrycznych falomierzach-generatorach chętnie stosowano układy z podwójnym kondensatorem - Colpittsa. Jakie tu można wymienić powody?
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

:arrow: fugasi :)
Muszę odespać trochę, więc dopiero wieczorem postaram się odpowiedzieć bardziej rzeczowo na temat generatorów... Na razie tylko tyle:
fugasi pisze:Regulowanie czułości nie jest chyba zbytnio dokuczliwe?
:D Jest!!! :D
fugasi pisze:Przecież wystarczy w razie potrzeby przekręcić gałkę potencjometru, zupełnie jak przy Walkmanie. Razz
Hmm... W sumie tak... Właściwie wszystko sprowadza się do kręcenia jakąś gałką... W obserwowanym przypadku nawet dwiema :roll:
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

:arrow: fugasi :)
Zupełnie zapomniałem o tym wątku :oops:
Ale już się poprawiam ;) Odnoszę wrażenie, że spoglądasz na problem nie mając wielu doswiadczeń z tego typu układami i dlatego zbytnio problem ów upraszczasz...
Dla kontrastu pozwolę sobie zacytować taką oto wypowiedź:
Aleksander Burd pisze: Wciągnęły mnie też generatory LC. Sądzę, że generatory LC są najtrudniejsze ze wszystkich podstawowych układów elektroniki analogowej . Dość dużo czasu zajęło mi opanowanie najbardziej standardowego generatora LC w układzie Colpittsa (zaznaczam, że dla mnie "opanować" znaczy umieć zrobić fizycznie, a nie na tylko papierze lub w symulatorze). Bardzo pomogły mi uwagi dr. Bogusława Kalinowskiego, który niegdyś zajmował się profesjonalnie generatorami LC. Po tym wszystkim jestem pewien: generator Colpittsa to bardzo trudny, można nawet powiedzieć - zdradliwy - układ (w jeszcze większym stopniu dotyczy to innych podstawowych generatorów - Hartley'a i Meissnera). Niestety podręczniki akademickie niechętnie o tym piszą, bo przecież teoretycznie wszystko działa.
Ponieważ okazało się, że zaprojektowanie (z późniejszym wykonaniem) prostego Colpittsa wymaga naprawdę dużego wysiłku, zacząłęm przemyśliwać nad takim układem generatora, który nie wymagałby tak żmudnego uruchamiania, jak Colpitts. Chyba się udało: wprawdzie układ ma aż trzy tranzystory, ale za to wymaga tylko jednego, bardzo prostego przeliczenia, a następnie należy zwyczajnie podłączyć cewkę i kondensator. Układ jest dość tolerancyjny na rozrzut dobroci cewki i na wartość tzw. oporu charakterystycznego. Można uzyskać częstotliwości generacji od kilkudziesięciu kHz do setek MHz (przy zastosowaniu średnio szybkich tranzystorów). Muszę zaznaczyć, że nie jest wykluczone, iż ktoś już zaprojektował taki układ, a ja niepotrzebnie się "gimnastykowałem". Ale ja lubię się tak gimnastykować.
Jak widzisz podejście jest skrajnie różne od Twojego...
Cytat pochodzi ze strony:
http://www.ise.pw.edu.pl/~burd/zawod.htm#sinus
I istnieje poważne ( graniczace z pewnością ) przypuszczenie, że autor tych słów doskonale wiedział o czym pisze ;)
A dlaczego proponuję układ Hartleya ?
:D Bo wykonanie i dopracowanie tranzystorowego TDO w takim układzie będzie... Tańsze :D
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

Marku, muszę przyznać że moje doświadczenie z falomierzami-generatorami jest praktycznie zerowe. Praktycznie - bo nie zbudowałem jeszcze ani jednego. :) Wpadł mi w oko schemat który prezentuję poniżej. Podobno jest oparty generatorze ECO, choć ja widzę tu Hartleya, ktoś wie jaka jest różnica? Przyznam, że do tego "wpadnięcia w oko" przyczyniła się chyba twoja sugestia dot. Hartleya (poza tym akurat mam kondensator zmienny 25 pF ;)).
Fragment który cytujesz powyżej jest zaskakujący. Zwłaszcza wzmianka o trudnościach z generatorem Colpittsa. Przeglądałem dostępne schematy falomierzy-generatorów i tak się składa, że wiele z nich to Colpittsy, w tym fabryczne polskie RUFG. Czy przyczyną kłopotów z tym rodzajem generatora jest może zastosowanie podwójnego kondensatora i związany z tym brak symetrii?
Czy dobór odczepu cewki w Hartleyu jest krytyczny? Wiem tylko że powinien być w 1/3 ilości zwojów od ziemi.
Jak oceniasz poniższy schemat?
Czym zastąpić diodę BAVP18 (chyba jakaś starodawna z Unitry), może być 1N4148?
Załączniki
gdo.gif
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

:arrow: fugasi :)
I znowu odpowiedź będzie "na raty" ( skaner musze podłączyć ;) )
1.
fugasi pisze:poza tym akurat mam kondensator zmienny 25 pF Wink
No to już wiesz dlaczego Hartley jest lepszy ;)
Zaryzykował bym twierdzenie, że do jego spopularyzowania w układach GDO/TDO znacząco przyczyniły się publikacje p Andrzeja Janeczka w Re, "Świecie Radio" i jeszcze paru książkach ;)
Zresztą, jak masz gniazda i wtyki o kilku pinach, możesz łatwo zrobić Hartleya-Colpittsa... W zależności od tego dla jakiego zakresu częstotliwości/przestrajania... Wydaje mi się, że dla wyższych częstotliwości, własnie Colpitts ( albo jakaś jego mutacja -> Seiler ) może być dać lepsze efekty i łatwiej się wzbudzać :)
2. Co do generatorów ECO...
Tutaj właśnie muszę podłączyć skaner i skopiować moje dzieło ;)
Zarówno Hartley, jak i Colpitts mogą występować jako generator o sprzężeniu elektronowym ( ECO - Electron Coupled Oscillator )...
ECO to generatory budowane na pentodach ( zwykle ), gdzie "własciwy" generator jest "rozpięty" między katodą, siatką pierwszą i siatką drugą...
Ot - taka trioda ;) Sprzężona elektronowo z pozostałą częścią lampy pełniącą jakby rolę wzmacniacza ( niekiedy z powielaniem )...
Ech... Obiecuję "wyłożyć" to jaśniej niebawem ;)
3.
fugasi pisze:Przeglądałem dostępne schematy falomierzy-generatorów i tak się składa, że wiele z nich to Colpittsy, w tym fabryczne polskie RUFG. Czy przyczyną kłopotów z tym rodzajem generatora jest może zastosowanie podwójnego kondensatora i związany z tym brak symetrii?
A masz taki kondensator, który by się nadawał ;) Który nie miał by wbudowanej przekładni i "wytrzymywał" stosunkowo duże napięcia ? ;)
4. Co do proponowanego układu...
Zbudowałem taki, tylko trochę bardziej rozbudowany... Detektor był ze wstępną polaryzacją itp bajery ;)
Uważam, że jest to jak na dzień dzisiejszy najlepszy układ do eksperymentowania :)
Najlepiej zastosuj diodę germanową ( ostrzową ) lub shotkyego...
fugasi pisze:Czy dobór odczepu cewki w Hartleyu jest krytyczny?
Może być obrazowo ? ;)
Bierzemy cewkę z filtru p.cz. od Pionierka. Najlepiej razem z kondensatorem ;) Dowijamy 10 zw cienkiego drutu i uzyskujemy drgania na częstotliwości jakichś 465 kHz ;)
c.d.n. :)
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