Wzmacniacz PP GU-32

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

cirrostrato pisze: pt, 19 stycznia 2024, 18:56 Nie przesadzaj, np. za 15zł sztuka (to nie oferta, koledzy zabronili mi ,,wystawiać'' na forum) nikt nie chce kupować nowych PCL86, czekają na obniżki. GU sprzedałem, znacznie taniej niż ty podajesz a i tak zainteresowanie było niewielkie, podobnie z EL95 i PL841 (wsio nos) więc chyba z cenami lamp nie jest tak źle. Pozdrawiam.
Witam!
Za EL95 to byś więcej dostał na rynku DE, w Polsce tej lampy raczej nie stosowano, może w jakichś, profesjonalnych zastosowaniach, nie znam sprzętu powszechnego użytku z PRL-u, gdzie by była jakakolwiek lampa mocy z cokołem heptal.
W DDR jak najbardziej były "kuchenne" radyjka z tą lampą, jak i EL95 produkowano(ale nasz przemysł stosował wyrób RFT, bo nigdy ZWLE tej lampy nie robiło)
GU-32 to też zależy.... oryginalne wersje rosyjskie są bardziej cenione niż wyroby zakładów LAMINA, to samo tyczy się GU-50, innych lamp nadawczych, stabiliwoltów, tak samo za polskie diody ostrzowe GD507A dostaniesz mniej niż za oryginalne rosyjskie.
NIXIE LC-516 a ich rosyjski pierwowzór IN-1 dzieli przepaść.....polskie wyroby z Dolamu mają na przykład krzywe katody cyfr i ogólnie brzydko świecą.
PCL86 zależy za ile....ja bym kilka łyknął, oczywiście nie w cenie pewnego sklepu z Kielc....mam dwa radia z ECL86, w jednym, brytyjskim radiu jest...Push-Pull na ECL86, obecnie wstawione zajechane ECL86, byle tylko zagrało(oryginalne Mullardy były do wyrzucenia).
PL841 to za grosze jedynie, bo to Polska "myśl techniczna", nigdzie poza naszym krajem tej lampy nie produkowano, Zachód stosował PL84(czyli elektrycznie, poza żarzeniem, EL86), Rosjanie używali 6P14P, bo i TV z zasilaniem beztransformatorowym tam nie produkowano.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3319
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: ballasttube »

Witam.
Jak jest mowa o GU-32 w audio PP, to wracam do wcześniejszej mojej wzmianki
o QQE02/5 za 2XEL95 lub 1XELL80.Znaczy,że wzmianka na którymś z forów
niemieckich o takiej możliwej zamianie nie była pozbawiona podstaw?
GI-30: o ile pamiętam, to takie oznaczenie lampy wskazuje na lampę
generacyjno-impulsową, stąd taka mocna katoda.Może w układach
w kierunku radarów "chodziła"? To już Koledzy eksperci od demobilu
po-peerelowskim lepiej to wiedzą.Niestety, małe 50 lat temu:-) nie
można było pójść sobie na warsztat naprawy radarów i se popatrzeć:-)

Myślę się pobawić ze śmieciową lampką koncentryczną od radarów,
pewnie w rodzaju tych tam AWAKSów i innych szuwaksów:-),
triodą ML-7398,która mieści się na dnie dłoni,a dawała impuls kilowatowy.
W reżymie ciągłym ma dawać do 10W.Iż 1.3A przy Uż 6,3V.
Można ja przymocować do żebrowanego radiatora od tranzystorów,
tylko wtedy,Uwaga! będzie plus wysokiego anodowego na radiatorze.
Można ją też chłodzić wentylatorkiem.
Ciekawe,czy ktoś z Kolegów "bawił się" choćby w SE na takiej lampce?

