Witam!onyx1944 pisze: ↑śr, 7 lutego 2024, 01:25 Pytał kolega czy to bezpieczne dla lamp to przedstawiłem parametry ktore nie mogą zostać przekroczone, reszte trzeba policzyc samemu. To nie przedszkole.
Napięcie na s2 ustawiłem zenerkami bo takie miałem pod ręką i było mi najszybciej. Pewnie jakbym miał odpowiedni str też bym użył, czy to będzie zenerka czy sg układ będzie działał zależy od ciebie co wybierzesz. Jak z stabiliwoltem masz stabilne napięcie i nie są przekroczone jego parametry to go zostaw.
Swoją drogą dziwna sprawa z tym wzrostem napięcia, jakby pogasili wszyscy światła i ci napięcie sieci wzrosło.
Napięcie chyba jednak ustalę Zenerkami....parę groszy i spokój na lata.
Co do ryzyka awarii i spalenia transformatorów, to dam szybkie bezpieczniki 200mA na każdy kanał, może dostanę takie do tyrystorów i przemysłówki, one potrafią uratować tranzystorową końcówkę mocy w razie zwarcia wyjścia.
Problem ze wzrostem napięcia był inny.....12, 22k, stabiliwolt, wszystko było szeregowo, pieprznąłem się przy montażu, mam genetycznie uwarunkowane spadki ciśnienia, jednak jak się uprę, że zrobię, to zrobię nawet nad ranem, czasem dobrze, niestety czasem taki kardynalny błąd potrafię popełnić.
Teraz jest prawidłowo, czyli stabiliwolt do plusa zasilania, potem do siatki drugiej GU-32, od której do masy 47uF i 150k(100k+47k, bo takie miałem.
Układ zasilałem z zasilacza regulowanego HV 0-300V, jednak on ostatnio nawet 315V daje na maksimum.
Ja jednak bym się skłaniał do niższego napięcia anodowego, 260-300V, bo to ani nie daje szczególnych efektów, pół wata, może wat dodatkowej mocy, z drugiej strony zawsze jakieś ryzyko...awarie wzmacniaczy o bardzo wysokim Ua to nie jest rzadkość niestety.
USZ ustawię, by na 0,7Vrms było 5W/8R, inaczej bez sensu, ja nie przepadam za brzmieniem przesterowanego wzmacniacza, a lampowego szczególnie.
U mnie napięcie nie wzrasta wieczorem, za to w słoneczny dzień mam nawet 253V, taki "urok" posiadania sporej instalacji PV, teraz pół biedy, bo pompa ciepła obciąża moją fazę, ale w upalny dzień to nie jest do śmiechu.
Stąd też zasilacz impulsowy do żarzenia, niestety u mnie 7V na żarzeniu bywa często a to skraca żywotność lamp, żarówek też(w 2 tygodnie poszły mi wszystkie żarówki skali w Amatorze 2b).
Postaram się trochę sprzątnąć ten śmietnik wewnątrz, czy USZ musi być prowadzone skrętką czy może być zwykły przewód 2-żyłowy, teletechniczny(mam takie z wojskowych zapasów)?
Zawsze dawałem skrętkę ale....wyraź opinię.
Kupię trytytki i zrobię, żeby to jakoś wyglądało w środku, bo póki co, to wygląda jak po kilku piwach.
Pobawię się tymi SG5B, policzę na spokojnie.
Nie chciałbym być uciążliwy, ale ten wzmacniacz to najbardziej zaawansowana moja robota od dwóch lat, kiedy odbudowałem całkowicie zdewastowane radio "szafkowe " nie mając żadnej dokumentacji i jak na dewastacje i przeróbki tam zastane, to wyszło super.
Nie zawsze wszystko mi będzie szło zgodnie z planem, nieważne czy moim, czy kogoś innego.....chciałbym, by to rozumiano.