Śpieszę obwieścić Kolegom, że problem stereodekodera został rozwiązany...
Wybrałem jednak układ motoroli ( MC1309P), ale dla porządku ( porównania ) zrobiłem również
stereodekoder z TCA4500A...
Na pierwszej fotce schemat i widok ogólny mojego wynalazka

( Stereodekoder to ta płytka z prawej strony )
W ferworze walki dobudowałem do niego wzmacniacz słuchawkowy na podwójnym wzm operacyjnym...
Zasila on takie komputerowe słuchawki z potencjometrem do regulacji siły głosu na kablu...
I nawet bardzo się nie grzeje

Właśnie słucham sobie jakiejś listy przebojów czy czegoś takiego...
Te listy mają tą zaletę, że nie są przerywane reklamami za często... No i nikt mnie jak na razie za bardzo nie
poucza " jak żyć"... Jeno jakieś piosnki melodyjne grają, co mi się nawet podoba
Drugie doświadczenie z układem stereodekodera TCA4500A rozrosło się w sumie do całego radyja...
Przedstawiam owo truchło na drugiej fotce

Przy okazji ciekawostka, która o mało nie doprowadziła mnie do szewskiej pasji...
Spójrzcie Koledzy na ten szajsowaty agregat kondensatorów, jaki zastosowałem w głowicy owego barachła

Oto oblekłem moduł z grubsza blachą i zaczynam brać się za strojenie...
A tu mi heterodyna płynie w górę i w dół w sposób iście nietypowy...
Po pokręceniu kondensatorem i dostrojeniu do stacji, wszystko jest OK... Ale jak tylko zabiorę łapsko z gałki...
Zaczynają się dziać cuda jakieś

Niemożliwe, żeby Seiler tak pływał - myślę sobie...
Dopiero po półgodzinie doszedłem co było przyczyną...
Oto w tym szajsowatym kondensatorze, który pozyskałem ze złomu elektronicznego, uszkodzone było
prymitywne łożysko rotora...
Pojawiły się niewielkie, ledwie widoczne gołym okiem luzy...
Takie kondensatory stosowane były w głowicach zintegrowanych UKF w odbiornikach Amator i Faust ( między innymi )...
O ile pamiętam, to symbole głowic, to : GS32 ( Amator ) i GS33 ( Faust )...
Na wszelki wypadek polecam Kolegom najsampierw dokładnie obejrzeć grata, zanim się go zastosuje...
Będę musiał go teraz wysupłać z tego box-u , obejrzeć i nareperować

Ale dzisiaj już mi się nie chce...
Aaaa... Właśnie... Doświadczenie dowiodło, że nie potrafię dostrzec znaczących różnic między tymi stereodekoderami
