Czołem.
elkana pisze:Pisałem że może być ciekawie. Sprawdz na początek ze dwa kondensatory np. Nichcon KZ i KA z koralikiem lub rezystorem (4,7ohm) w linii + przed badanym kondensatorem. Potem z kondensatorem ceramicznym. Być może podobną metodę stosują producęci, ale to ich tajemnica.
Trzeba sobie jednak zdawać sprawę z tego co naprawdę mierzymy. Fala prostokątna o impulsach o szerokości 2 μs z przerwami 13 μs, nigdy nie występuje w sygnałach audio. Jej częstotliwość wynosi 66,7 kHz, ale zawiera całą masę częstotliwości harmonicznych, które ciągną się co najmniej do setek MHz, a ich poziom jest bardzo wysoki. Wszyscy wiemy, że kondensatory elektrolityczne nie służą do blokowania linii zasilających dla częstotliwościach wyższych od kilkuset kHz. Gdyby przerwy w sygnale prostokątnym o impulsach t=2 μs wynosiły również 2 μs, częstotliwość przebiegu wynosiłaby 250 kHz, a przy odwróconym stosunku przerwy do impulsu otrzymalibyśmy 433 kHz. To bardzo wysokie częstotliwości z impulsami o dużej szybkości narastania, całkowicie nieobecne w technice audio m.cz., a jeżeli nie ma pobudzenia, to nie ma też reagowania wzmacniacza, czyli parametry kondensatorów dla tych przebiegów są zupełnie nieistotne w zastosowaniach w sprzęcie muzycznym i domowym sprzęcie audio.
Jeszcze kilka słów na temat mojego układu testowego. "Linia zasilająca", w postaci drutu zwiniętego w kwadratową pętlę, ma symulować długie ścieżki miedzi na płytkach drukowanych. Jej indukcyjność z doprowadzeniami wynosi ok. 0,147 μH (celowo wykonałem ją z drutu 1,5 mm2, by miała większą dobroć). Jest ona włączona z kondensatorem o pojemności ok. 40 pF, który tworzy skrętka wraz z pojemnością wejściową oscyloskopu (10 pF skrętka, plus 20 pF oscyloskop, plus ok. 4 pF tranzystor, plus pojemności montażowe i pojemność samej cewki, więc w sumie może to dać jakieś 40...45 pF), co powoduje, że bez testowanego kondensatora elektrolitycznego maksimum oscylacji wypada mniej więcej na częstotliwości 62,5 MHz. To już prawie dolna częstotliwość starego zakresu fal ultrakrótkich naszych odbiorników radiowych z czasów PRL-u. Z podpiętym kondensatorem elektrolitycznym częstotliwość rezonansowa "szpilek" na oscylogramach rośnie do ponad 120 MHz. I tu nasuwa mi się pytanie, co to ma wspólnego z techniką audio, w której częstotliwości leżą w paśmie 20 Hz...20 kHz? Jeżeli ktoś przyjmie jednak, że ma dużo wspólnego, to może wykonajmy od razu spektroskopię magnetycznego rezonansu jądrowego tych kondensatorów, bo może i te ich cechy wywierają jakiś "magiczny" wpływ na dźwięk ze wzmacniacza...

Mam nadzieję, że w tych kwestiach Kolega ma podobne zdanie do mojego?
Wracając do pracy układu bez kondensatora, to przepięcia rezonansowe pojawiają się w dwóch momentach - przy włączaniu i przy wyłączaniu się tranzystora. Przy włączeniu tranzystora częstotliwość jest nieco wyższa, a drgania gasną szybciej, gdyż są tłumione przez rezystor 100 Ω.
załączenie tr.jpg
Gdy tranzystor się wyłącza dobroć powstałego obwodu rezonansowego LC jest większa i drgania trwają dłużej.
wyłączenie tr.jpg
Na oscylogramie poniżej widać oba momenty przełączenia tranzystora (moment wyłączenia widać słabiej).
wył_zał_tr.jpg
Gdy zamiast kondensatora elektrolitycznego wstawimy w jego miejsce kondensator polipropylenowy 0,1 μF, częstotliwość oscylacji wyniesie 1,316 MHz.
częstotliwość dla 0,1uF.jpg
Oscylacje na "lini zasilania" w czasie włączania i wyłączania się tranzystora widać na oscylogramie poniżej.
oscylacje dla 0,1uF.jpg
Widać na nim, że w takim układzie i przy takim sterowaniu tranzystora oscylacje nie wygasają całkowicie.
Poprzednie badania wykazały istnienie sporych różnic w zachowaniu się kondensatorów w układzie testowym, co między innymi wynikało ze sporych różnic w parametrach badanych kondensatorów (ich ESR przedstawia tabela poniżej).
Tabela 1.png
Teraz jednak będę chciał zbadać jak zachowują się w układzie kondensatory z "wyższej półki", stsowane przez audiofilów. Opinie o tych kondensatorach wśród audiofilów są bardzo różne, choć ich parametry są do siebie zbliżone. Ciekawe jak wypadną w testach.
kondensatory_2.jpg
Ich ESR dla częstotliwości 1 kHz i 10 kHz przedstawia tabela poniżej.
Tabela 2.png
Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .