Czołem.
Nie ma sprawy, w wolnym czasie będę "zalewał" Was teorią i własnymi przemyśleniami, a gdy czasu będzie brakowało, będę mniej aktywny w wątku. Zacznijmy od tego, że każdy tranzystor we wzmacniaczu musi być sensownie dobrany pod względem parametrów, przy czym w obwodach wstępnych (w stopniach napięciowych, a takie w przedstawionym układzie są dwa /z tranzystorami T1 i T2/), tranzystory muszą charakteryzować się dużym wzmocnieniem prądowym przy małych prądach kolektorów (prądach rzędu pojedynczych miliamperów lub nawet ułamka miliampera), możliwie niskim poziomem szumu i bardzo małym prądem zerowym złącza baza-kolektor (prąd ten wzmacniany jest beta razy przez tranzystor, szczególnie w przypadkach gdy w obwodzie bazy rezystory polaryzujące mają większe wartości /T1/). W tranzystorach germanowych prąd zerowy z reguły jest dość spory, w porównaniu z prądem zerowym w tranzystorach krzemowych i trzeba zwracać na niego uwagę projektując wzmacniacz. Przyjrzałem się parametrom tranzystora GT321W i coś mi w nich nie pasuje

Przede wszystkim jest to tranzystor w.cz. o dość dużym dopuszczalnym prądzie kolektora. Wzmocnienie ma całkiem spore (80...200), z tym, że jest ono podane dla prądu kolektora równego 500 mA

Jak będzie zachowywał się przy prądzie kolektora o wartości ułamka mA?
Wykresy pokazują że wzmocnienie prądowe GT321W spada szybko ze zmniejszaniem prądu kolektora, a dla wartości prądu, jaki powinien mieć pierwszy tranzystor na przedstawionym schemacie wzmacniacza, wykresy w ogóle niczego nie pokazują (nie sięgają tak nisko...). Może to świadczyć o fakcie, że ten konkretnie typ zupełnie nie nadaje się na wejście wzmacniacza m.cz. Oczywiście nie jestem tego pewny, a tranzystorów o tym oznaczeniu nie mam w swoich zbiorach i dopiero je zamówiłem na znanym portalu aukcyjnym, by przeprowadzić odpowiednie pomiary (tranzystory powinienem mieć jutro lub w środę). Poniżej wykres wzmocnienia prądowego w zależności od wartości prądu kolektora.

Mam też pewne obawy o prąd wsteczny złącza baza-kolektor (dla tranzystorów germanowych prąd zerowy kolektora zmienia się wykładniczo ze wzrostem temperatury struktury tranzystora - podwaja się co ok. 10°C /dla krzemowych co ok. 6°C/...). Jak przyjdą tranzystory, pomierzą je dokładnie i napiszę, czy w ogóle się nadają w roli pierwszego tranzystora omawianego tu wzmacniacza.
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .