szaberplac w Łowiczu 07-04-2007

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

szaberplac w Łowiczu 07-04-2007

Post autor: painlust »

Dzisiaj śmieciarzy było niewielu. Ale jeden miał dwa niemieckie radyjka lampowe. Jedno podobno sprawne i nienajgorzej zachowane. Chciał 60PLN, pewnie za 50 by puścił. Drugie raczej na części. Chciał 30PLN. Wytargowałem 20PLN właściwie tylko dla transformatorów go kupiłem. W srodku ostały się ECC85 Siemensa; EM85 Lorenza; ECH81 Telefunkena. Wydaje mi się, że dobry interes zrobiłem.
Awatar użytkownika
miki
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 452
Rejestracja: ndz, 3 grudnia 2006, 17:53
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: miki »

Co to w ogóle to Shaberplatz jest, z tego co słyszałem to kradziony sprzęt sprzedają
Awatar użytkownika
Ano
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 148
Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 20:59

Post autor: Ano »

Shaberplatz czy tez Schaberplatz - takiego slowa w ogole nie ma (niem. Schaber = dłuto). Jest tylko szaberplac.
Podobnie jest z "Schyberdach".
:)
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Post autor: gachu13 »

Ogólnie znaczy to tyle to "wielkie, niezorientowane tematycznie targowisko".
W tym że jest tam sporo kradzionych rzeczy jest troche prawdy, ale dotyczy to raczej telefonów komórkowych i radii samochodowych - tak mi się przynajmniej wydaje.
Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1069
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

Post autor: eS »

Ano pisze:Shaberplatz czy tez Schaberplatz - takiego slowa w ogole nie ma (niem. Schaber = dłuto). Jest tylko szaberplac.
Podobnie jest z "Schyberdach".
:)
gwoli ścisłości - dłuto jest meisel, natomiast schaber to jest skrobaczka albo rylec (taki do robienia rycin np. w miedzi)...
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Post autor: painlust »

nie ważna entymologia danego słowa. Ja szaberplacem nazywam sobotni rynek w Łowiczu bo wtedy przyjeżdza spora ilość tzw "śmieciarzy" którzy handlują tym co Niemcy wystawią na tzw wystawkę lub śmietnik.
Awatar użytkownika
jakosek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 189
Rejestracja: ndz, 26 lutego 2006, 22:58
Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Kontakt:

Post autor: jakosek »

Mnie tam raczej zawsze kojarzyło się z tym słowem: http://pl.wikipedia.org/wiki/Szaber
Awatar użytkownika
miki
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 452
Rejestracja: ndz, 3 grudnia 2006, 17:53
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: miki »

W takim razie znam jeden taki szaberplac, w Kutnie w soboty rano. Ludzie przywożą z niemiec używane różności, w większości tranzystorowe. Czasem trafi się gramofon (kupiłem tam zestaw WEGA 3230 z gramofonem DuaL za 70zł), a nawet, chciaż rzadko, lampowy Grundig.
_idu

Post autor: _idu »

eS pisze:
Ano pisze:Shaberplatz czy tez Schaberplatz - takiego slowa w ogole nie ma (niem. Schaber = dłuto). Jest tylko szaberplac.
Podobnie jest z "Schyberdach".
:)
gwoli ścisłości - dłuto jest meisel, natomiast schaber to jest skrobaczka albo rylec (taki do robienia rycin np. w miedzi)...

W moim mieście sporo słow funkcjonuje jako zniekształcone niemieckie słowa. Szaber od zawsze oznaczało kradzież. Stąd tez sło takie jak rozszabrować.

A pochodzi to od pewnego znejomego cwaniaczka który tak włąsnie nazywał giełdę elektroniczną - nie be zpodstawy bowiem można było tam kupić ogromne ilości odbiorników samochodowych "jeszcze ciepłych" jaki włąsny telewfon komórkowy.
ODPOWIEDZ