Wzmacniacz p. cz. z tranzystorem J-Fet

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5432
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Wzmacniacz p. cz. z tranzystorem J-Fet

Post autor: AZ12 »

Witam

Ostatnio wpadłem na koncepcję budowy wzmacniacza pośredniej częstotliwości do odbiornika radiofonicznego UKF. Zamiast tranzystora bipolarnego jest polowy BF247. Układ ma współpracować z układem scalonym UL1242 (TBA120S). Filtr FCM produkcji Murata. Czy to zadziała?
wzmpcz1.GIF
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3942
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Wzmacniacz p. cz. z tranzystorem J-Fet

Post autor: Marek7HBV »

Zadziałać,zadziała. ale po co komplikować z fetem.Chyba że potrzebuje Kolega specjalnej charakterystyki przenoszenia toru o większej selektywności kosztem pasma np.do prostego radiotelefonu z mod.FM wykonanego z dostępnych części-wtedy miałoby to sens. M
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Wzmacniacz p. cz. z tranzystorem J-Fet

Post autor: Tomek Janiszewski »

To ma być do Śnieżki jak rozumiem? Tylko czy wtedy będzie to jeszcze Śnieżka? Zacznij od uruchomienia i zestrojenia jej taką jaką jest, w pierwszej kolejności wymień ukręcony kondensator zmienny. Jeżeli jednak nie - to po co budować takie cóś, skoro UL1242 to kiepski układ, przewidziany do popularnych telewizorów a nie sprzętu Hi-Fi, bez względu na to że zastosowano go w kryzysowym "Radmorze". Pojedynczy JFET będzie miał małe wzmocnienie przy małej impedancji obciążenia (ze względu na małe w porównaniu z tranzystorami bipolarnymi nachylenie) a przy dużej impedancjach będzie w najlepszym razie tłumił i rozstrajał obwód wyjściowy (z uwagi na silne sprzężenie zwrotne przez pojemność dren-źródło, w najgorszym zaś razie po prostu się wzbudzi. Można by eksperymentować z MOSFETami dwubramkowymi (wzmacniacz na takim elemencie jest równoważny kaskodzie) ale próba pożenienia takiego elementu z wyszabrowanego z jakiegoś Urana UL1242 to zupełny mezalians. Lepiej by poszukać w elektrośmieciach filtru hybrydowego FCH 10,7 i użyć go tak jak przewidział producent.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5432
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Wzmacniacz p. cz. z tranzystorem J-Fet

Post autor: AZ12 »

Witam
Marek7HBV pisze: wt, 22 stycznia 2019, 14:49Zadziałać,zadziała. ale po co komplikować z fetem.
Dlatego że mam kilka sztuk nowych BF247, a dobre do tego celu BF240 musiałbym kupić.
Tomek Janiszewski pisze: wt, 22 stycznia 2019, 16:01 To ma być do Śnieżki jak rozumiem?
Do Śnieżki nie, ma być do udoskonalenia radia diy.
Tomek Janiszewski pisze: wt, 22 stycznia 2019, 16:01Jeżeli jednak nie - to po co budować takie cóś, skoro UL1242 to kiepski układ, przewidziany do popularnych telewizorów a nie sprzętu Hi-Fi,
Układ TBA120S stosowany był w wielu zachodnich radioodbiornikach, w tym samochodowych. Miałem takiego Blaupunkta to miał parametry znacznie lepsze od Safari 5.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3942
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Wzmacniacz p. cz. z tranzystorem J-Fet

Post autor: Marek7HBV »

AZ12 pisze: wt, 22 stycznia 2019, 16:07

Układ TBA120S stosowany był w wielu zachodnich radioodbiornikach, w tym samochodowych. Miałem takiego Blaupunkta to miał parametry znacznie lepsze od Safari 5.
Tak,stosowany z braku wyboru innego.Ale kłopotliwy w torze FM odbiornika-zbyt prymitywny,bez ARcz i wyciszania.Rozumiem że Kolega chce zrobić coś z niczego,ale czy warto poświęcać czas na lichotę.UL 1200 albo jego wzór kosztuje parę groszy ,a można uzyskać znacznie lepszy wynik,nie mówiąc o zastosowaniu współczesnych układów.M.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Wzmacniacz p. cz. z tranzystorem J-Fet

Post autor: Tomek Janiszewski »

Marek7HBV pisze: wt, 22 stycznia 2019, 19:20 Ale kłopotliwy w torze FM odbiornika-zbyt prymitywny,bez ARcz i wyciszania.
Za to ma elektroniczną regulację poziomu sygnału wyjściowego, bardzo praktyczną w telewizorach, ale zupełnie nieprzydatną w radiowych odbiornikach stereofonicznych, jak również w monofonicznych AM/FM (chyba że do celów wyciszania, ale wymagany wtedy jest osobny detektor poziomu sygnału). ARCz nie ma choćby i z tego powodu, że częstotliwość różnicowa fonii w telewizorze nie zależy od jego dostrojenia.
Rozumiem że Kolega chce zrobić coś z niczego,ale czy warto poświęcać czas na lichotę.UL 1200 albo jego wzór kosztuje parę groszy ,a można uzyskać znacznie lepszy wynik,nie mówiąc o zastosowaniu współczesnych układów
Zwróciłby jeszcze uwagę na TDA1047 (oraz jego odpowiednik z enerdupka A225D). Od UL1200 różni się on m.in. symetrycznym demodulatorem koincydencyjnym, nie wymagającym stosowania dławika, a jedynie cewki obwodu odniesienia (lub filtru dwuobwodowego, zapewniającego lepszą liniowość).
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5432
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Wzmacniacz p. cz. z tranzystorem J-Fet

