cóż to jest?

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1069
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

cóż to jest?

Post autor: eS »

jakiś czas temu znalazłem dwa 'ustrojstwa' w rzeczach po moim świętej pamięci dziadku. niestety nie miałem możliwości mierzyć ich omomierzem, bo mi padł miernik :/
na papierze owijającym karkas są napisy:
na jednym z tych ?dławików?, który posiada po dwa wejścia z obu stron karkasu jest

1K 1K
A-20
Hp Ip
Typ402

220V 50c/s 0,42A

08.050 - 7000
Rok 195...

natomiast na tym, który posiada wejścia po jednym z każdej strony (tak po przekątnej)

K
A-20
P
Typ401
220V 50c/s 0,42A

08.050 - 6000
Rok 195...

dodaję zdjęcia, żeby nie być gołosłownym ;)

cóż to mogą być za 'przedmioty'? dławiki? bo trafa raczej (tak mi się zdaje, że nie... :roll:

podrawiam
eS
Załączniki
w tych kratkach są wymbole. na tym zdjęciu jest K a po drugiej stronie P.<br />na drugim zaś Hp Ip oraz 1K 1K
w tych kratkach są wymbole. na tym zdjęciu jest K a po drugiej stronie P.
na drugim zaś Hp Ip oraz 1K 1K
t2.JPG
tutaj właśnie widać te wejścia
tutaj właśnie widać te wejścia
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam.
Jakieś 25 lat temu dostałem od kolegi kilka identycznie wyglądających dławików. Kolega twierdził, że wiele lat wcześniej były one wykorzystywane w obwodach zasilania typowych świetlówek. Zastanawiałem się jednak, po co posiadają aż cztery wyprowadzenia, a w ich magnetowodzie zastosowano szczelinę powietrzną. Jeden z nich używam zresztą do chwili obecnej - po zdemontowaniu części rdzenia (rdzeń dławika stanowiły dwa pakiety blaszek w kształcie litery "L", rozdzielone przekładką z preszpanu o grubości ok. 1mm) służy mi do rozmagnesowywania lamp kineskopowych. Cały dławik (z rdzeniem) ma szerokość 110mm, a przekrój pakietu blaszek to 17*20mm. Niestety napisy uległy całkowitemu zatarciu, więc nie mam pewności, że to ten sam typ dławika co na przedstawionych zdjęciach.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1069
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

Post autor: eS »

a czy można je użyć jako dławiki w zasilaczu?
w zasadzie tylko to mi przychodzi na myśl...
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Post autor: jdubowski »

Romekd pisze:Witam.
Jakieś 25 lat temu dostałem od kolegi kilka identycznie wyglądających dławików. Kolega twierdził, że wiele lat wcześniej były one wykorzystywane w obwodach zasilania typowych świetlówek.
Potwierdzam hipotezę - przed wprowadzeniem dławików zalewanych w puszkach (Elgo) tak wyglądały polskie dławiki do świetlówek. Charakteryzowały się dwoma ujemnymi cechami - po pierwsze lubiły brzęczeć, po drugie spalenie takiego dławika (co się zdarzało) powodowało wypełnienie pomieszczenia chmurą gryzacego dymu...
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

eS pisze:a czy można je użyć jako dławiki w zasilaczu?
w zasadzie tylko to mi przychodzi na myśl...
Jeżeli przedstawione dławiki faktycznie miały pełnić rolę stateczników do świetlówek, to ich zastosowanie jako dławików w obwodach napięcia anodowego jest dość ograniczone. Powodem tego może być stosunkowo niska wartość indukcyjności uzwojenia, oraz możliwy brak szczeliny powietrznej w rdzeniu (to trzeba sprawdzić). Jak wiadomo brak szczeliny może powodować nasycanie sie rdzenia przy przepływie przez uzwojenie dławika prądu stałego o odpowiednio dużej wartości. Na ten temat toczyła się już kiedyś dyskusja na Forum:

http://www.trioda.com/php/forum/viewtop ... statecznik

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
jakosek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 189
Rejestracja: ndz, 26 lutego 2006, 22:58
Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Kontakt:

Post autor: jakosek »

k24
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1228
Rejestracja: ndz, 31 października 2004, 18:32

Post autor: k24 »

Romekd pisze: Zastanawiałem się jednak, po co posiadają aż cztery wyprowadzenia
Dławiki z podwójnym wyprowadzeniem stosowane były w świetlówkach
z dwoma rurami jarzeniowymi.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Czemu diody uzyte w tym projekcie nie mają getteru?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

jethrotull pisze: Czemu diody uzyte w tym projekcie nie mają getteru?
Mają getter, tylko inny (cyrkonowy?), dokładnych informacji może Alek udzielić.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

A gdzie ten getter jest schowany? Widzę talerzyk a zwykłej warstwy metalu na górnej części bańki nie.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Pochłaniacz w tych diodach znajduje się na talerzyku :)
Był kiedyś o tym wątek przy okazji dwóch wesji radzieckich lamp. Jedne miały pochłaniacz klasyczny - rozpylony, a drugie właśnie taki, jak w diodach z linku.
ODPOWIEDZ