Naprawa starego radia "Syrena"

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Recoladaha
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 7
Rejestracja: śr, 24 lutego 2016, 23:41

Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: Recoladaha »

Witam. Na wstępie chciałbym zaznaczyć że jestem w tych tematach totalnie zielony, i mam 15 lat.

Ostatnio znalazłem u siebie w domu stare radio "Syrena" z lat 50.
Problem jest tego typu że po włączeniu nie słychać nawet szumu.
'Magiczne oko" wygląda na uszkodzone, wygląda na EM4N, szkło całej lampy rusza się przy podstawie,
a cała lampa nie świeci się na zielono... można powiedzieć że wcale się nie świeci, jednak przy zgaszonym świetle
w środku można dostrzec czerwoną poświatę.
Cała reszta lamp jest sprawnych, poza tym że brakuje lampy AZ1.
Wtyczka głośnika wygląda jakby brakowało kilku pinów, bo jest ich 5 a dziurek jest więcej i nie wiem
czy to tak powinno być.
Czy jeśli wymienię magiczne oko, i dam do środka lampę AZ1 będzie wszystko działać?
Mogę dać kilka zdjeć jeśli ktoś chciałby się dokładniej przyjrzec.
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: jacekk »

Recoladaha pisze:Czy jeśli wymienię magiczne oko, i dam do środka lampę AZ1 będzie wszystko działać?
Polecam Ci poczytać kilkadziesiąt kilogramów różnych książek na temat odbiorników radiowych, możesz się też wspomagać internetem :wink:
Bo jak na razie wykazujesz braki elementarnej wiedzy na ten temat a w przypadku odbiornika lampowego chwila nieuwagi może skończyć się naprawdę tragicznie.

Radyjko odstaw w suche miejsce, kiedyś do niego wrócisz. :P
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: disaster »

Powiem tak - Syrena nie jest najszczęśliwszym odbiornikiem do naprawy na pierwszy raz.
Ma dość upierdliwą konstrukcję i badziewne podstawki lampowe.

W podstawkach lampowych są styki składające się z 3 blaszek na każdy styk. Trzeba sprawdzić czy te blaszki są tam wszystkie, czy ktoś przez nieumiejętne wkładanie lamp ich nie połamał. Następnie trzeba porządnie te styki wyczyścić z tlenków, bo potrafią na prawdę dobrze izolować, a bez porządnych styków trudno Ci będzie zdiagnozować cokolwiek.

Co do EM4 - cokół podkleić - porady są na forum. Po naprawie radia, jeśli nie będzie w ogóle świecić można spróbować reanimacji poprzez podanie na końcówki od grzejnika napięcia około 15V przez około 15 minut. (Ktoś tę procedurę również opisywał na forum - nie mogę znaleźć, a procedura działa - wielokrotnie sprawdzane).

Wtyczka od głośnika AFAIR miała właśnie 5 pinów.

Naprawić da się w zasadzie wszystko - viewtopic.php?f=11&t=21928

[edit]
Znalazłem wątek o oczkach: viewtopic.php?f=6&t=3614
I wątek o podklejaniu viewtopic.php?f=11&t=30224

BTW - prościej wyszukać w googlach niż naszą wyszukiwarką :(
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2984
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: zagore1 »

Recoladaha pisze:Witam. Na wstępie chciałbym zaznaczyć że jestem w tych tematach totalnie zielony, i mam 15 lat.

Ostatnio znalazłem u siebie w domu stare radio "Syrena" z lat 50.
Problem jest tego typu że po włączeniu nie słychać nawet szumu.
'Magiczne oko" wygląda na uszkodzone, wygląda na EM4N, szkło całej lampy rusza się przy podstawie,
a cała lampa nie świeci się na zielono... można powiedzieć że wcale się nie świeci, jednak przy zgaszonym świetle
w środku można dostrzec czerwoną poświatę.
Cała reszta lamp jest sprawnych, poza tym że brakuje lampy AZ1.
Wtyczka głośnika wygląda jakby brakowało kilku pinów, bo jest ich 5 a dziurek jest więcej i nie wiem
czy to tak powinno być.
Czy jeśli wymienię magiczne oko, i dam do środka lampę AZ1 będzie wszystko działać?
Mogę dać kilka zdjeć jeśli ktoś chciałby się dokładniej przyjrzec.
Witamy na forum :-)