Post autor: AZ12 »

Witam
Tomek Janiszewski pisze: wt, 22 stycznia 2019, 16:01Można by eksperymentować z MOSFETami dwubramkowymi (wzmacniacz na takim elemencie jest równoważny kaskodzie)
We wzmacniaczu na tranzystorze BF964S można zastosować ARW, przez co można by użyć w odbiorniku do odbioru emisji CW SSB AM.
Marek7HBV pisze: wt, 22 stycznia 2019, 19:20bez ARcz i wyciszania.
ARCz można dorobić prostym sposób opisanym w Młodym Techniku.

https://mlodytechnik.pl/archiwum/84-Nw- ... dynowy.pdf
Tomek Janiszewski pisze: śr, 23 stycznia 2019, 08:08 Zwróciłby jeszcze uwagę na TDA1047 (oraz jego odpowiednik z enerdupka A225D). Od UL1200 różni się on m.in. symetrycznym demodulatorem koincydencyjnym, nie wymagającym stosowania dławika, a jedynie cewki obwodu odniesienia (lub filtru dwuobwodowego, zapewniającego lepszą liniowość).
Układ TDA1047 nie był stosowany w krajowym sprzęcie więc jest trudniejszy do zdobycia. Ponadto wymaga stosowania więcej elementów zewnętrznych i ma większą ilość wyprowadzeń.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6964
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz p. cz. z tranzystorem J-Fet

Post autor: Romekd »

AZ12 pisze: wt, 22 stycznia 2019, 11:32 Witam

Ostatnio wpadłem na koncepcję budowy wzmacniacza pośredniej częstotliwości do odbiornika radiofonicznego UKF. Zamiast tranzystora bipolarnego jest polowy BF247. Układ ma współpracować z układem scalonym UL1242 (TBA120S). Filtr FCM produkcji Murata. Czy to zadziała?

wzmpcz1.GIF
Stosowanie tranzystora polowego w torze p.cz. FM nie znajduje racjonalnego uzasadnienia. Jego wzmocnienie napięciowe jest zdecydowanie mniejsze niż tranzystora bipolarnego, a wysoka impedancja wejściowa na tej częstotliwości nie zostanie w ogóle wykorzystana. Co prawda bramkę tranzystora można podłączyć wprost do uzwojenia pierwotnego filtru p.cz. poprzedniego stopnia, ale ten i tak musi mieć ograniczoną selektywność i być tłumionym przez rezystor, by zachować odpowiednią "płaskość" charakterystyki na górze wierzchołka i zwiększoną szerokość pasma przenoszenia, potrzebną do prawidłowego odbioru stacji z zakresu radiowego FM. Stopnień z fetem może mieć mniejsze szumy niż stopień z tranzystorem bipolarnym, ale ta cecha przydatna jest jedynie w pierwszych stopniach toru, czyli we wzmacniaczu w.cz. głowicy. Tranzystory dwubramkowe MOS-FET były swego czasu chętnie stosowane w torach p.cz. odbiorników telekomunikacyjnych z modulacją AM, SSB i CW, gdyż już przy użyciu trzech tego typu tranzystorów udawało się uzyskiwać wzmocnienie toru p.cz. na poziomie przekraczającym nawet 100 dB, przy głębokości tłumienia ARW sięgającej 130 dB (ogromna dynamika wzmacniacza) i przy bardzo małych szumach. Sam kilkukrotnie użyłem tych tranzystorów do wzmacniaczach p.cz. swoich odbiorników i transceiverów, uzyskując doskonałe, w mojej ocenie, rezultaty.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5432
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Wzmacniacz p. cz. z tranzystorem J-Fet

Post autor: AZ12 »

Witam

Dzięki za informacje. Zastosuję tranzystor bipolarny, tylko który lepszy: BF240, czy BF199?
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6964
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz p. cz. z tranzystorem J-Fet

Post autor: Romekd »

Myślę, że do tego zastsowania bardziej odpowedni będzie BF199, który sam również chętnie używam aplikacjach w.cz. Tranzystor zawiera dokładnie tę samą strukturę krzemową co nasz krajowy BF197 oraz BF173 i często stoswany był we wzmacniaczach p.cz. urządzeń telekomunikacyjnych oraz w nieregulowanych stopniach wyjściowych wzmacniaczy p.cz. wizji w TV.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5432
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Wzmacniacz p. cz. z tranzystorem J-Fet

Post autor: AZ12 »

Witam

Dzięki za informacje, dam BF199.
Romekd pisze: śr, 23 stycznia 2019, 09:51. Stopnień z fetem może mieć mniejsze szumy niż stopień z tranzystorem bipolarnym, ale ta cecha przydatna jest jedynie w pierwszych stopniach toru, czyli we wzmacniaczu w.cz. głowicy.
Właśnie tak zrobiłem wstawiając BF246A (układ ze wspólną bramką) zamiast BF195 w radiu Ślązak. Czułość jest bardzo dobra, a silne stacje z nadajników oddalonych o kilkadziesiąt km. odbiera praktycznie bez szumu na kawałku przewodu.
BF246.jpg
Romekd pisze: śr, 23 stycznia 2019, 09:51Sam kilkukrotnie użyłem tych tranzystorów do wzmacniaczach p.cz. swoich odbiorników i transceiverów, uzyskując doskonałe, w mojej ocenie, rezultaty.
Jaka była częstotliwość pośrednia? Pytam z ciekawości.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ratujmy stare tranzystory!