Naprawa starego radia "Syrena"
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 5...9 postów
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 24 lutego 2016, 23:41
Naprawa starego radia "Syrena"
Witam. Na wstępie chciałbym zaznaczyć że jestem w tych tematach totalnie zielony, i mam 15 lat.
Ostatnio znalazłem u siebie w domu stare radio "Syrena" z lat 50.
Problem jest tego typu że po włączeniu nie słychać nawet szumu.
'Magiczne oko" wygląda na uszkodzone, wygląda na EM4N, szkło całej lampy rusza się przy podstawie,
a cała lampa nie świeci się na zielono... można powiedzieć że wcale się nie świeci, jednak przy zgaszonym świetle
w środku można dostrzec czerwoną poświatę.
Cała reszta lamp jest sprawnych, poza tym że brakuje lampy AZ1.
Wtyczka głośnika wygląda jakby brakowało kilku pinów, bo jest ich 5 a dziurek jest więcej i nie wiem
czy to tak powinno być.
Czy jeśli wymienię magiczne oko, i dam do środka lampę AZ1 będzie wszystko działać?
Mogę dać kilka zdjeć jeśli ktoś chciałby się dokładniej przyjrzec.
Ostatnio znalazłem u siebie w domu stare radio "Syrena" z lat 50.
Problem jest tego typu że po włączeniu nie słychać nawet szumu.
'Magiczne oko" wygląda na uszkodzone, wygląda na EM4N, szkło całej lampy rusza się przy podstawie,
a cała lampa nie świeci się na zielono... można powiedzieć że wcale się nie świeci, jednak przy zgaszonym świetle
w środku można dostrzec czerwoną poświatę.
Cała reszta lamp jest sprawnych, poza tym że brakuje lampy AZ1.
Wtyczka głośnika wygląda jakby brakowało kilku pinów, bo jest ich 5 a dziurek jest więcej i nie wiem
czy to tak powinno być.
Czy jeśli wymienię magiczne oko, i dam do środka lampę AZ1 będzie wszystko działać?
Mogę dać kilka zdjeć jeśli ktoś chciałby się dokładniej przyjrzec.
- jacekk
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Naprawa starego radia "Syrena"
Polecam Ci poczytać kilkadziesiąt kilogramów różnych książek na temat odbiorników radiowych, możesz się też wspomagać internetemRecoladaha pisze:Czy jeśli wymienię magiczne oko, i dam do środka lampę AZ1 będzie wszystko działać?

Bo jak na razie wykazujesz braki elementarnej wiedzy na ten temat a w przypadku odbiornika lampowego chwila nieuwagi może skończyć się naprawdę tragicznie.
Radyjko odstaw w suche miejsce, kiedyś do niego wrócisz.

- disaster
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Naprawa starego radia "Syrena"
Powiem tak - Syrena nie jest najszczęśliwszym odbiornikiem do naprawy na pierwszy raz.
Ma dość upierdliwą konstrukcję i badziewne podstawki lampowe.
W podstawkach lampowych są styki składające się z 3 blaszek na każdy styk. Trzeba sprawdzić czy te blaszki są tam wszystkie, czy ktoś przez nieumiejętne wkładanie lamp ich nie połamał. Następnie trzeba porządnie te styki wyczyścić z tlenków, bo potrafią na prawdę dobrze izolować, a bez porządnych styków trudno Ci będzie zdiagnozować cokolwiek.
Co do EM4 - cokół podkleić - porady są na forum. Po naprawie radia, jeśli nie będzie w ogóle świecić można spróbować reanimacji poprzez podanie na końcówki od grzejnika napięcia około 15V przez około 15 minut. (Ktoś tę procedurę również opisywał na forum - nie mogę znaleźć, a procedura działa - wielokrotnie sprawdzane).
Wtyczka od głośnika AFAIR miała właśnie 5 pinów.
Naprawić da się w zasadzie wszystko - viewtopic.php?f=11&t=21928
[edit]
Znalazłem wątek o oczkach: viewtopic.php?f=6&t=3614
I wątek o podklejaniu viewtopic.php?f=11&t=30224
BTW - prościej wyszukać w googlach niż naszą wyszukiwarką
Ma dość upierdliwą konstrukcję i badziewne podstawki lampowe.
W podstawkach lampowych są styki składające się z 3 blaszek na każdy styk. Trzeba sprawdzić czy te blaszki są tam wszystkie, czy ktoś przez nieumiejętne wkładanie lamp ich nie połamał. Następnie trzeba porządnie te styki wyczyścić z tlenków, bo potrafią na prawdę dobrze izolować, a bez porządnych styków trudno Ci będzie zdiagnozować cokolwiek.
Co do EM4 - cokół podkleić - porady są na forum. Po naprawie radia, jeśli nie będzie w ogóle świecić można spróbować reanimacji poprzez podanie na końcówki od grzejnika napięcia około 15V przez około 15 minut. (Ktoś tę procedurę również opisywał na forum - nie mogę znaleźć, a procedura działa - wielokrotnie sprawdzane).
Wtyczka od głośnika AFAIR miała właśnie 5 pinów.
Naprawić da się w zasadzie wszystko - viewtopic.php?f=11&t=21928
[edit]
Znalazłem wątek o oczkach: viewtopic.php?f=6&t=3614
I wątek o podklejaniu viewtopic.php?f=11&t=30224
BTW - prościej wyszukać w googlach niż naszą wyszukiwarką

Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
- zagore1
- 2500...3124 posty
- Posty: 2984
- Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Naprawa starego radia "Syrena"
Witamy na forumRecoladaha pisze:Witam. Na wstępie chciałbym zaznaczyć że jestem w tych tematach totalnie zielony, i mam 15 lat.
Ostatnio znalazłem u siebie w domu stare radio "Syrena" z lat 50.
Problem jest tego typu że po włączeniu nie słychać nawet szumu.
'Magiczne oko" wygląda na uszkodzone, wygląda na EM4N, szkło całej lampy rusza się przy podstawie,
a cała lampa nie świeci się na zielono... można powiedzieć że wcale się nie świeci, jednak przy zgaszonym świetle
w środku można dostrzec czerwoną poświatę.
Cała reszta lamp jest sprawnych, poza tym że brakuje lampy AZ1.
Wtyczka głośnika wygląda jakby brakowało kilku pinów, bo jest ich 5 a dziurek jest więcej i nie wiem
czy to tak powinno być.
Czy jeśli wymienię magiczne oko, i dam do środka lampę AZ1 będzie wszystko działać?
Mogę dać kilka zdjeć jeśli ktoś chciałby się dokładniej przyjrzec.

Po pierwsze zorganizuj tę AZ1. Nie jest to droga lampa i łatwo dostępna.
Po drugie - będziesz miał do czynienia z "wysokim napięciem" więc musisz zachować ostrożność.
Po trzecie zbuduj układ z żarówką 60W ( 230V) podłączoną szeregowo w obwód zasilający radio.
Brzmi to skomplikowanie - ale jest proste do wykonania.
Będziesz potrzebował wtyczkę, 1,5 metra przewodu dwużyłowego ( najlepiej płaskiego o wyraźnie oddzielonych przewodach) kostkę złączeniową ,oprawkę żarówki z przewodami ( oprawkę z przewodami można kupić w markecie budowlanym za 6 zł) i gniazdko natynkowe.
Przetnij jedną żyłę przewodu ( mniej więcej w połowie ) zdejmij izolację z końcówek obu połówek , załóż na nie kostkę złączeniową. Z drugiej strony kostki podłącz
przewody oprawki żarówki. Na jeden koniec przewodu zamontuj wtyczkę , a z drugiej strony gniazdko natynkowe. Dla pewności zaizoluj kostkę złączeniową.
Wkręć żarówkę 60W ( tradycyjną - nie jakieś ledy) i masz gotowy układ.
Przez coś takiego możesz bezpiecznie podłączyć radio. Taki prosty układ pozwala zaformować elektrolity, a po jasności świecenia żarówki można ocenić stan radia .
a. gdy po włączeniu radia żarówka nie świeci to jest spalony bezpiecznik w radiu lub jakaś przerwa w na przewodach zasilających lub uszkodzony włącznik lub transformator.
b. gdy po włączeniu żarówka rozbłyśnie i przygaśnie ( żarzy się) to wszystko powinno być w porządku
c. gdy żarówka świeci mocno to jest zwarcie na transformatorze lub uszkodzone kondensatory ( najczęściej elekrolityczne ).
Dzięki temu w razie zwarcia w radiu nie pozbawisz dzielnicy prądu

Gdy radio jest sprawne to powinno przez taki układ "grać" bez problemu.
Wydrukuj sobie schemat radia i np. z radiomuseum.org rysunki podstawek wszystkich lamp.
I pamiętaj te rysunki pokazują widok podstawki od spodu radia.
Na początku to wydaje się czarną magią, ale dasz radę