Pozdrawiam,
Jacek
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6275
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: cirrostrato »

Szrot majster pisze: pt, 19 stycznia 2024, 20:16
cirrostrato pisze: pt, 19 stycznia 2024, 18:56 Nie przesadzaj, np. za 15zł sztuka... nikt nie chce kupować nowych PCL86
PCL86 zależy za ile....ja bym kilka łyknął, oczywiście nie w cenie pewnego sklepu z Kielc
Czyli za ile, podkreślam, że cena 15zł/sztuka za nowa lampę z opakowań zbiorczych 50sztuk przekracza znacznie dopuszczalną palpitację serca chętnego do zakupu.....na naszym forum są ludzie bawiący się lampami, oni nie muszą stosować EL84 a PL841 nie sprawi znającemu choć trochę temat dłubaczowi, wyjątek to zastosowanie oryginałów do starych sprzętów. Nawet na https://sklep.lampyelektronowe.pl/?nowe-produkty,28 jest wiele lamp w cenie do przełknięcia. Ciekawostka: na All wystawiane są np. 3C22C na dziś do niczego, ludziska, maja prawo, wystawiają po20zł i czekają na cud.......Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

cirrostrato pisze: sob, 20 stycznia 2024, 10:56
Szrot majster pisze: pt, 19 stycznia 2024, 20:16
cirrostrato pisze: pt, 19 stycznia 2024, 18:56 Nie przesadzaj, np. za 15zł sztuka... nikt nie chce kupować nowych PCL86
PCL86 zależy za ile....ja bym kilka łyknął, oczywiście nie w cenie pewnego sklepu z Kielc
Czyli za ile, podkreślam, że cena 15zł/sztuka za nowa lampę z opakowań zbiorczych 50sztuk przekracza znacznie dopuszczalną palpitację serca chętnego do zakupu.....na naszym forum są ludzie bawiący się lampami, oni nie muszą stosować EL84 a PL841 nie sprawi znającemu choć trochę temat dłubaczowi, wyjątek to zastosowanie oryginałów do starych sprzętów. Nawet na https://sklep.lampyelektronowe.pl/?nowe-produkty,28 jest wiele lamp w cenie do przełknięcia. Ciekawostka: na All wystawiane są np. 3C22C na dziś do niczego, ludziska, maja prawo, wystawiają po20zł i czekają na cud.......Pozdrawiam.
Witam!
15zł to dla mnie jest akurat tanio....ja mówię o takich "kwiatkach" jak EAA91 za 50zł z Allegro, bo i na to się człowiek natknął, ja za 55-60zł mam militarną 6N2P-EV, EAA91 to akurat mam pełno.
PL841 też nie problem dla mnie....wszystkie, stare transformatory od halogenów, kiedyś liczone na 220V, obecnie dają 16-18V, co można i wyprostować i stabilizować, tak samo jest na tony zasilaczy impulsowych od laptopów, które dają 16V(IBM, Toshiba, ogólnie stare laptopy)
A i na transformatorze toroidalnym czy zwykłym 12V, można drutem w PVC dowinąć, by wyszło 16-17V.
Ale jak Kolega chce lampy mi sprzedać, to niech pisze na PW, ba za chwilę Moderator wywali tą dyskusję do Kosza. :lol:
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Wracając do tematu wzmacniacza PP, o którym mowa, to jutro zaznaczę otwory pod lampy i będę wiercił, bo mam gdzie....mam czyste, oświetlone rurami LED, pomieszczenie w starym domu, mam też solidne stoły(powstały po zutylizowaniu stalowego regału, który stał we wiacie przez dekadę, służąc jako półka na puste butelki po piwie).
Łączówka już jest, właściwie to muszę zrobić zasilacze, akurat dwa zrobię.....laminat drogi nie jest a czas mam, w jeden wieczór polutuję, rezystor szeregowy można dobrać, łącząc stare rezystory dużej mocy(których kupiłem cały worek NOS-ów), czy zrobić to na takich z obejmą, a potem już tylko policzyć i dobrać z tego co mam.....to nie apteka, GU-32 jest wyrobem dla wojska a nie tandetną EL84 JJ, którą łatwo uwalić przez przypadek.