Po pierwsze zorganizuj tę AZ1. Nie jest to droga lampa i łatwo dostępna.
Po drugie - będziesz miał do czynienia z "wysokim napięciem" więc musisz zachować ostrożność.
Po trzecie zbuduj układ z żarówką 60W ( 230V) podłączoną szeregowo w obwód zasilający radio.
Brzmi to skomplikowanie - ale jest proste do wykonania.
Będziesz potrzebował wtyczkę, 1,5 metra przewodu dwużyłowego ( najlepiej płaskiego o wyraźnie oddzielonych przewodach) kostkę złączeniową ,oprawkę żarówki z przewodami ( oprawkę z przewodami można kupić w markecie budowlanym za 6 zł) i gniazdko natynkowe.
Przetnij jedną żyłę przewodu ( mniej więcej w połowie ) zdejmij izolację z końcówek obu połówek , załóż na nie kostkę złączeniową. Z drugiej strony kostki podłącz
przewody oprawki żarówki. Na jeden koniec przewodu zamontuj wtyczkę , a z drugiej strony gniazdko natynkowe. Dla pewności zaizoluj kostkę złączeniową.
Wkręć żarówkę 60W ( tradycyjną - nie jakieś ledy) i masz gotowy układ.
Przez coś takiego możesz bezpiecznie podłączyć radio. Taki prosty układ pozwala zaformować elektrolity, a po jasności świecenia żarówki można ocenić stan radia .
a. gdy po włączeniu radia żarówka nie świeci to jest spalony bezpiecznik w radiu lub jakaś przerwa w na przewodach zasilających lub uszkodzony włącznik lub transformator.
b. gdy po włączeniu żarówka rozbłyśnie i przygaśnie ( żarzy się) to wszystko powinno być w porządku
c. gdy żarówka świeci mocno to jest zwarcie na transformatorze lub uszkodzone kondensatory ( najczęściej elekrolityczne ).

Dzięki temu w razie zwarcia w radiu nie pozbawisz dzielnicy prądu :-)

Gdy radio jest sprawne to powinno przez taki układ "grać" bez problemu.

Wydrukuj sobie schemat radia i np. z radiomuseum.org rysunki podstawek wszystkich lamp.
I pamiętaj te rysunki pokazują widok podstawki od spodu radia.
Na początku to wydaje się czarną magią, ale dasz radę :-)
Potrzebny Ci będzie też najzwyklejszy miernik ( woltomierz)
A EM4 można wymienić na sprawną lub rosyjską 6E5C.
A wtyczka głośnika ma mniej pinów niż gniazdko..
Pozdrawiam
Janusz
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: jacekk »

Jednak radził bym zacząć od teorii. Nie wiedząc co która cześć robi w radiu to nawet najlepszy schemat się niewiele przyda.
Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1297
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: brys »

Już nawet najprostsze "ABC Radioamatora" Klimczewskiego pozwoli zrozumieć dlaczego EM4 nie zaświeci bez sprawnej AZ1.
Recoladaha
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 7
Rejestracja: śr, 24 lutego 2016, 23:41

Re: Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: Recoladaha »

Apropos wymiany EM4 na te rosyjskie cudeńko, mógłby ktoś opisać/pokazać jak takie coś zrobić?
Na allegro tych lamp jest pełno z tego co widzę, jednak wtyk jest inny i boje sie ze se nie poradze i wybuchnie miasto w którym mieszkam, albo radio po włączeniu będzie mi odtwarzało hitlera :)

Wyczyściłem całe tak zwane "chasis", i nic nie wygląda na uszkodzone, podstawki lamp też wydają się być sprawne, chociaż
mam lekki dylemat co do podstawki z AZ1, ponieważ brakuje jednej blaszki (nie wiem czy to coś robi bo stara pęknięta lampa po wejsciu żadnym pinem nie dotyka tego miejsca).

Po czym poznam że bezpiecznik jest spalony? Powinien się żarzyć? Z tego co mówi mój tata to jest to bezpiecznik sprawny, bo drucik w środku jest cały i zdrowy...