Potrzebny Ci będzie też najzwyklejszy miernik ( woltomierz)
A EM4 można wymienić na sprawną lub rosyjską 6E5C.
A wtyczka głośnika ma mniej pinów niż gniazdko..
Pozdrawiam
Janusz
Wołyń 1943. Pamiętamy!
- jacekk
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Naprawa starego radia "Syrena"
Jednak radził bym zacząć od teorii. Nie wiedząc co która cześć robi w radiu to nawet najlepszy schemat się niewiele przyda.
Re: Naprawa starego radia "Syrena"
Już nawet najprostsze "ABC Radioamatora" Klimczewskiego pozwoli zrozumieć dlaczego EM4 nie zaświeci bez sprawnej AZ1.
-
- 5...9 postów
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 24 lutego 2016, 23:41
Re: Naprawa starego radia "Syrena"
Apropos wymiany EM4 na te rosyjskie cudeńko, mógłby ktoś opisać/pokazać jak takie coś zrobić?
Na allegro tych lamp jest pełno z tego co widzę, jednak wtyk jest inny i boje sie ze se nie poradze i wybuchnie miasto w którym mieszkam, albo radio po włączeniu będzie mi odtwarzało hitlera
Wyczyściłem całe tak zwane "chasis", i nic nie wygląda na uszkodzone, podstawki lamp też wydają się być sprawne, chociaż
mam lekki dylemat co do podstawki z AZ1, ponieważ brakuje jednej blaszki (nie wiem czy to coś robi bo stara pęknięta lampa po wejsciu żadnym pinem nie dotyka tego miejsca).
Po czym poznam że bezpiecznik jest spalony? Powinien się żarzyć? Z tego co mówi mój tata to jest to bezpiecznik sprawny, bo drucik w środku jest cały i zdrowy...
I teraz kilka pytań odnośnie "układu z żarówką".
- Czy ma być to najzwyklejsza żarówka taka jak np. w żyrandolu jest?
Czyli że mam wziąść płaski kabel, wewnątrz którego są jeszcze dwa kable, rozciąć go na pół... mógłbym dostać schemat lub zdj. jak to ma wyglądać? Jak wyobrażam sobie jak to ma wyglądać to wychodzi mi elektrownia
Na temat lamp wiem tyle że jest to rodzaj transformatorów dawnej generacji, i że działają tak samo jak lampki choinkowe. Nie ma jednej, nie działa cała reszta... ach ten ból z dzieciństwa gdy podczas świąt nagle lampki przestawały działać... :/
Czy dać jakieś zdjęcia niektórych miejsc w radiu, to byście mi powiedzieli co na wasze oko jest sprawne a co nie.
Na allegro tych lamp jest pełno z tego co widzę, jednak wtyk jest inny i boje sie ze se nie poradze i wybuchnie miasto w którym mieszkam, albo radio po włączeniu będzie mi odtwarzało hitlera

Wyczyściłem całe tak zwane "chasis", i nic nie wygląda na uszkodzone, podstawki lamp też wydają się być sprawne, chociaż
mam lekki dylemat co do podstawki z AZ1, ponieważ brakuje jednej blaszki (nie wiem czy to coś robi bo stara pęknięta lampa po wejsciu żadnym pinem nie dotyka tego miejsca).
Po czym poznam że bezpiecznik jest spalony? Powinien się żarzyć? Z tego co mówi mój tata to jest to bezpiecznik sprawny, bo drucik w środku jest cały i zdrowy...
I teraz kilka pytań odnośnie "układu z żarówką".
- Czy ma być to najzwyklejsza żarówka taka jak np. w żyrandolu jest?
Czyli że mam wziąść płaski kabel, wewnątrz którego są jeszcze dwa kable, rozciąć go na pół... mógłbym dostać schemat lub zdj. jak to ma wyglądać? Jak wyobrażam sobie jak to ma wyglądać to wychodzi mi elektrownia

