Czy można pozostawić ultraliniowe odczepy niepodłączone i pracować w układzie triodowym albo pentodowym? Czy nie spowoduje to niedopasowania lampa-trafo?
Czy trafo dla 2xEL84 (PP) można z powodzeniem wykorzystać dla PCL86? Oczywiście liczę się ze zmniejszoną mocą wyjściową, ale to nie jest najważniejsze. Chodzi mi o to, żeby nie wprowadzić niedopasowania. A tak przy okazji, jakie mogą być konsekwencje niedopasowania?
Niewykorzystanie odczepów ultraliniowych
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Niewykorzystanie odczepów ultraliniowych
Pozdrawiam
Adam
Adam
Trafo od EL84 można wykorzystać dla PCL86. Optymalne oporności obciążenia tych lamp są zbliżone.
Odczepy ultraliniowe można zostawić wolne, ale szkoda to czynić.
W dawnych rozwiązaniach wzmacniaczy z regulacją ultraliniowości były trafa z wieloma odczepami i za pomocą przełącznika wybierało się żądane odczepy. Im bardziej układ jest zbliżony do triodowego (odczepy bliżej anod) tym czułość mocy mniejsza.
Niedopasowanie może powodować wzrost zniekształceń i spadek mocy wyjściowej. Nie wydaje się, by optymalna oporność obciążenia ulegała bardzo drastycznym zmianom przy przechodzeniu z układu pentodowego w triodowy. Zresztą w układzie triodowym warunek na optymalną oporność obciążenia jest dość łagodny.
Odczepy ultraliniowe można zostawić wolne, ale szkoda to czynić.
W dawnych rozwiązaniach wzmacniaczy z regulacją ultraliniowości były trafa z wieloma odczepami i za pomocą przełącznika wybierało się żądane odczepy. Im bardziej układ jest zbliżony do triodowego (odczepy bliżej anod) tym czułość mocy mniejsza.
Niedopasowanie może powodować wzrost zniekształceń i spadek mocy wyjściowej. Nie wydaje się, by optymalna oporność obciążenia ulegała bardzo drastycznym zmianom przy przechodzeniu z układu pentodowego w triodowy. Zresztą w układzie triodowym warunek na optymalną oporność obciążenia jest dość łagodny.
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Niewykorzystanie odczepów ultraliniowych
Można, tylko szkoda[1], bo takie trafo droższe jest i co ma się marnowaćadam.o pisze:Czy można pozostawić ultraliniowe odczepy niepodłączone i pracować w układzie triodowym albo pentodowym? Czy nie spowoduje to niedopasowania lampa-trafo?
Jak najbardziej. Generalnie transformator nie jest 'przypisany' do konrketnej lampy, będzie pracował z każdą, o ile nie zostanie przekroczona moc transformatora i (dla wzmacniaczy SE) składowa stała. W przypadku gdy lampa wymaga innek wartości Ra niż ta do której nył projektowany transformator pojawi się niedopasowanie. Niedopasowania nie jest groźne (w sensie: nie spowoduje żadnych uszkodzen itp.), ale ograniczy maksymalną możliwą moc wyjściową i może zwiększyć zniekształcenia.adam.o pisze:Czy trafo dla 2xEL84 (PP) można z powodzeniem wykorzystać dla PCL86? Oczywiście liczę się ze zmniejszoną mocą wyjściową, ale to nie jest najważniejsze. Chodzi mi o to, żeby nie wprowadzić niedopasowania. A tak przy okazji, jakie mogą być konsekwencje niedopasowania?
[1] Trzeba tylko zwrócić uwagę, że zmienia się wtedy optymalna oporność obciążenia i może powstać niedopasowanie.
Czołem.
Warunki te są trochę sprzeczne, transformator zrobony optymalnie w jednym układzie, przy pracy w drugim obetnie pasmo. Można co prawda zrobić transformator z zapasami z obu stron, ale będzie duży, ciężki i drogi.
Pozdrawiam,
Jasiu
Jest jeszcze inny problem - dla zachowania tego samego pasma przenoszenia od góry transformator dla triody powinien mieć znacznie mniejszą indukcyjność rozproszenia. Za to dla utrzymania szerokiego pasma od dołu w układzie z pentodą powinien mieć większą indukcyjność uzwojenia pierwotnego.Alek pisze: Zresztą w układzie triodowym warunek na optymalną oporność obciążenia jest dość łagodny.
Warunki te są trochę sprzeczne, transformator zrobony optymalnie w jednym układzie, przy pracy w drugim obetnie pasmo. Można co prawda zrobić transformator z zapasami z obu stron, ale będzie duży, ciężki i drogi.
Pozdrawiam,
Jasiu
Czołem.
Transformator dla triody i pentody może mieć całkiem zbliżoną przekładnię - zależy to od punktu pracy i typu lampy. Zepsuć coś trudno, chyba że impedancja obciążenia będzie mocno za mała, a wysterujesz wzmacniacz dużym sygnałem. Zresztą była już na ten temat dyskusja na forum.
Inna sprawa to indukcyjności transformatora i pasmo przenoszenia. Transformator zrobiony optymalnie pod UL przy połączeniu triodowym może trochę obcinać wysokie tony, a przy pentodowym - niskie. Jeżeli jest zrobiony naprawdę porządnie i z zapasem - możesz wcale tego nie odczuć.
Pozdrawiam,
Jasiu
Eksperymetować można ze wszystkim, przecież właśnie z tego jest największa przyjemność.adam.o pisze:Zapytam inaczej - czy dla układu triodowego i pentodowego można zastosować to samo trafo bez niedopasowania?
Oczywiście chodzi mi o eksperymenty, bo chcę, żeby mój wzmacniacz brzmiał, tak jak mi się podoba.
Transformator dla triody i pentody może mieć całkiem zbliżoną przekładnię - zależy to od punktu pracy i typu lampy. Zepsuć coś trudno, chyba że impedancja obciążenia będzie mocno za mała, a wysterujesz wzmacniacz dużym sygnałem. Zresztą była już na ten temat dyskusja na forum.
Inna sprawa to indukcyjności transformatora i pasmo przenoszenia. Transformator zrobiony optymalnie pod UL przy połączeniu triodowym może trochę obcinać wysokie tony, a przy pentodowym - niskie. Jeżeli jest zrobiony naprawdę porządnie i z zapasem - możesz wcale tego nie odczuć.
Pozdrawiam,
Jasiu