I teraz kilka pytań odnośnie "układu z żarówką".
- Czy ma być to najzwyklejsza żarówka taka jak np. w żyrandolu jest?
Czyli że mam wziąść płaski kabel, wewnątrz którego są jeszcze dwa kable, rozciąć go na pół... mógłbym dostać schemat lub zdj. jak to ma wyglądać? Jak wyobrażam sobie jak to ma wyglądać to wychodzi mi elektrownia :shock:

Na temat lamp wiem tyle że jest to rodzaj transformatorów dawnej generacji, i że działają tak samo jak lampki choinkowe. Nie ma jednej, nie działa cała reszta... ach ten ból z dzieciństwa gdy podczas świąt nagle lampki przestawały działać... :/

Czy dać jakieś zdjęcia niektórych miejsc w radiu, to byście mi powiedzieli co na wasze oko jest sprawne a co nie.
Recoladaha
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 7
Rejestracja: śr, 24 lutego 2016, 23:41

Re: Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: Recoladaha »

Aha, i powiedziałby mi ktoś jak zrobić prostą antenę?

Również jestem ciekaw w jaki sposób do tego radia można podpiąć dodatkowy głośnik.
Jack 3.5mm da radę?
Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1297
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: brys »

Recoladaha pisze:Apropos wymiany EM4 na te rosyjskie cudeńko, mógłby ktoś opisać/pokazać jak takie coś zrobić?
Skąd wiesz że musisz wymienić?
Recoladaha pisze: Na allegro tych lamp jest pełno z tego co widzę, jednak wtyk jest inny i boje sie ze se nie poradze i wybuchnie miasto w którym mieszkam, albo radio po włączeniu będzie mi odtwarzało hitlera :)
Na obecną chwilę sobie nie poradzisz, ale Hitlera tym nie wywołasz, najwyżej coś spłonie albo korki wywali.
Recoladaha pisze: Wyczyściłem całe tak zwane "chasis", i nic nie wygląda na uszkodzone, podstawki lamp też wydają się być sprawne, chociaż
mam lekki dylemat co do podstawki z AZ1, ponieważ brakuje jednej blaszki (nie wiem czy to coś robi bo stara pęknięta lampa po wejsciu żadnym pinem nie dotyka tego miejsca).
Może brakować bo AZ1 używa tylko 4 wyprowadzeń. Patrzyłeś na schemat?
Recoladaha pisze: Po czym poznam że bezpiecznik jest spalony?
Po przerwanym druciku.
Recoladaha pisze: Powinien się żarzyć?
Jak się żarzy to znaczy że zaraz będzie spalony.
Recoladaha pisze: Z tego co mówi mój tata to jest to bezpiecznik sprawny, bo drucik w środku jest cały i zdrowy...
Możliwe że ma rację.
Recoladaha pisze: I teraz kilka pytań odnośnie "układu z żarówką".
- Czy ma być to najzwyklejsza żarówka taka jak np. w żyrandolu jest?
Ma być klasyczna z żarnikiem. Taka nieekologiczna, nielubiana w UE. Nie może być żaden LED ani świetlówkowa.
Recoladaha pisze:Czyli że mam wziąść płaski kabel, wewnątrz którego są jeszcze dwa kable, rozciąć go na pół... mógłbym dostać schemat lub zdj. jak to ma wyglądać? Jak wyobrażam sobie jak to ma wyglądać to wychodzi mi elektrownia :shock:
Narysuj i pokaż swoje wyobrażenia.
Recoladaha pisze:Na temat lamp wiem tyle że jest to rodzaj transformatorów dawnej generacji,
No to jeszcze nic nie wiesz.
Recoladaha pisze: i że działają tak samo jak lampki choinkowe.
Nie.
Recoladaha pisze:Nie ma jednej, nie działa cała reszta...
Nie zawsze, zależy od czego jest dana lampa i w jakim układzie pracuje.
Recoladaha pisze: ach ten ból z dzieciństwa gdy podczas świąt nagle lampki przestawały działać... :/
Dobrze było jeśli przy okazji sama choinka nie przejmowała roli źródła światła.
Recoladaha pisze: Czy dać jakieś zdjęcia niektórych miejsc w radiu, to byście mi powiedzieli co na wasze oko jest sprawne a co nie.
Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że czegoś i tak nie zauważymy na zdjęciu, a już na pewno uszkodzonych wewnętrznie elementów, na przykład upływności kondensatora siatki lampy głośnikowej, albo wyschniętego elektrolita.
Recoladaha pisze:Aha, i powiedziałby mi ktoś jak zrobić prostą antenę?
Najprościej rozwiesić po pokoju kawałek drutu. Jeśli mieszkasz w bloku w mieście to możesz nie złapać na nim stacji, ale będzie szum zakłóceń, oznaczający że odbiornik jakoś reaguje na sygnały wejściowe. Potem można się pomartwić o lepszą.

