Jonizatory

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Jonizatory

Post autor: szalony »

Czyli Kaszpirowski, lata 90, i te sprawy (w UK bardziej popularne były w latach 80).

Postanowiłem kiedyś dla rozrywki zbudować prymitywny jonizator którego zadaniem jest strącanie drobnego kurzu z powietrza, gdyz w niedalekiej odległości od mojego bloku są familoki opalane śmieciami, poza tym nawiewa też syf z DTŚ-ki. Prototyp (proszę nie komentować wyglądu :D ) wykonałem w najbardziej klasycznym układzie, czyli jako powielacz Cockrofta-Waltona. Jest 20 stopni co przy 230V w sieci powinno dawać napięcie biegu jałowego ok. -11kV. Użyłem zwykłych diod 1N4007 oraz tanich kondensatorów klasy X z tme, takich filtrów zasilaczach impulsowych bo były tanie jak barszcz, mają dobrą pojemność i kształt. Mają po 220nF więc jest dość duża wydajność prądowa (komercyjne z UK miały 47nF, rzadko 100), i efekt jest bardzo dobry, cały kąt jest już czarny. Słychać też syk ulotu i (niestety) trochę czuć ozonem. Docelowy układ zaleję żywicą w korytku z glasticu a jako elektrodę dam szczotkę z włókna węglowego, dam też oczywiście oporniki żeby ograniczyć prąd rażenia przy ewentualnym dotknęciu, siłą rzeczy nie ma separacji od sieci.

Czy ktoś się w to bawił? Może ma jakieś użyteczne rady? Przede wszystkim kombinuję nad jakąś uziemioną powierzchnią na której osiadałby kurz, ściana w kącie wygląda paskudnie, a nie udało mi się skłonić kurzu do osiadania na kaloryferze (plastikowa instalacja + lakier).
jon.jpg
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2100
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jonizatory

Post autor: CHOPIN66 »

Ja bym użył trafopowielacza od TV - mamy gotowy transformator WN , mamy też pewne ograniczenie prądu :D . Do sterowania trafopowielaczem ( jako tranzystor kluczujący nada się każdy tranzystor mocy o UCE min. 1500V ) . Impulsy może dostarczyć NE555 . Można też to zrobić na lampach :D .
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5421
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Jonizatory

Post autor: AZ12 »

Witam

Raczej nie polecam stosowania układu 555 ze względu na brak wystarczającej wydajności prądowej do wysterowania bramki tranzystora MosFet (jeśli taki będzie użyty) po stronie pierwotnej. Lepiej by było użyć specjalizowane sterowniki jak UC3842.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3924
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Jonizatory

Post autor: Marek7HBV »

CHOPIN66 pisze: śr, 7 czerwca 2023, 18:38 Ja bym użył trafopowielacza od TV - mamy gotowy transformator WN
Ciekawe, skąd Kolega zdobędzie ,,trafopowielacz od TV,, dostarczający ujemnego napięcia? :D
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Jonizatory

Post autor: szalony »

Kiedyś w wolnej chwili pobawię się w przetwornicę również. Mają dużo większa wydajność, a na "chińskim portalu" dostępne są piękne zalewane transformatorki WN. (Są też oczywiście gotowe moduły ale to nie ma frajdy).
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Jonizatory

Post autor: Romekd »

Czołem.
W młodości często budowałem jonizatory powietrza, stosując transformatory wysokiego napięcia z odbiorników telewizyjnych (czarno białych i kolorowych, lampowych i tranzystorowych), sterowane prostymi kluczami tranzystorowymi oraz wykorzystując w powielaczach napięcia wysokonapięciowe "stosy" diodowe (najpierw selenowe, później krzemowe z odbiorników czarno białych, a na koniec diody BYP350-8K, gdyż takie udawało mi się wtedy zdobyć) oraz ceramiczne kondensatory wysokonapięciowe (najczęściej rosyjskie, na 6,3 kV).
Powielaczami zwielokrotniałem napięcie nawet do 60 kV, choć przy wyższych napięciach pojawiały się uloty "koronowe" i wyprowadzenia elementów w powielaczach szybko korodowały, przez co całe powielacze wkładałem do plastikowego pudełka i zalewałem masą zrobioną ze stopionej laki, kalafonii i stearyny, która zabezpieczała wszystkie elementy na długie lata. Niestety, rozreklamowałem wspaniały wpływ ujemnie zjonizowanego powietrza na nasze zdrowie wśród swoich znajomych, więc wszystkie wykonane przeze mnie jonizatory znalazły nabywców. Po wielu latach użytkowania znajomi ci często mieli później do mnie pretensje, że urządzenia te spowodowały, że głównie sufity, ale w mniejszym stopniu również ściany zrobiły się ciemne od "wbitego" w nie kurzu, co jak się okazało było dość trudne do odmalowania (powierzchnie trzeba było wcześniej odpowiednio oczyszczać z ciemnej powłoki, przez ścieranie i mycie, lub kilkakrotnie pokrywać emulsją)... Mówiłem im wtedy, że chyba lepiej jak ten cały pył znalazł się na sufitach i ścianach niż w ich płucach... :wink:

