Co tu zmienić- SE GU-29 i transformator TBK?

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Co tu zmienić- SE GU-29 i transformator TBK?

Post autor: Szrot majster »

Ola Boga pisze: wt, 8 października 2024, 19:54
AZ12 pisze: wt, 8 października 2024, 16:46Ujemne sprzężenie zwrotne w przypadku wzmacniacza z pojedynczą lampą końcową w zasadzie powinno obejmować jeden stopień wzmocnienia napięciowego, przy czym zalecane jest aby miał on duży współczynnik amplifikacji.
No ale w tym przypadku obejmuje dwa stopnie i transformator. Fakt, że w takiej konfiguracji trudniej jest trafić kulą w płot, niż w najczęstszym układzie z trzema stopniami, ale jak się nie wie co się robi, to stabilność też nie jest zagwarantowana.
Szrot majster pisze: wt, 8 października 2024, 17:57Po prostu wzbudzenie słychać dużo ciszej i trafo głośnikowe też w kość nie dostanie.
A co jeżeli wzmacniacz wzbudzi Ci się na 20, albo 30kHz? Uruchamiając wzmacniacz na głośniku nic nie usłyszysz, a kopułkę wysokotonową uszkodzisz nawet kilkoma watami mocy. Dlatego wzmacniacz trzeba uruchamiać na rezystorach, z oscyloskopem, a wcześniej policzyć to i owo, choćby z grubsza...
Witam!
Ja uruchamiałem na oscyloskopie.....tylko linia podstawy czasu, wejście zwarte do masy.
A ja i tak uruchomię to z USZ na rezystorach i z podłączonym oscyloskopem, kiedyś miałem podłączony woltomierz TrueRMS, nigdy nie było, żeby nawet pół wolta było bez sygnału, z głośnikiem cichy szum.
Ale miałem tranzystorową końcówkę mocy, gdzie konstruktor "zapomniał" o kondensatorze bocznikującym wejście do masy, ze zwartym wejściem było OK, po rozwarciu "falka" na oscyloskopie, pobór prądu prawie 2A przy 24V i dym z rezystora obwodu Zobla, tak samo mają Zodiak/Tosca 303-307, nie wolno wypinać wtyczek wejścia na płycie wzmacniacza :!:
Ostatnio sprawdziłem swoje wzmacniacze, nie wzbudzają się, spalonej kopułki nie zaliczyłem od ponad 20 lat, wtedy była to usterka masy w magnetofonie ZRK M8011 a nie wzmacniaczu.
Zresztą ostatni PP na GI-30/GU-32 też tak robiłem, przy pewnym położeniu potencjometru w USZ(do testu), bardzo głośno zaczynało gwizdać trafo głośnikowe i oczywiście "falka" o amplitudzie na cały ekran(ustawione 5V/działkę), za długo ten wzmacniacz już gra, by było coś nie tak zrobione.
Mam za to taki problem, że zapalenie chińskiej lampy LED nad biurkiem powoduje piski w głośnikach i dziwaczne przebiegi na podłączonym oscyloskopie, dlatego uważam, by ekranować kable do wejścia i dawać kondensatory 47-220pF między wejście a masę.
Ja po tym tranzystorowym 10W maluchu staram się uważać co robię w kwestii oscylacji.
Kiedyś takie coś było, bo nie było rezystora antyparazytowego w siatce 6Ż1P, która pracowała połączona w triodę, dałem 220R i działa poprawnie.
Kolega Michal_Pol mi zwrócił uwagę na ten szczegół.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5421
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Co tu zmienić- SE GU-29 i transformator TBK?

Post autor: AZ12 »

Witam
Ola Boga pisze: wt, 8 października 2024, 19:54
AZ12 pisze: wt, 8 października 2024, 16:46Ujemne sprzężenie zwrotne w przypadku wzmacniacza z pojedynczą lampą końcową w zasadzie powinno obejmować jeden stopień wzmocnienia napięciowego, przy czym zalecane jest aby miał on duży współczynnik amplifikacji.
No ale w tym przypadku obejmuje dwa stopnie i transformator. Fakt, że w takiej konfiguracji trudniej jest trafić kulą w płot, niż w najczęstszym układzie z trzema stopniami, ale jak się nie wie co się robi, to stabilność też nie jest zagwarantowana.
Nieprecyzyjnie się wyraziłem, chodziło o stopień wzmacniający napięcie niezbędne do wysterowania stopnia mocy.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Co tu zmienić- SE GU-29 i transformator TBK?

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Wymyśliłem zasilanie dla tego układu.....transformator 12V 5A od halogenów dostarcza 12V, z czego żarzone będą GU-29 i PCC85 przez rezystor 11R(nie mam 10R, może dam 2x4,7R 5W), drugi transformator 230V/12V zasilany z tego pierwszego dostarcza napięcia anodowego, czyli osobny transformator, który podłączę przez gniazdo XLR.
A zasilacz.....no 100uF+rezystor, który zgrubnie policzę+100uF, zrobiłem taki kilka wzmacniaczy i nigdy nie było śladu przydźwięku sieci.....NIGDY!
Oczywiście żarzenie jednym końcem do masy, a obudowy uziemiać nie trzeba, bo zastosuję bezpieczny transformator w certyfikowanej, fabrycznej obudowie z ABS-u.
Ale muszę wymyśleć jakiś koncept obudowy, bo robić podobnych do siebie pudeł nie ma sensu, chciałem tu wykorzystać jak najwięcej elementów z lat minionych, w tym rosyjskie kondensatory do USZ, niemieckie , zielone kostki 220nF i jak najwięcej starych rezystorów.
Może ktoś ma nieprzydatną, niedokończoną obudowę, którą wykorzystam jako bazę?
ODPOWIEDZ