ampliman pisze:
Zastanawia mnie fakt, dlaczego nie zastosowano symbolu miernika/amperomierza -przecież takowy już istniał w momencie opracowywania schematu.
Tego nie wiem
ampliman pisze:Zastanawia mnie również czy symbol ten nie obejmuje również jakiegoś elementu regulacji czułości tego wskaźnika.
Nie, zresztą nigdy nie widziałem takiego wskaźnika z regulacją.
ampliman pisze:Skąd wiadomo, że takie włączenie go w obwód anodowy da pożądane wskazania - no i co ze składową stałą, która przez niego przepływa a co ze składową zmienną - czy tam jest jakieś prostowanie prądu?
Taki wskaźnik włącza się w obwód anodowy lampy objętej pętlą ARW, typowo jest wzmacniacz p.cz. Lampa ta musi być lampą regulacyjną, czyli selektodą. Jak możesz zobaczyć np. na mojej stronie w dziale lampowym charakterystykia Ia = f(Us) na charakter logarytmiczny. siatka tej lampy jest polaryzowana napięciem ARW, które dzięki takiej charakterystyce lampy wzmiaczy p.cz. jest proporcjonalne do logarytmu napięcia wejściowego, i wychylenie miernika jest proporcjonalne do tego napięcia - im większe napięcie ARW (ujemne!) tym mniejszy prąd stały płynie przez lmpę, oznacza to, że zero wskazań jest dla pełnego wychylenia, a bardzo silny sygnał da zerowe wychylenie. Wskaźnik mierzy prąd stały wynikający z chwilowego punktu pracy, składowa zmienna jest dla niego nieistotona, zresztą na ogół jest odfiltrowywana kondensatorem (tak jak na wskazanym schemacie).
ampliman pisze:Przy okazji czy wiesz może do czego służy gniazdko oznaczone literami TA. Czy to jakieś wejście gramofonowe?
Tak, to wejścia gramofonowe, po nimiecku 'tonabhaimr' (z dokładnością do pisowni, nie znam tego języka :)