Po prostu tak zrobię, by napięcie na Rk nie wzrosło powyżej 12-14V i będzie cacy, lepiej większy rezystor dać i stracić na mocy( i tak z tego wykorzystam 3W- więcej mi nie wolno u mnie), niż wyrzucić lampę z powodu przekroczenia Ia i Pa, tym bardziej, że tu trzeba przyjąć podobne zasady jak dla słabej EL32, bo Pa=7,5W dla każdego systemu GU-32 :D
Stabilizację dla siatek drugich lamp mocy zrobię na małych stabiliwoltach neonowych SG5B, bo ich mam 20 sztuk a diody Zenera powyżej 22V ani jednej.
Zresztą mam sprawdzone w praktyce zastosowanie neonówek stabilizacyjnych w konstrukcji SE i jest to mądre rozwiązanie w dobie "energii odnawialnej" i 255V w gniazdkach, z tego powodu nie zastosuję tu trafa żarzenia a zasilacz impulsowy 12V :D , który nawet jak 280V dostanie, to da stabilne 12V, a że to MeanWell, który stosuje się w przemyśle, to i śmieci z niego nie będzie(z LRS-150-12 zasilałem końcówkę mocy TDA1554Q i zero syfu).
Problem będę miał ze zrobienie frontu, bo nie mam gdzie kupić grubej blachy aluminiowej, skończy się prawdopodobnie na malowanej sklejce, tylko masę pod oś potencjometru głośności wezmę z masy wzmacniacza.
Albo zrobię front ze sklejki i dam wykonać z aluminium.....tylko, że u mnie nie ma komu zlecić takiej pracy.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Dziś mi nikt nie truł, nie zawracał głowy bzdurami.....wziąłem te nowe wiertła koronowe, na wkrętarkę Stanley i jazda.
Wiertło chłodziłem polewając IPA(aluminium chłodzi się alkoholem, niestety denaturat już niewiele alkoholu zawiera), resztę wygładziłem przy użyciu kamieni i wałków ściernych na Dremelu, otwory poprawiłem pilnikiem.
1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg
Podstawki umocowane, stabilizatory jarzeniowe będą miniaturowe pod chassis(na cholerę tyle lamp)
Listwa też umocowana(miałem dystanse z tworzywa 10mm), zasilacz będzie w dolnej części obudowy.
Transformator sieciowy obrócony, to zwykły, separujący transformator do automatyki przemysłowej, głośnikowe też zamontowane.
Do wywiercenia otworów na przewody można je odkręcić.
Z dołu jest malowane aluminium, czyli trzeba obdrapać z lakieru w kilku miejscach, tudzież dorzucić kawałek laminatu z miedzią jako wspólny punkt masy.
Niestety wierciłem w pokoju, bo w nowym miejscu na razie się nie da robić, bym musiał wszystkie narzędzia tam wynieść.
Ale opiłki pozbierałem odkurzaczem przemysłowym, pył też....koty rozniosą i będzie problem.
Lampę XT45A dam w środku obudowy, bo nie ma tu już miejsca.
Muszę tył obudowy odkręcić i pozaznaczać otwory na gniazda RCA, zaciski głośników i gniazda bezpiecznikowe.
Mam ten problem, że tylko w niedzielę jest trochę czasu, może wygospodaruję jeszcze kilka godzin.....dziś już mnie mam sił, i tak sporo zrobione.
Jest też ten problem, że po 18 już nie mogę wiercić, piłować i ogólnie hałasować.
PCB też nie robię wieczorem, bo Dremel hałasuje i jest to spory problem.
Chciałbym do wiosny się wyrobić....może się da :?: :lol:
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2105
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: CHOPIN66 »