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Jonizatory

Post autor: Romekd »

AZ12 pisze: czw, 8 czerwca 2023, 07:28 Witam

Raczej nie polecam stosowania układu 555 ze względu na brak wystarczającej wydajności prądowej do wysterowania bramki tranzystora MosFet (jeśli taki będzie użyty) po stronie pierwotnej. Lepiej by było użyć specjalizowane sterowniki jak UC3842.
Układy NE555N mogą pracować z prądem wyjściowym (wypływającym i wpływającym do wyjścia) na poziomie 200 mA (w impulsie jeszcze więcej), co może być wystarczające do poprawnego wysterowania bramki Mosfeta, a gdyby nawet prąd ten okazał się zbyt mały, zawsze można dodać wzmacniacz prądowy z tranzystorami BD135 i BD136 (lub podobnymi), pracującymi jako wtórniki emiterowe.
Stosując inne układy łatwiej jest zrealizować z nimi stabilizację wysokiego napięcia lub ograniczenie prądu wyjściowego, jeśli takowe w danej sytuacji jest do czegoś przydatne.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
faktus
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 726
Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54

Re: Jonizatory

Post autor: faktus »

Witam.
Może w charakterze " uziemionej " powierzchni zastosować cylinder z blachy, puszkę lub coś podobnego w jakieś obudowie i dodatkowo zastosować niezbyt silny nadmuch tak aby wymusić ruch powietrza na tyle słaby aby nie odrywał już nagromadzonego pyłu. Lub konstrukcję bardziej rozbudowaną z zastosowaniem siatki metalowej tak jak w elektrofiltrach. Oczywiście w skali mikro. Problemem może być usuwanie nagromadzonego w ten sposób pyłu z racji jego wymiaru. Jeśli cząsteczki będą dostatecznie małe 2-5 um, to próba usuwania tak nagromadzonego pyłu, bez środków ochrony dróg oddechowych może być " szkodliwa " dla zdrowia :? .
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3311
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Jonizatory

Post autor: ballasttube »

A da się to "ożenić" z odkurzaczem?
Po prostu?
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3924
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Jonizatory

Post autor: Marek7HBV »

ballasttube pisze: ndz, 6 sierpnia 2023, 20:17 A da się to "ożenić" z odkurzaczem?
Po prostu?
Jedynie gdy się dużo i często odkurza. A niektóre z silnikami szczotkowymi mają tę funkcję wbudowaną i to bez specjalnych starań konstruktorów :lol: . :D
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3311
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Jonizatory

Post autor: ballasttube »

Dziękuję,Kolego Marku.Tak myślałem:-)
Pozdrawiam.
Jacek"b/t"
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Jonizatory

Post autor: Szrot majster »

Marek7HBV pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 09:15
ballasttube pisze: ndz, 6 sierpnia 2023, 20:17 A da się to "ożenić" z odkurzaczem?
Po prostu?
Jedynie gdy się dużo i często odkurza. A niektóre z silnikami szczotkowymi mają tę funkcję wbudowaną i to bez specjalnych starań konstruktorów :lol: . :D
Witam!
Zgadza się, szczególnie stare i zużyte odkurzacze.....ozon aż w oczy potrafi piec, ale to bardzo zły znak. świadczy o kompletnym zużyciu komutatora i szczotek, wskutek czego "odkurzacz z jonizacją" trafia na śmietnik.
A co do ozonu, to kiedyś mi spadł klips z +270V na chassis radia, zasilanie było z zasilacza HV, amperomierz zasilacza wychylił się do końca a oczy piekły strasznie, bo i zapach był silny :lol:
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Jonizatory

