Miernik lamp elektronowych w stylu klasycznym - fotorelacja z budowy

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Dokumentacja techniczna

Post autor: kubafant »

painlust pisze: sob, 22 września 2018, 07:10 Powiem ci, że zazdroszczę sprzętu. Opublikujesz pełny schemat?
Pełnego schematu jako takiego nie ma - zająłby ogromny arkusz papieru (a właściwie kilka, zanim udałoby się to wszystko ostatecznie rozplanować) i wiele godzin pracy. Zawierałby głównie miliony połączeń, przełączniki, linie - czyli wszystkie rzeczy utrudniające czytanie, a względnie oczywiste. No bo czym jest miernik lamp? Jest to po prostu przerośnięty miliamperomierz, z pokładowymi zasilaczami i innymi sprawami.

Załączam dokumentację techniczną, jaką do tej pory zgromadziłem - rysunki techniczne elementów obudowy, wzory płytek, schematy bloków.

Ostatecznie nigdzie nie ma podanych parametrów miernika. Uzupełniam więc ten brak poniższą specyfikacją.

Miernik umożliwia wykonywanie pomiarów lamp maksymalnie dziewięcionóżkowych (tyle przełączników zawiera komutator połączeń).
Trzynaście podstawek lampowych: 4-, 5-, 6- i 7-nóżkowe amerykańskie, bocznostykowa duża i mała, stalowa, loktal, octal, rimlock, noval, heptal, magnoval.
Dwadzieścia cztery napięcia żarzenia (prądem przemiennym): 0,6, 1,2, 1,4, 2, 2,5, 3, 4, 5, 6,3, 7,5, 10, 12,6, 14, 17, 20, 25, 30, 35, 40, 50, 55, 60, 90, 110 V.
Napięcie anodowe ustawiane skokowo od 0 do 400 V za pomocą dwu dekad ze skokiem 10 V (+ wielokrotności 25). Wydajność prądowa (ograniczona zabezpieczeniem nadprądowym - 270 mA.
Napięcie siatki drugiej ustawiane skokowo od 0 do 400 V za pomocą dwu dekad ze skokiem 10 V (+ wielokrotności 25). Wydajność prądowa (ograniczona zabezpieczeniem nadprądowym - 60 mA.
Napięcie siatki pierwszej ustawiane płynnie za pomocą potencjometru 10-obrotowego z podziałką i noniuszem od 0 do -100 V w dwu podzakresach: do -20 i do -100 V.
Pomiar jakości próżni za pomocą opornika 1 M.
Pomiar jakości izolacji między katodą, siatką pierwszą, siatką drugą, anodą I, anodą II a pozostałymi elektrodami spiętymi razem (włącznie z żarzeniem). Napięcie pomiaru -340 V. Czułość metody ponad 40 M. Możliwość pomiaru zarówno przy zimnej jak i nagrzanej katodzie.
Szybkie sprawdzenie ciągłości włókna za pomocą testu z neonówką (pomocne np. przy lampach metalowych albo z metalizacją bańki).
Cechowanie na napięcie 230 V i możliwość korekcji napięcia zasilania +/-10% ze skokiem 2%.
Pomiar prądu anodowego i prądu siatki drugiej w sześciu podzakresach: 400, 120, 40, 12, 4, 1,2 mA.
Pomiar nachylenia charakterystyki metodą statyczną w pięciu podzakresach: 120, 40, 12, 4, 1,2 mS. Kompensacja zgrubna i dokładna, źródło prądowe o wydajności ograniczonej do ok. 500 mA.
Możliwość włączania w obwód siatki drugiej dowolnego oporu wybieranego przełącznikiem: 1, 2,2, 4,7, 10, 22, 47, 100, 220, 470 k, 1, 2 M.
Niestety zabrakło miejsca na przełącznik z rezystorami katodowymi. Niemniej można dołożyć w miarę potrzeb taki rezystor (usuwając zworę między zaciskami K i GND na wierzchu urządzenia i wstawiając tam żądany opór.
Urządzenie jest zabezpieczone przed przeciążeniem i przegrzaniem.
Wszystkie napięcia wyprowadzone na wierzchu za pomocą zacisków laboratoryjnych, co umożliwia pomiar dowolnej lampy o cokole niepasującym do żadnej z podstawek miernika.

To chyba byłoby na tyle. Załączam skany dokumentacji. Miałem to wszystko ładnie w pdfie, ale "plik jest za duży"...

Pozdrawiam!
Załączniki
1.jpeg
2.jpeg
3.jpeg
4.jpeg
5.jpeg
6.jpeg
7.jpeg
8.jpeg
9.jpeg
10.jpeg
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Miernik lamp elektronowych w stylu klasycznym - fotorelacja z budowy

Post autor: krzem3 »

Witam.

Szczerze napiszę, że jestem zaskoczony znajomością tematu oraz dokładną jakością wykonania miernika, wzmacniacz również dobrze wygląda.
Zdolności manualne ma Kolega wrodzone i tak trzymać.