Szrot majster pisze: ndz, 28 stycznia 2024, 18:03 Witam!
Dziś mi nikt nie truł, nie zawracał głowy bzdurami.....wziąłem te nowe wiertła koronowe, na wkrętarkę Stanley i jazda.
Wiertło chłodziłem polewając IPA(aluminium chłodzi się alkoholem, niestety denaturat już niewiele alkoholu zawiera), resztę wygładziłem przy użyciu kamieni i wałków ściernych na Dremelu, otwory poprawiłem pilnikiem.
1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg
Podstawki umocowane, stabilizatory jarzeniowe będą miniaturowe pod chassis(na cholerę tyle lamp)
Listwa też umocowana(miałem dystanse z tworzywa 10mm), zasilacz będzie w dolnej części obudowy.
Transformator sieciowy obrócony, to zwykły, separujący transformator do automatyki przemysłowej, głośnikowe też zamontowane.
Do wywiercenia otworów na przewody można je odkręcić.
Z dołu jest malowane aluminium, czyli trzeba obdrapać z lakieru w kilku miejscach, tudzież dorzucić kawałek laminatu z miedzią jako wspólny punkt masy.
Niestety wierciłem w pokoju, bo w nowym miejscu na razie się nie da robić, bym musiał wszystkie narzędzia tam wynieść.
Ale opiłki pozbierałem odkurzaczem przemysłowym, pył też....koty rozniosą i będzie problem.
Lampę XT45A dam w środku obudowy, bo nie ma tu już miejsca.
Muszę tył obudowy odkręcić i pozaznaczać otwory na gniazda RCA, zaciski głośników i gniazda bezpiecznikowe.
Mam ten problem, że tylko w niedzielę jest trochę czasu, może wygospodaruję jeszcze kilka godzin.....dziś już mnie mam sił, i tak sporo zrobione.
Jest też ten problem, że po 18 już nie mogę wiercić, piłować i ogólnie hałasować.
PCB też nie robię wieczorem, bo Dremel hałasuje i jest to spory problem.
Chciałbym do wiosny się wyrobić....może się da :?: :lol:
Transformatory głośnikowe nie są za blisko sieciowego? A tak to ładnie wyszło.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Fabryczne rozwiązania też mają trafa wyjściowe obok sieciowego i nie ma przydźwięku.
Wzmacniacz SE na EL-32 ma przewody od siatek sterujących obok transformatora sieciowego i mimo to jest cisza, nawet gniazda wejściowe nie są ekranowane......problem w tym, żeby była wspólna masa.
A to sobie zobacz
prawie gotowy.jpg
I tu też nie ma śladu przydźwięku.
Akurat transformatory wyjściowe, które zastosowałem, są bardzo dobrze ekranowane, w przeciwieństwie do staroci , które w większości pamiętają czasy Gomułki, kiedy każdy wzmacniacz buczał, ja mam już ukończone 40 lat, więc dzieciństwo w części zeszło mi w PRL-u....słyszałem BIS-y, Telosy i WR-40/WR-75, gdzie przydźwięk sieci był ogromny, wynikało to z zaniedbania tych wzmacniaczy(stare elektrolity, zużyte lampy) a nie z takiego czy innego rozmieszczenia elementów.
Wyszło ładnie, tylko po zrobieniu całości trzeba wziąć Dremela i śruby poobcinać, są za długie a nie mam gdzie kupić krótszych(mieli tylko tandetne śruby z byle czego i łbem krzyżakowym, który się zaraz wyrabia- jak Grudziądz to jedno z najbiedniejszych miast w Polsce, to sklepy sprowadzają byle co, dlatego śruby kupuję w internecie).
Spróbuję podgonić robotę, ale najpierw uruchomię to, co jest na deklu ze zdjęcia, ma to być zrobione tak, by tylko 2 plusy(po jednym na kanał) i masa dochodziły, czyli montaż prawie kompletny, by szło odpalić z zasilacza regulowanego HV 0-300V/0,1A, tak szukam punktu przyłączenia USZ, po prostu ustawiam 80-150V i wsłuchuję się w brzmienie.....na pełnym anodowym bym zniszczył głośniki albo, co gorsza, trafa wyjściowe.
Układ uruchamiam z właściwym zasilaczem dopiero na koniec, elementów zasilacza nie liczę, bo mam fotowoltaikę i napięcie jest nieprzewidywalne, symuluję wzrost napięcia wariakiem i tak dobieram rezystor w zasilaczu, by w tym przypadku nie było więcej niż 350V, w SE jako granicę ustawiłem 280V, przy rezystorze 1,1k(1k 7W+ 100R 9W) mam przy 240V sieci na anodach lampy 250V.
Ja nie mam umysłu dewelopera mieszkaniowego z Warszawy, by wszystko "na styk" było.....daję zapas, choćby miało być napchane pełno rezystorów mocy z PRL-u.....są one tanie i mam cały worek NOS-ów o różnych wartościach.
A pomysły typu stabilizatory, jak Kolega Jurek O kiedyś projektował i tu chwalił, to trzeba mieć chyba za dużo pieniędzy i bujną fantazję....tym bardziej do czegoś takiego jak AVT-2754.
Ola Boga
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 708
Rejestracja: ndz, 24 lipca 2022, 15:06

