
Pozdrawiam

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
fugasi pisze:Regulowanie czułości nie jest chyba zbytnio dokuczliwe?
Hmm... W sumie tak... Właściwie wszystko sprowadza się do kręcenia jakąś gałką... W obserwowanym przypadku nawet dwiemafugasi pisze:Przecież wystarczy w razie potrzeby przekręcić gałkę potencjometru, zupełnie jak przy Walkmanie. Razz
Jak widzisz podejście jest skrajnie różne od Twojego...Aleksander Burd pisze: Wciągnęły mnie też generatory LC. Sądzę, że generatory LC są najtrudniejsze ze wszystkich podstawowych układów elektroniki analogowej . Dość dużo czasu zajęło mi opanowanie najbardziej standardowego generatora LC w układzie Colpittsa (zaznaczam, że dla mnie "opanować" znaczy umieć zrobić fizycznie, a nie na tylko papierze lub w symulatorze). Bardzo pomogły mi uwagi dr. Bogusława Kalinowskiego, który niegdyś zajmował się profesjonalnie generatorami LC. Po tym wszystkim jestem pewien: generator Colpittsa to bardzo trudny, można nawet powiedzieć - zdradliwy - układ (w jeszcze większym stopniu dotyczy to innych podstawowych generatorów - Hartley'a i Meissnera). Niestety podręczniki akademickie niechętnie o tym piszą, bo przecież teoretycznie wszystko działa.
Ponieważ okazało się, że zaprojektowanie (z późniejszym wykonaniem) prostego Colpittsa wymaga naprawdę dużego wysiłku, zacząłęm przemyśliwać nad takim układem generatora, który nie wymagałby tak żmudnego uruchamiania, jak Colpitts. Chyba się udało: wprawdzie układ ma aż trzy tranzystory, ale za to wymaga tylko jednego, bardzo prostego przeliczenia, a następnie należy zwyczajnie podłączyć cewkę i kondensator. Układ jest dość tolerancyjny na rozrzut dobroci cewki i na wartość tzw. oporu charakterystycznego. Można uzyskać częstotliwości generacji od kilkudziesięciu kHz do setek MHz (przy zastosowaniu średnio szybkich tranzystorów). Muszę zaznaczyć, że nie jest wykluczone, iż ktoś już zaprojektował taki układ, a ja niepotrzebnie się "gimnastykowałem". Ale ja lubię się tak gimnastykować.
No to już wiesz dlaczego Hartley jest lepszyfugasi pisze:poza tym akurat mam kondensator zmienny 25 pF Wink
A masz taki kondensator, który by się nadawałfugasi pisze:Przeglądałem dostępne schematy falomierzy-generatorów i tak się składa, że wiele z nich to Colpittsy, w tym fabryczne polskie RUFG. Czy przyczyną kłopotów z tym rodzajem generatora jest może zastosowanie podwójnego kondensatora i związany z tym brak symetrii?
Może być obrazowo ?fugasi pisze:Czy dobór odczepu cewki w Hartleyu jest krytyczny?