LAMPY ECC88 vs E88CC

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

Wkleić sobie (link) do sygnaturki zamiast poezji ! :)
_
Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: frycz »

szalony pisze:Owszem, dużo ludzi myśli, że to zupełnie inny typ. Ale trzeba pamiętać, że te lampy zasilane 6,3V są troche niedożarzone.

Co to znaczy niedozarzone? Jak to rozumieć?

pozdro.
Robert SP5RF
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

PCC88 ma Uf=7V. Przy 6V3 temperatura katody będzie zbyt niska i nie należy używać lampy w takich warunkach.
ximian
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 264
Rejestracja: pn, 14 marca 2005, 22:56
Lokalizacja: wawa

Post autor: ximian »

Nie lepiej podejśc do sprawy ,że skoro obchodzi mnie prad żarzenia to napięcie moze byc jakieś tam. Tak jak dla E istotny jet prąd i raczej każdego obchodzi to żeby było 6,3V a prad jaki jest to już mniejsza z tym :D
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

ximian pisze:Nie lepiej podejśc do sprawy ,że skoro obchodzi mnie prad żarzenia to napięcie moze byc jakieś tam. Tak jak dla E istotny jet prąd i raczej każdego obchodzi to żeby było 6,3V a prad jaki jest to już mniejsza z tym :D
Nie, nie lepiej. W żarzeniu ważna jest MOC, a to czy jest dostarczona przez źródło napięcia, czy prądu nie ma najmniejszego znaczenia. Przecież prąd i napięcie na grzejniku nie są niezależnymi wartościami ;)
Tyle już o tym napisano...
ximian
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 264
Rejestracja: pn, 14 marca 2005, 22:56
Lokalizacja: wawa

Post autor: ximian »

W sumie to tak.ale w takim razie dlaczego nie jest podwana moc żarzenia lamy tylko albo prąd albo napięcie.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Dlatego, że napięcie albo prąd były znormalizowane po to, aby ułatwić łączenie grzejników. Poza tym podanie mocy nic by nie mówiło o sposobie ich zasilania.
szalony

Post autor: szalony »

W rzeczy samej. W serii E ustawiasz 6,3V i tyle roboty. Przy P łączysz dowolną ilość lamp w szereg ( powiedzmy 10), włączasz sobie miliamperomierz, i regulujesz napięcie, czy co tam chcesz. Tak żeby płynęło 300mA. Przy lampach E unormowane jest napięcie - prądy często się różnią. Przy P unormowany jest prąd, różnią się napięcia przy jakich on popłynie (czasami znacznie). Np takie napięcie dla PCC88 na ogół waha się od 7V2 do 7V6, a PY88 od 26 do 30V. A to dlatego, że takie lampy włączano w szereg i przez dobrany opornik wprost do sieci 220V. Voila!
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

:?
Widzę, że mimo ton napisanego tekstu nie dogadamy się w tym temacie.
Ja w każdym razie pozostaję orędownikiem dowolnego łączenia grzejników dowolnego typu lamp.
Bardzo często wykorzystuję równocześnie typ E i P w jednym urządzeniu i dawno nie nawinąłem dla żarzenia uzwojenia 6V3...
_idu

Post autor: _idu »

Ależ owszem można.

Po pierwsze część lamp z serii E pasuje do szeregu lamp z serii P - np. ECL80, EF80, EF183, EF184, ECH84.

Po drugie - w przypadku większości seri lamp E producent starał się o zapewnienie jednakowości optymalnego napięcia zarzenia 6,3V. Prąd żarzenia był kwestią drugorzędną. I tu zapewne jest większy rozrzut.
W przypakdu lamp P, U, V, L, X producent starał się zagwarantować dokładność prądu żarzenia. Dokładnosć napięcia żarzenia nie była istotna.

Inaczej w przypakdu lamp z seri E które mogly byc uzywane rzaem z lampami z serii P. Tu starano się o dokładne napięcie i prąd żarzenia.

Ot tyle.
Owszem dla danej katody ma być odpowiednia moc żarzenia. Ale w praktyce bywa z tym różnie. Typowe tanie lampy odbiorcze maja dosć spore tolerancje włókna zarzenia!!!. Co innego wersje długowieczne czy wojskowe

I jeszcze jedno są dziwne przypadki.
PCC85 i ECC85. Otóż w miejsce ECC85 można śmiało wstawić lampę PCC85. Radio z taka lampą zadziała poprawnie!!!!. Na odwrót też będzie OK różnica dotyczy 0,6V żarzenia lub 30mA. W granicach typowego rozrzutu. Podobnie jest z PPC88 ale tu róznica w stosunku do wersji E jest nieco wiesza.

Ja też zastosowałem różne żarzeniowo lampy żarzone szeregow: np. w szeregu lampa 1P24B (1,25V i 125mA) z DM70 (2,4V 25mA). Oczywiście stosowane oporniki są dobrane. A całośc zasilana z 4.8V.
[/i]
ODPOWIEDZ