Do środka za dużo już chyba nie wejdzieMarek7HBV pisze: ↑czw, 25 kwietnia 2019, 10:35 Pomysł Kol Kubafanta jest najprostszy w wykonaniu z metod bez ingerencji w sprzęt,a oto dowódtra.JPGA wszystkie te moce pozorne i sprawności i tak w tym przypadku nie mają znaczenia-Wystarczy transformatorek ze szrotu,a na upartego i do środka Regenta bym wcisnął
.Natomiast dowinięcie uzwojenia pierwotnego powoduje nieodwracalne zmiany,co w zabytku może się nie podobać.Tak jak wcześniej pisałem, te wzmacniacze miały działać w każdych warunkach i przede wszystkim tam gdzie lokalne napięcie sieci spadało nawet poniżej 200V.Kol Wipolow60 oferuje rozpiski uzwojeń regenta i trzeba się z nim skontaktować.Ale jeżeli dowinięcie skusi Kolegę Thrashera, można bez rozbierania rdzenia wykonać to.Potrzebne jest zapewne mniej niż 100 zwoi drutem 0,4-0,5 mm.wystarczy trochę ciepliwości i dość długi pokój
[uzwojenie można wykonać z kilku kawałków-robiłem takie cuda
] P.S.Co do pomysłu Kol Painlusta,to jest najprostszy z możliwych i zastosowanie kilku rezystorów w samym żarzeniu[odwracalne!] aż się prosi o zastosowanie.A wyższym napięciem anodowym i siatki 2 nie warto się przejmować-no chyba że wzmacniacz trafi do kapeli hardmetalowej
M.


Co do ingerencji w oryginalną konstrukcję to masz rację. Już o tym wcześniej pisałem.
Co do dowinięcia uzw pierw. przemyślę to jeszcze. Jak nie w tej to może w innych konstrukcjach wykorzystam o ile miejsca w pokoju wystarczy

Też podoba mi się pomysł Painlusta. Biorę go mocno pod uwagę, choć trafo zewnętrzne jest też kuszące bo to mniej lutowania

Jak już pisałem anodowe mi kompletnie nie przeszkadza. To U siatki 2 ( g2 ) jest za wysokie o około100V ( powinno być 410V a mam 508V ). JJ podaje max 450 dla g2. Jeśli nie zabije to lamp to tak bym nawet zostawił.
Wzmacniacz podpinam pod gitarę i dopalam go przesterem Marshalla. Preamp 40db na 3/4 i Volume końcówki na 1/2 - 3/4. Na wyjściu kolumna 16 Ohm 2x12" 100W. Zestaw w pełni sił wyrywał plomby z zębów i kruszył beton.