Jakie bezpieczniki?

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

MichałKob
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 347
Rejestracja: czw, 21 października 2004, 09:44
Lokalizacja: Sandomierz => Kraków

Post autor: MichałKob »

Tak, ma to naprawdę duże znaczenie. Bezpiecznik przed mostkiem musi być obliczony na szczytowy prąd ładowania elektrolitów filtrujących, co spowoduje, że praktycznie przestanie on zabezpieczać urządzenie. Bezpiecznik za mostkiem liczy się poprzez zsumowanie wartości szczytowych prądów anodowych wszystkich lamp + 25...50% na zapas. Tak umieszczony bezpiecznik znakomicie spełni swą rolę.
Natomiast bezpiecznik w układzie żarzenia (pomijając układ żarzenia ze źródłem prądowym dla lamp Pxxx) wywołuje potężne spadki napięcia, a z powodu dużej wartości prądu żarzenia przy rozgrzewaniu włókien ten bezpiecznik też musiałby być obliczony na np. 4A, czyli też w zasadzie wiele by nie pomagał.
Jak myślisz: Dlaczego w zasilaczach warsztatowych, prostownikach samochodowych itp. zazwyczaj nie zabezpiecza się wyjścia?
petersz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 288
Rejestracja: pt, 28 lipca 2006, 16:15

Post autor: petersz »

A więc tak: przełącznik przed mostkiem, bezpiecznik za, dalej LED i filtry... ?

Jak się też ma sprawa z rezystorem rozładowywującym? Czy wystarczy sama dioda? Chociaż wolałbym, żeby im szybciej się rozładowywało tym lepiej, no i w razie czego, gdyby LED się "odlutował" czy spalił, to kondensatory i tak się rozładują...

Pozdr.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Wyłącznik przed mostkiem, a bezpiecznik za filtrem.
Nie rozumiem po co Ci szybsze rozładowanie kondensatorów. Przecież jeżeli układ nie będzie uszkodzony, to bardzo szybko rozładują je ciepłe lampy. A w sytuacji awaryjnej poczekasz mniej, niż trwa rozkręcenie przeciętnej obudowy...
Dodatrowe rezystory rozładowujące pożrą trochę mocy i pogorszą filtrację.
petersz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 288
Rejestracja: pt, 28 lipca 2006, 16:15

Post autor: petersz »

Wyłącznik przed mostkiem, a bezpiecznik za filtrem
OK, tylko gdzie dokładnie ten bezpiecznik pownienem dać? Jak na załączniku? BTW. Czemu już za filtrem, czy to ma związek z prądem pobieranym przy włączaniu przez kondensatory?
Nie rozumiem po co Ci szybsze rozładowanie kondensatorów. Przecież jeżeli układ nie będzie uszkodzony, to bardzo szybko rozładują je ciepłe lampy
O to właśnie pytałem na początku... A więc jest tak jak myślałem. :)
Dodatrowe rezystory rozładowujące pożrą trochę mocy i pogorszą filtrację.
Racja :idea:. Zostawiam więc tylko diodę, mam nadzieję, że lampy też po wyłączeniu zrobią swoje :-)

Dzięki za pomoc!
Pozdr.
Załączniki
zasilacz.gif
zasilacz.gif (3.82 KiB) Przejrzano 177 razy
petersz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 288
Rejestracja: pt, 28 lipca 2006, 16:15

Post autor: petersz »

Chciałem się jeszcze zapytać, czy ten zasilacz będzie dobry do gitarowca, czy pownienem coś jeszcze dodać?

Pozdr.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Post autor: painlust »

Nie ma uniwersalnych zasilaczy. Do każdej konstrukcji projektuje się właściwy dla niej zasilacz.
ODPOWIEDZ