Z okazji zblizajacego sie 3-lecia uruchomienia przeze mnie pierwszej konstrukcji lampowej, zapraszam do mojego "pododzialu" w galerii triody. Zamieszczalem troszku zdjec, i uznalem ze najwyzszy czas taki zalozyc. Wprawdzie na razie jest tylko jedno zdjecie, ale obiecuje ze lampy sie niedlugo pojawia
Dodalem juz pierwsze lampy. Powiedzcie, moi drodzy, czy u was tez to takie ciemne ? I tak podciagnalem solidnie jasnosc w gimpie. Chyba moj canon zbyt optymistycznie mierzy na dlugich czasach
macska pisze:No widac ze to lampy, ale zdjecie sa bardzo ciemne faktycznie.
Chyba cos nie tak z automatyka Twojego aparatu.
No, dziwne, bo normalnie naświetla b.dobrze, choć przy długich czasach faktycznie mierzy bardzo optymistycznie (np. w nocy). Może mu jakoś zmyliłem automatykę, operując światłem.
Dlatego nie ma niczym stary dobry, analogowy Nikon FG Albo Kiev 60 i czas B na zasadzie "jeden.. dwa.. trzy... ... piętnaście ... szesnaście ...cyk!"
Tez, ale w tym przypadku nie do konca musi byc to prawda.
Zwroc uwage na zdjecie "ET22-516", tam tlo jest jasny (niebo) mimo wszystko ledwo widac cokolwiek.
Mysle, ze to wina aparatu/automatyki.
macska pisze:Tez, ale w tym przypadku nie do konca musi byc to prawda.
Zwroc uwage na zdjecie "ET22-516", tam tlo jest jasny (niebo) mimo wszystko ledwo widac cokolwiek.
Mysle, ze to wina aparatu/automatyki.
Tu już żaden aparat sobie nie poradzi - zdjęcie było robione pod zachodzące słońce.
macska pisze:
Mysle, ze to wina aparatu/automatyki.
Zapewne i gammy - ja zawsze musze korygować gamme po zassaniu zdjęć.
Ja mam tak, ze na linuksie, na ktorym pracuje normalnie - mam "ustawienie fabryczne", a jasnosc monitora nastawiona na "45". Na windzie mam gamme skorygowana (na takiej barwnej skali), jasnosc musi byc na "70", kolory sa o niebo lepsze, ale np. zdjecia z mojego aparatu sa tam ciemne jak noc.
szalony pisze:
Ja mam tak, ze na linuksie, na ktorym pracuje normalnie - mam "ustawienie fabryczne", a jasnosc monitora nastawiona na "45". Na windzie mam gamme skorygowana (na takiej barwnej skali), jasnosc musi byc na "70", kolory sa o niebo lepsze, ale np. zdjecia z mojego aparatu sa tam ciemne jak noc.
Mozna skalibrowac monitor inaczej, robiac tabele testowa w dowolnym programie graficznym np. cos takiego: http://republika.pl/macska/images/Test_2.jpg
Zrob z tego zdjecie na papierze (np w Kodaku), tylko popros zeby zrobili bez korekcji i porownaj kolory co jest na monitorze z tym co masz
na papierze.
Dzięki za radę. Wątek padł, ale obiecuję ożywić galerie. Po sesji, jeszcze tylko (lub aż) 3 egzaminy
Najgorsze są służące do "zawracania gitary" egzaminy z przedmiotów pobocznych, typu Ekonomia / Zarys hutnictwa, nawet jeśli są ciekawe. Jeden prof. od zarysu mówił ciekawie, i stwierdził, że trzeba umieć na egzamin tyle, żeby umieć komuś opowiedzieć o przeróbce plastycznej. A dr od ekstrakcyjnej wykłada na zasadzie "to to to i to. dziękuje, dowidzenia. Na egzamin proszę nauczyć się wszystkich reakcji".
U mnie były dwa egzaminy- matematyka oraz chemia ogólna i nieorganiczna. Oba zdałem w zerówkach. Profesor od chemii mówił, że ważne jest nie wkuwanie na pamięć, a zrozumienie tematu (i faktycznie tak było, chociaż czasem trzeba było wkuć... ale zaliczyłem oba koła wykładowe, co jest równoważne zerówce i mam spokój ). Ale dobra, chyba lepiej wrócić do tematu...
szalony pisze:Dodalem juz pierwsze lampy. Powiedzcie, moi drodzy, czy u was tez to takie ciemne ? I tak podciagnalem solidnie jasnosc w gimpie. Chyba moj canon zbyt optymistycznie mierzy na dlugich czasach
A czy przypadkiem nie uzywasz monitora LCD? One mają inną gamma od kineskopów. I zdjecie odczuwalne jako jasne na LCD na wielu monitorach kineskopowych czesto jest bardzo ciemne.
Witam!
Faktycznie ciemne,troche to wina aparatu,troche warunkow.Sprobuj oszukac automatyke aparatu.Szczegolnym przykladem bedzie tu zdjecie pociagu pod zachodzace slonce.Robi sie to tak:Wybierz obiektywem jakis ciemniejszy fragment krajobrazu,nacisnij spust do polowy,aparat nastawi automatyke,potem ustaw pozadany kadr i knyps.To naprawde dziala.
Pozdrowienia jantu