Wiesz w ogóle co to radio może odbierać? Jakie zakresy i jakich stacyj się na nich spodziewać?
Recoladaha pisze: Również jestem ciekaw w jaki sposób do tego radia można podpiąć dodatkowy głośnik.
Jack 3.5mm da radę?
Nie. Sowo klucz: "banan".
Recoladaha
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 7
Rejestracja: śr, 24 lutego 2016, 23:41

Re: Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: Recoladaha »

Matko przenajświętsza...
Sory ale bardzo nie lubie odpowiedzi... tego typu. Czepianie się
o każdy wyraz, lub zdanie które nie wygląda tak jakby ktoś tego chciał.

Tak się składa że w naprawie tego radia nie ma nic co przekraczałoby moje możliwości.
Żadnych cewek nie trzeba przewijać, żadnych dziwnych rzeczy wymieniać.
Lampy się świecą, a z tego co się dowiedziałem od człowieka który zajmuje się tym na codzień, radio nie ma prawa działać bez lampy AZ1.

I nie, nic nie spłonie ani nie wywali korków. Jeśli już to wyłączy się kontakt.

I nie muszę wiedzieć takich rzeczy, po prostu chce odrestaurować antyk który mi wpadł w oko.

I... jaki banan że tak spytam? :D
Awatar użytkownika
slawekmod
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 1916
Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: slawekmod »

Banan to potoczna nazwa wtyku np: http://www.tme.eu/pl/katalog/wtyki-bananowe-4mm_100046/

Co do tonu lub bardziej właściwie -sposobu- odpowiedzi niektórych użytkowników musisz się przyzwyczaić albo ignorować. Taka ich natura że zamiast udzielić odpowiedzi czysto merytorycznej dorabiają do tej technicznej odpowiedzi filozofię i traktują innych z jedynie słusznej pozycji a to niestety drażni.Z w/w powodów udzielam się bardzo mało. Szkoda mi wolnego czasu na pisanie nic nie wnoszących postów w jałowych dyskusjach.
Informacji na forum znajdziesz dużo jak i również pomocy ze strony kolegów tez pewnie nie zabraknie jednak jeżeli masz kogoś kto może Ci pomóc (kolega elektronik) to skorzystaj z tej pomocy. Wysokie napięcia wewnątrz urządzenia są bardzo niebezpiecznie.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Recoladaha
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 7
Rejestracja: śr, 24 lutego 2016, 23:41

Re: Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: Recoladaha »

Aha no ok.

Jaki w takim razie musiałby być to głośnik żeby go podłączyć tym mistycznym bananem?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: tszczesn »

Recoladaha pisze:Matko przenajświętsza...
Sory ale bardzo nie lubie odpowiedzi... tego typu. Czepianie się
o każdy wyraz, lub zdanie które nie wygląda tak jakby ktoś tego chciał.

Tak się składa że w naprawie tego radia nie ma nic co przekraczałoby moje możliwości.
Żadnych cewek nie trzeba przewijać, żadnych dziwnych rzeczy wymieniać.
Lampy się świecą, a z tego co się dowiedziałem od człowieka który zajmuje się tym na codzień, radio nie ma prawa działać bez lampy AZ1.

I nie, nic nie spłonie ani nie wywali korków. Jeśli już to wyłączy się kontakt.

I nie muszę wiedzieć takich rzeczy, po prostu chce odrestaurować antyk który mi wpadł w oko.
Sorry, ale musisz się przyzwyczaić i sporo nauczyć. I nie, nie uda ci się przy takim podejściu, tam jest dużo rzeczy które przekraczają twoje możliwości, bo nie masz WIEDZY jak coś działa i dlaczego tak a nie inaczej. Jak chcesz mieć po prostu odrestaurowane radio to zanieś je komuś kto potrafi to zrobić. Jak chcesz umieć to robić sam, to musisz się tego nauczyć - zdobyć tą WIEDZĘ samemu.

