Regeneracja "magicznych oczek"

[Alek]

Projekt jest oczywiście bezzasadny .

[disaster]

Projekt jest oczywiście bezzasadny .

Tak samo jak trzymanie radia lampowego zresztą

[Alek]

Zasadne, czy niezasadne, ale testy materiałowe zrobić można . Dzięki temu już wiem, jakie luminofory jak się zachowują, a także jak pozbyć się "duchów" z ekranu. A oto ta próbna lampka w akcji:

https://www.youtube.com/shorts/RfPWh4d2imM

[zygmuntf]

Takiego oka magicznego nie ma nikt! LED-owa konkurencja przegrywa z kretesem.

Przy okazji zastanawiam się, jaka jest przyczyna "duchów" w fabrycznej EM83 i jak można by się ich pozbyć. Wyjaśniam: lewy pasek świeci na całej długości, a prawy do 1/3. Lampa nie żaden NOS, tylko kupiona z wiadra na pchlim targu za przysłowiowe grosze.

[Marcin K.]

Hej. Alek zrobił kupę dobrej roboty, kolory luminoforu są godne uwagi, czy to zielony czy żółty, czy niebieski. Kto by chętnie zobaczył Stolicę albo Syrenę czy Mazura z żółtym oczkiem? Technika LED w służbie ratowania oczek jest świetnym rozwiązaniem. Jednakże problemem moim zdaniem, było by w miarę równomierne rozświetlenie interesującego nas elementu Wiadomo, diody są coraz mniejsze, firmy produkujące PCB oferują różne rozwiązania. Można pokombinować.
Alek, gratuluję zaświecenia różnokolorowego!
Marcin K.

[OTLamp]

Kto by chętnie zobaczył Stolicę albo Syrenę czy Mazura z żółtym oczkiem?

To akurat jest możliwe bez zawracania głowy Alkowi. Niektóre EM4 i EM34 francuskich producentów (np. Mazda, Cifte, Dario) mają żółty luminofor.

[Olkus]

Robi wrażenie Jestem pod wrażeniem efektów.

Pozdrawiam,
A.

[Alek]

Przy okazji zastanawiam się, jaka jest przyczyna "duchów" w fabrycznej EM83 i jak można by się ich pozbyć. Wyjaśniam: lewy pasek świeci na całej długości, a prawy do 1/3. Lampa nie żaden NOS, tylko kupiona z wiadra na pchlim targu za przysłowiowe grosze.

Prawidłowa odpowiedź zapewne brzmi: wada konstrukcyjna lampy, wskutek czego daje o sobie znać współczynnik emisji wtórnej... Miałem podobny problem konstruując moje oczka, który koniec końców rozwiązałem.

[ballasttube]

A czy ktoś z Kolegów próbował użyć pojedynczej
lampki VFD jako namiastki "oka magicznego"?
Jeżeli posiada siatkę?
Pozdrawiam Kolegów w Nowym Roku 2024.
Jacek"b/t"

[zygmuntf]

DM160 sprawują się doskonale, z tym że napięciem siatki zasadniczo reguluje się jasność (może być też PWM), a nie kształt świecącego obszaru.

Polaryzując odpowiednio katodę za pomocą dwóch rezystorów (żarzenie bezpośrednie; różnica potencjałów na katodzie wynosi 1 V) można uzyskać przyciemnienie skrajnych części świecącego elementu.

Można by też próbować odchylać wiązkę elektronów za pomocą zewnętrznych cewek (tak, jak w kineskopie), ale tu już ponosi mnie wyobraźnia. Nie mam pewności, czy nie namagnesują się jakieś wewnętrzne elementy lampy, które przecież mogą być wykonane z materiału ferromagnetycznego.

Szczęśliwego Nowego Roku 2024!

[AZ12]

Witam

Magnetyczne odchylanie wiązki wymagałoby dostarczenia pewnej mocy, przez co niezbędny byłby wzmacniacz. Wymagana by była również odpowiednia konstrukcja samej bańki aby zapewnić dużą czułość odchylania. Z tego właśnie powodu kineskopy mają cienką szyjkę.

[ballasttube]

Kolega Zygmuntf:
myślałem właśnie w kontekście DM70,
zbliżonej nieco do DM160.
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek"b/t"

[zygmuntf]

DM70 to wskaźnik wysterowania, bowiem długość świecącego wykrzyknika zależy od potencjału siatki. Natomiast DM160 były stosowane do sygnalizacji stanów logicznych w pierwszych komputerach tranzystorowych.

Pierwsza z wymienionych lamp może więc służyć jako oko magiczne bez istotnych przeróbek. Trzeba tylko dobrać rezystor ograniczający prąd żarzenia i ewentualnie dostosować zakres napięcia na siatce zgodnie z charakterystyką.

[STUDI_bis]

Planowane są też testy trwałości lamp próbnych. Tu pewną trudnością jest kwestia pomiaru luminancji, bo trzeba go jakoś zrealizować. Być może wystarczyłyby zdjęcia ekranu wykonywane w pewnych odstępach czasu, ale czy na pewno?

Wystarczy by tylko "wskazanie" oczka było częściowe a potem kontrolnie pełne skrajne i widać wypalenie. W przypadku starszych (sprzed okolo 1979 roku), lepszych jakościowo radzieckich 6E1P po nawet kiludsiesiciu godiznach wysterowując na full oczko było widać już wypalone poprzednie wskazanie oczka.