Coś o kondensatorach ....

[Brencik]

mam ten telewizor grubo ponad 10 lat i zasilacz dziala perfekcyjnie, nic nie sieje itp. Tylko powielacze siadaly w Heliosach. No i raz jeden rezystorek w filtrze zasilacza zrobil sie z 22om na 800 co zaowocowalo spadkiem napiecia dla niektorych obwodow z 24V do jakis kilku V... ale dzialało!! No i iskrownik poszedł, ale bez niego tez dziala...
A kondensatorki MIFLEXa do dzis dnia sa bardzo dobre, tylko firma troche jeszcze niedzisiejsza.... 1000 szt. to mi moga wyslac ale 20 do sprawdzenia i testow to ciezko...

[Jasiu]

Czołem.

KP-010 to kondensatory papierowe nasycone specjalnym olejem kondensatorowym. Niestabilne i nietrwałe (bo olej się starzeje). Jakość mocno zależy od jakości oleju, a ta była różna. Parametry dielektryczne w prądach zmiennych zwykle znacznie gorsze niż kondensatorów tworzywowych, choć słyszałem o produkowanych w latach 50 i 60 specjalnych olejach do prądów zmiennych, nawet w.cz.

Te popularne kiedyś kondensatory papierowe (zwane kartoflakami) zostały w większości zastosowań wyparte przez kondensatory z tworzyw sztucznych. Są jednak takie zastosowania, w których zalety „papierzaków” wykorzystuje się do dnia dzisiejszego, co powoduje, że w dalszym ciągu trwa ich produkcja.

Często są to jednak kondensatory z papierem przesycanym polimerem albo z kompozytem papierowo - polimerowym.

Pozdrawiam,
Jasiu

[Vault_Dweller]

Się zobaczy, może ze sprzęgania stopni tymi kartoflakami coś wyjdzie... mam nadzieję.