Owszem, nie jest to wiedza tajemna, ani nawet specjalnie trudna do zrozumienia, ale potrzebna jest. Jak nie chcesz robić wszystkiego na ślepo, jak chcesz umieć ocenić, czy dany element jest sprawny, wystarczająco sprawny, czy zły, czy zauważyć potencjalny problem to musisz być wiedzieć jak coś działa, po co tam jest umieszczone, jak może się uszkodzić i jakie są tego konsekwencje. Na tym forum znajdziesz mnóstwo ludzi którzy się to wiedzą z chęcią podzielą, wyjaśnią wszelkie wątpliwości, pomogą i merytorycznie i praktycznie (np. potrzebnymi elementami), ale trzeba się jednak wykazać chęcią zdobycia (i zrozumienia!) tej wiedzy.

Ze względów oczywistych przenoszę wątek w miejsce dla niego słuszniejsze.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2984
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: zagore1 »

Recoladaha pisze:Apropos wymiany EM4 na te rosyjskie cudeńko, mógłby ktoś opisać/pokazać jak takie coś zrobić?
Na allegro tych lamp jest pełno z tego co widzę, jednak wtyk jest inny i boje sie ze se nie poradze i wybuchnie miasto w którym mieszkam, albo radio po włączeniu będzie mi odtwarzało hitlera :)

Wyczyściłem całe tak zwane "chasis", i nic nie wygląda na uszkodzone, podstawki lamp też wydają się być sprawne, chociaż
mam lekki dylemat co do podstawki z AZ1, ponieważ brakuje jednej blaszki (nie wiem czy to coś robi bo stara pęknięta lampa po wejsciu żadnym pinem nie dotyka tego miejsca).

Po czym poznam że bezpiecznik jest spalony? Powinien się żarzyć? Z tego co mówi mój tata to jest to bezpiecznik sprawny, bo drucik w środku jest cały i zdrowy...

I teraz kilka pytań odnośnie "układu z żarówką".
- Czy ma być to najzwyklejsza żarówka taka jak np. w żyrandolu jest?
Czyli że mam wziąść płaski kabel, wewnątrz którego są jeszcze dwa kable, rozciąć go na pół... mógłbym dostać schemat lub zdj. jak to ma wyglądać? Jak wyobrażam sobie jak to ma wyglądać to wychodzi mi elektrownia :shock:

Na temat lamp wiem tyle że jest to rodzaj transformatorów dawnej generacji, i że działają tak samo jak lampki choinkowe. Nie ma jednej, nie działa cała reszta... ach ten ból z dzieciństwa gdy podczas świąt nagle lampki przestawały działać... :/

Czy dać jakieś zdjęcia niektórych miejsc w radiu, to byście mi powiedzieli co na wasze oko jest sprawne a co nie.
Żarówka taka jak w żyrandolu (z włóknem) Przecinasz tylko jeden przewód, drugi pozostawiasz cały.
Taki układ pozwala zaformować kondensatory elektrolityczne. Podłączenie bezpośrednio do prądu nieużywanego przez lata radia ( gdy jest w nim lampa prostownicza AZ1) może spowodować spalenie transformatora.
Lampę EM4 zostaw na koniec, gdy już uruchomisz radio.

Co do lamp to na początek poszukaj tekstu o Lampie Edisona.
A następnie poszukaj coś o zasadzie działania triody.

Wiedza o tych dwu rzeczach pozwoli zrozumieć działanie lamp w radiu.
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Recoladaha
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 7
Rejestracja: śr, 24 lutego 2016, 23:41

Re: Naprawa starego radia "Syrena"

Post autor: Recoladaha »

Gdzie znajdę dokładny schemat jak to wygląda?

Ma to być kostka 1 pinowa czy 2?

Mam przeciąć na pół jeden z kabli biegnących wewnątrz przewodu, i z powrotem połączyć to kostką?

Matko... narysowałby ktoś mi jakiś banalny w odczytaniu rysunek tej maszynki?
Skoro zależy od tego życie radyjka to... no.

Przepraszam za takie zamieszanie ale jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić.
ODPOWIEDZ