Pozdrawiam
krzem3
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Miernik lamp elektronowych w stylu klasycznym - fotorelacja z budowy

Post autor: kubafant »

Dziękuję za uznanie.

Zawsze staram się robić wszystko najlepiej jak potrafię - nawet jeżeli te maksimum możliwości nie leży jakoś wysoko na skali bezwzględnej. Najlepiej jak potrafię... i jak mogę, bo są to jednak rzeczy wykonane w warunkach przydomowych, a więc z dostępem do podstawowych tylko narzędzi - i to raczej ze wskazaniem na pilnik i wiertarkę niż coś bardziej profesjonalnego.

Nie wiem, wydaje mi się, że gdzieś to już wcześniej napisałem, ale powtórzę: jak zrobiłem coś, nawet nie źle, ale nie najlepiej jak potrafię, krótko mówiąc - jak odwaliłem gdzieś chałturę, nie dawało mi to spokoju i musiałem zawsze do tego wrócić i poprawić. Taka natura człowieka.

A oba wzmacniacze spisują się bardzo dobrze. Wzmacniacz PP ma zintegrowany przedwzmacniacz gramofonowy na 4 dodatkowych duotriodach. Przyjemny układ, ale teraz pójdę w inną stronę, z zastosowaniem EF86 na wejściu i pasywnym filtrem RIAA.

Pozdrawiam
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7357
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Miernik lamp elektronowych w stylu klasycznym - fotorelacja z budowy

Post autor: Thereminator »

Widzę, że miernik już jakiś czas temu doczekał się publikacji w EdW i zbiera pozytywne opinie. Gratuluję.

https://ulubionykiosk.pl/i/dz0xOTIwJnE9 ... -bl-14.jpg

Obrazek
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
ECC83
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1065
Rejestracja: ndz, 15 czerwca 2014, 08:56

Re: Miernik lamp elektronowych w stylu klasycznym - fotorelacja z budowy

Post autor: ECC83 »

To już dosyć dawno było, artykuł o mierniku w EdW naprawdę bardzo ciekawy. Kubafant nie tylko opisał swój przyrząd, ale też historię mierników, sposoby pomiaru. Dwie części czyta się z wielkim zainteresowaniem.
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Miernik lamp elektronowych w stylu klasycznym - fotorelacja z budowy

Post autor: kubafant »

Dziękuję Koledzy za miłe słowa. Starałem się zbudować urządzenie przemyślane i możliwie uniwersalne, co w pewnym sensie się udało - używam go do wielu czynności, wśród których pomiar lamp nie jest wcale najczęstszy. A więc jako zasilacz anodowy, zasilacz niskonapięciowy, do formowania kondensatorów elektrolitycznych, do badania kondensatorów stałych (upływność izolacji), itd., itd.

Gdybym budował go teraz oczywiście zmieniłbym kilka rzeczy. Przede wszystkim sposób pomiaru nachylenia - na dynamiczny.

Pozdrawiam,
Jakub

ECC83, czekamy na zdjęcia Twojego miernika! ;)
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 916
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Miernik lamp elektronowych w stylu klasycznym - fotorelacja z budowy

Post autor: zjawisko »

Nie żeby mi to jakoś specjalnie przeszkadzało, ale pozwolę sobie na drobną uwagę, takie tam marudzenie pod nosem. :wink:

Jakubie, widzę iż lekką ręką rozrzucasz BSX59 gdzie popadnie. A tymczasem to zupełnie niczego sobie szybkie tranzystory impulsowe średniej mocy; najszybsze z całej rodziny BSX59-61 - lub w wykonaniu TEWA/CEMI - BSXP59-61.

Pierwotnie pomyślane do układów pamięci ferrytowych - a kiedy te wymarły śmiercią naturalną - znalazły zastosowanie w stopniach różnej maści generatorów, ich stopni wyjściowych i innych szpejów pomiarowych.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Miernik lamp elektronowych w stylu klasycznym - fotorelacja z budowy

Post autor: kubafant »

Dziękuję za zwrócenie uwagi - moja wiedza o tranzystorach jest bardzo marna i z dużym zaciekawieniem czytałem Twoje i Tomka wpisy o krajowych półprzewodnikach. Zazdroszczę opanowania tematu!

BSX59 zastosowałem, gdyż... były to jedyne tranzystory NPN jakie miałem, a które nie były w szkaradnych plastykowych obudowach, a w staroświeckich, metalowych kubeczkach TO-39. Estetyka jest dla mnie istotna i taki plastykowy śmieć bardzo by my przeszkadzał. Od razu usprawiedliwię się z zastosowania mosfetów w takichże paskudnych obudowach - są przykręcone do radiatora i ich nie widać :lol:

Ale, jak słusznie zauważyłeś, tranzystor nie spełnia tam jakiejś wyszukanej funkcji i właściwie można by dać dowolny inny, choćby BD139.

Pozdrawiam!
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
ODPOWIEDZ