
LAMPY ECC88 vs E88CC
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Nie, nie lepiej. W żarzeniu ważna jest MOC, a to czy jest dostarczona przez źródło napięcia, czy prądu nie ma najmniejszego znaczenia. Przecież prąd i napięcie na grzejniku nie są niezależnymi wartościamiximian pisze:Nie lepiej podejśc do sprawy ,że skoro obchodzi mnie prad żarzenia to napięcie moze byc jakieś tam. Tak jak dla E istotny jet prąd i raczej każdego obchodzi to żeby było 6,3V a prad jaki jest to już mniejsza z tym

Tyle już o tym napisano...
W rzeczy samej. W serii E ustawiasz 6,3V i tyle roboty. Przy P łączysz dowolną ilość lamp w szereg ( powiedzmy 10), włączasz sobie miliamperomierz, i regulujesz napięcie, czy co tam chcesz. Tak żeby płynęło 300mA. Przy lampach E unormowane jest napięcie - prądy często się różnią. Przy P unormowany jest prąd, różnią się napięcia przy jakich on popłynie (czasami znacznie). Np takie napięcie dla PCC88 na ogół waha się od 7V2 do 7V6, a PY88 od 26 do 30V. A to dlatego, że takie lampy włączano w szereg i przez dobrany opornik wprost do sieci 220V. Voila!
Ależ owszem można.
Po pierwsze część lamp z serii E pasuje do szeregu lamp z serii P - np. ECL80, EF80, EF183, EF184, ECH84.
Po drugie - w przypadku większości seri lamp E producent starał się o zapewnienie jednakowości optymalnego napięcia zarzenia 6,3V. Prąd żarzenia był kwestią drugorzędną. I tu zapewne jest większy rozrzut.
W przypakdu lamp P, U, V, L, X producent starał się zagwarantować dokładność prądu żarzenia. Dokładnosć napięcia żarzenia nie była istotna.
Inaczej w przypakdu lamp z seri E które mogly byc uzywane rzaem z lampami z serii P. Tu starano się o dokładne napięcie i prąd żarzenia.
Ot tyle.
Owszem dla danej katody ma być odpowiednia moc żarzenia. Ale w praktyce bywa z tym różnie. Typowe tanie lampy odbiorcze maja dosć spore tolerancje włókna zarzenia!!!. Co innego wersje długowieczne czy wojskowe
I jeszcze jedno są dziwne przypadki.
PCC85 i ECC85. Otóż w miejsce ECC85 można śmiało wstawić lampę PCC85. Radio z taka lampą zadziała poprawnie!!!!. Na odwrót też będzie OK różnica dotyczy 0,6V żarzenia lub 30mA. W granicach typowego rozrzutu. Podobnie jest z PPC88 ale tu róznica w stosunku do wersji E jest nieco wiesza.
Ja też zastosowałem różne żarzeniowo lampy żarzone szeregow: np. w szeregu lampa 1P24B (1,25V i 125mA) z DM70 (2,4V 25mA). Oczywiście stosowane oporniki są dobrane. A całośc zasilana z 4.8V.
[/i]
Po pierwsze część lamp z serii E pasuje do szeregu lamp z serii P - np. ECL80, EF80, EF183, EF184, ECH84.
Po drugie - w przypadku większości seri lamp E producent starał się o zapewnienie jednakowości optymalnego napięcia zarzenia 6,3V. Prąd żarzenia był kwestią drugorzędną. I tu zapewne jest większy rozrzut.
W przypakdu lamp P, U, V, L, X producent starał się zagwarantować dokładność prądu żarzenia. Dokładnosć napięcia żarzenia nie była istotna.
Inaczej w przypakdu lamp z seri E które mogly byc uzywane rzaem z lampami z serii P. Tu starano się o dokładne napięcie i prąd żarzenia.
Ot tyle.
Owszem dla danej katody ma być odpowiednia moc żarzenia. Ale w praktyce bywa z tym różnie. Typowe tanie lampy odbiorcze maja dosć spore tolerancje włókna zarzenia!!!. Co innego wersje długowieczne czy wojskowe
I jeszcze jedno są dziwne przypadki.
PCC85 i ECC85. Otóż w miejsce ECC85 można śmiało wstawić lampę PCC85. Radio z taka lampą zadziała poprawnie!!!!. Na odwrót też będzie OK różnica dotyczy 0,6V żarzenia lub 30mA. W granicach typowego rozrzutu. Podobnie jest z PPC88 ale tu róznica w stosunku do wersji E jest nieco wiesza.
Ja też zastosowałem różne żarzeniowo lampy żarzone szeregow: np. w szeregu lampa 1P24B (1,25V i 125mA) z DM70 (2,4V 25mA). Oczywiście stosowane oporniki są dobrane. A całośc zasilana z 4.8V.
[/i]