szalony pisze: ↑czw, 28 marca 2024, 10:00
Moduły chińskie mają wydajność zwykle większą niż standardowe jonizatory z lat 90 oparte na powielaczu napięcia, bo dają "duże" prądy. Mój jonizator jest silny bo ma absurdalnie duże kondensatory - 220nF, handlowe czy to brytyjskie (sławny MOUNTAIN BREEZE

) czy radzieckie mają kondensatory 22 albo w najlepszym razie 47nF. Co do żywotności nie wiem.
Przewody z włókna węglowego stosowane są do ogrzewania podłogowego, ogrzewania rur, oraz terrariów. Trzeba uciąć i "rozcapirzyć" koniec. Nie wiem czy uda Ci się kupić w Polsce mniej niż 100m, więc znajdź na aliexpress pod nazwą "carbon fiber heating cable".
Pytanie tylko czy taki chiński moduł ma faktycznie większą wydajność? I jak z żywotnością tegoż.
Myślałem też nad użyciem cewki WN od TV lampowego, która sterowana triakiem dawałaby wysokie napięcie, które następnie można by jeszcze powielić. Tylko czy wydajność prądowa nie będzie zbyt mała?
Kondensatory myślałem by użyć 100nF, są tanie.
Dzięki za info odnośnie przewodów.
Wstępny plan na jonizator wygląda tak: rura PCV, w której będzie wentylator, pod spodem elektroda a pod nią kawałek laminatu z miedzą podłączonego do napięcia dodatniego. Pod spodem niewielkie "pudełko" w którym będzie powielacz/powielacze.
Napięcie dodatnie: zastanawiam się czy nie użyć do tego celu przetwornicy z "żarówki energooszczędnej" tj. lampki CCFL.
Pozdrawiam,
A.