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Ola Boga »

Szrot majster pisze: ndz, 28 stycznia 2024, 19:50I tu też nie ma śladu przydźwięku.
Na tym zdjęciu osie rdzeni są prostopadłe, natomiast w twoim wzmacniaczu są równoległe, co może sprzyjać przenikaniu zakłóceń.
Czy w praktyce będzie miało to wpływ, oczywiście nie wiem.
brencik
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 646
Rejestracja: ndz, 14 stycznia 2018, 20:47

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: brencik »

Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Na szczęście ten transformator ma równo umieszczone otwory, i oto korekta
Korekta.jpg
Nie było dziś czasu na wzmacniacz.
Ola Boga
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 708
Rejestracja: ndz, 24 lipca 2022, 15:06

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Ola Boga »

Szrot majster pisze: pn, 29 stycznia 2024, 17:36oto korekta
Są dokładnie tak samo równoległe, jak poprzednio...
Awatar użytkownika
szewek
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 750
Rejestracja: pn, 26 października 2009, 20:35
Lokalizacja: Wschodnia Wielkopolska
Kontakt:

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: szewek »

Witaj, ja jak szukałem niebrumienia :roll: na tym etapie planowania to zasililem transformator sieciowy napieciem 230 Voltow i podłaczałem słuchawki do uzwojeń wtórnych transformatorow glosnikowych. I tak długo ustalałem ich wzajemne polożenia aż nic ani w jednym ani w drugim się nie indukowało z transformatora sieciowego. Ot cała filozofia, jakieś 10 minut pracy z ołówkiem który zaznacza położenie... Pozdrawiam!
Aha i wcale polozenie transformatorow głosnikowych ostatecznie nie było symetryczne wobec zasilajacego, mimo wydawaloby sie starannego nawijania przez firme Iharp-audio uzwojeń transformatory głośnikowe boczyły sie na siebie...
Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni (Ps.37:5)
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

szewek pisze: pn, 29 stycznia 2024, 18:11 Witaj, ja jak szukałem niebrumienia :roll: na tym etapie planowania to zasililem transformator sieciowy napieciem 230 Voltow i podłaczałem słuchawki do uzwojeń wtórnych transformatorow glosnikowych. I tak długo ustalałem ich wzajemne polożenia aż nic ani w jednym ani w drugim się nie indukowało z transformatora sieciowego. Ot cała filozofia, jakieś 10 minut pracy z ołówkiem który zaznacza położenie... Pozdrawiam!
Aha i wcale polozenie transformatorow głosnikowych ostatecznie nie było symetryczne wobec zasilajacego, mimo wydawaloby sie starannego nawijania przez firme Iharp-audio uzwojeń transformatory głośnikowe boczyły sie na siebie...
Witam!
Zrobiłem jak piszesz.....praktyczny brak brumu, czyli redukcja o 3/4 czegoś, co i tak było nieistotne we wzmacniaczu niebędącym wzmacniaczem słuchawkowym czy gitarowym.
Korekta_2.jpg
Inaczej się nie da, bo bym musiał kupić 2 toroidy od halogenów albo cholernie drogi transformator 230/230V ale toroidalny.
Zresztą w różnych sprzętach UNITRA i tak było więcej brumu i nie narzekało się na to.
Poza tym, to wszystko będzie uziemione do PE instalacji elektrycznej, co dodatkowe zredukuje brum(jedno wyprowadzenie transformatora głośnikowego będzie podłączone do masy)
Zresztą identyczny brum jest w tym wzmacniaczu ze zdjęcia.....wynalazki "AudioVooDoo" nie rajcują mnie, nie szukam na siłę śladów przydźwięku sieci czy innych, pospolitych zakłóceń.
Całkowita redukcja brumu byłaby możliwa przy transformatorach wyjściowych i sieciowym, które są wykonane jako toroidalne, co tutaj nie ma sensu z uwagi na cenę takich transformatorów.
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 526
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: onyx1944 »

Wygląda to tak jakbyś chciał coś obrócić o 360 stopni i oczekiwał jakiejś zmiany. Jeśli przedłużysz śruby zaciskające rdzeń tg20/5816 powinny ci wpaść w te same otwory co masz pod obecne mocowania.
20240129_213647.jpg
ODPOWIEDZ