Post autor: Olkus »

U mnie w domu też jest spory problem z dużą ilością kurzu, więc zastanawiam się od pewnego czasu nad jakimś jonizatorem.
Pozostaje tylko kwestia wysokiego napięcia. Czy zrealizować za pomocą powielacza z sieci czy może trafa WN od TV?
No i sama elektroda, bo z tego co czytałem są różne.
Jest też problem gromadzonego kurzu/pyłu na ścianie, koledzy pisali o jakiejś puszce czy pojemniku, byłoby możliwie aby "urobek" gromadził się w nim?

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Jonizatory

Post autor: szalony »

Olkus pisze: wt, 12 marca 2024, 08:02 U mnie w domu też jest spory problem z dużą ilością kurzu, więc zastanawiam się od pewnego czasu nad jakimś jonizatorem.
Pozostaje tylko kwestia wysokiego napięcia. Czy zrealizować za pomocą powielacza z sieci czy może trafa WN od TV?
Pozdrawiam,
A.
Wszystko zależy od tego co Cię interesuje - budowa samemu czy po prostu jonizacja. Jeżeli interesuje Cię tylko efekt sugeruję po prostu kupić gotowy moduł jonizatora bezpośrednio w Chińskiej Republice Ludowej. Są to gotowe moduły przetwornic WN zasilane z 230VAC lub 12V DC [por. przyp. 1], zalane żywicą, od małych do dużych, czasem nawet z elektrodą. Na same kondensatory do powielacza wydasz więcej.

https://pl.aliexpress.com/w/wholesale-i ... t.search.0

Nie kupuj tylko nigdy gotowych jonizatorów do kontaktu - mogą to być oszukane urządzenia z elektrodą wpiętą po prostu do sieci :!:

W kwestii elektrod najlepszym dziś rozwiązaniem jest kabel grzejny z włókna węglowego. Mikroskopijne końce uciętych włókien są bardzo ostre i dają dobry ulot ładunku. Jeśli chcesz budować jonizator samemu - wybór stylu należy tylko do Ciebie. Powielacz Cockrofta-Waltona jest najprostszy ale jest dość spory gabarytowo. Co do ścian - jeśli nie chcesz zasyfić mieszkania to zabuduj jonizator w rurze z wentylatorkiem. Można wtedy łatwo zwiększyć skuteczność oczyszczania montując w środku rury blachę miedzianą połączoną z ziemią lub jeszcze lepiej do niewielkiego powielacza dającego napięcie dodatnie która jest kolektorem. Można też kupić gotowe moduły do tego - dające (-) i (+)

1) UWAGA:

Jonizatorami zasilanymi z 5 lub 12V można załatwić zasilacz, zwłaszcza impulsowy. Dochodzi do odkładania się bardzo wysokich napięć względem ziemi które zwłaszcza w przypadku braku w tanich zasilaczach kondensatora klasy Y między stroną pierwotną a wtórną powodują przebicia między ścieżkami płytki, wyładowania koronowe, itp.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Jonizatory

Post autor: Olkus »

Dzięki za odpowiedź.
Najbardziej mnie interesuje sam efekt. Natomiast budowa od zera chyba pozwoliłaby na łatwiejsze dopasowanie do potrzeb, tj. umieszczenie w jakiejś obudowie itd.
Moduły z Chin są fajne, przede wszystkim tanie :D Tylko jak z ich żywotnością na dłuższą metę, oraz czy faktycznie wytwarzają odpowiednie napięcie? Testował może to Kolega?
Co do kabla z włókna węglowego przyznam, że do tej pory się chyba z takowym nie zetknąłem. Gdzie na coś takiego można trafić? Podejrzewam jakąś aparaturę specjalistyczną, jak sprzęt medyczny czy wojskowy.
Dzięki za wskazówki odnośnie utrzymania ścian w czystości, pomysł z rurą i wentylatorem wydaje się dobry.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
ODPOWIEDZ