Na temat lamp wiem tyle że jest to rodzaj transformatorów dawnej generacji, i że działają tak samo jak lampki choinkowe. Nie ma jednej, nie działa cała reszta... ach ten ból z dzieciństwa gdy podczas świąt nagle lampki przestawały działać... :/
Czy dać jakieś zdjęcia niektórych miejsc w radiu, to byście mi powiedzieli co na wasze oko jest sprawne a co nie.
-
- 5...9 postów
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 24 lutego 2016, 23:41
Re: Naprawa starego radia "Syrena"
Aha, i powiedziałby mi ktoś jak zrobić prostą antenę?
Również jestem ciekaw w jaki sposób do tego radia można podpiąć dodatkowy głośnik.
Jack 3.5mm da radę?
Również jestem ciekaw w jaki sposób do tego radia można podpiąć dodatkowy głośnik.
Jack 3.5mm da radę?
Re: Naprawa starego radia "Syrena"
Skąd wiesz że musisz wymienić?Recoladaha pisze:Apropos wymiany EM4 na te rosyjskie cudeńko, mógłby ktoś opisać/pokazać jak takie coś zrobić?
Na obecną chwilę sobie nie poradzisz, ale Hitlera tym nie wywołasz, najwyżej coś spłonie albo korki wywali.Recoladaha pisze: Na allegro tych lamp jest pełno z tego co widzę, jednak wtyk jest inny i boje sie ze se nie poradze i wybuchnie miasto w którym mieszkam, albo radio po włączeniu będzie mi odtwarzało hitlera![]()
Może brakować bo AZ1 używa tylko 4 wyprowadzeń. Patrzyłeś na schemat?Recoladaha pisze: Wyczyściłem całe tak zwane "chasis", i nic nie wygląda na uszkodzone, podstawki lamp też wydają się być sprawne, chociaż
mam lekki dylemat co do podstawki z AZ1, ponieważ brakuje jednej blaszki (nie wiem czy to coś robi bo stara pęknięta lampa po wejsciu żadnym pinem nie dotyka tego miejsca).
Po przerwanym druciku.Recoladaha pisze: Po czym poznam że bezpiecznik jest spalony?
Jak się żarzy to znaczy że zaraz będzie spalony.Recoladaha pisze: Powinien się żarzyć?
Możliwe że ma rację.Recoladaha pisze: Z tego co mówi mój tata to jest to bezpiecznik sprawny, bo drucik w środku jest cały i zdrowy...
Ma być klasyczna z żarnikiem. Taka nieekologiczna, nielubiana w UE. Nie może być żaden LED ani świetlówkowa.Recoladaha pisze: I teraz kilka pytań odnośnie "układu z żarówką".
- Czy ma być to najzwyklejsza żarówka taka jak np. w żyrandolu jest?
Narysuj i pokaż swoje wyobrażenia.Recoladaha pisze:Czyli że mam wziąść płaski kabel, wewnątrz którego są jeszcze dwa kable, rozciąć go na pół... mógłbym dostać schemat lub zdj. jak to ma wyglądać? Jak wyobrażam sobie jak to ma wyglądać to wychodzi mi elektrownia![]()
No to jeszcze nic nie wiesz.Recoladaha pisze:Na temat lamp wiem tyle że jest to rodzaj transformatorów dawnej generacji,
Nie.Recoladaha pisze: i że działają tak samo jak lampki choinkowe.
Nie zawsze, zależy od czego jest dana lampa i w jakim układzie pracuje.Recoladaha pisze:Nie ma jednej, nie działa cała reszta...
Dobrze było jeśli przy okazji sama choinka nie przejmowała roli źródła światła.Recoladaha pisze: ach ten ból z dzieciństwa gdy podczas świąt nagle lampki przestawały działać... :/
Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że czegoś i tak nie zauważymy na zdjęciu, a już na pewno uszkodzonych wewnętrznie elementów, na przykład upływności kondensatora siatki lampy głośnikowej, albo wyschniętego elektrolita.Recoladaha pisze: Czy dać jakieś zdjęcia niektórych miejsc w radiu, to byście mi powiedzieli co na wasze oko jest sprawne a co nie.
Najprościej rozwiesić po pokoju kawałek drutu. Jeśli mieszkasz w bloku w mieście to możesz nie złapać na nim stacji, ale będzie szum zakłóceń, oznaczający że odbiornik jakoś reaguje na sygnały wejściowe. Potem można się pomartwić o lepszą.Recoladaha pisze:Aha, i powiedziałby mi ktoś jak zrobić prostą antenę?
Wiesz w ogóle co to radio może odbierać? Jakie zakresy i jakich stacyj się na nich spodziewać?
Nie. Sowo klucz: "banan".Recoladaha pisze: Również jestem ciekaw w jaki sposób do tego radia można podpiąć dodatkowy głośnik.
Jack 3.5mm da radę?
-
- 5...9 postów
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 24 lutego 2016, 23:41
Re: Naprawa starego radia "Syrena"
Matko przenajświętsza...
Sory ale bardzo nie lubie odpowiedzi... tego typu. Czepianie się
o każdy wyraz, lub zdanie które nie wygląda tak jakby ktoś tego chciał.
Tak się składa że w naprawie tego radia nie ma nic co przekraczałoby moje możliwości.
Żadnych cewek nie trzeba przewijać, żadnych dziwnych rzeczy wymieniać.
Lampy się świecą, a z tego co się dowiedziałem od człowieka który zajmuje się tym na codzień, radio nie ma prawa działać bez lampy AZ1.
I nie, nic nie spłonie ani nie wywali korków. Jeśli już to wyłączy się kontakt.
I nie muszę wiedzieć takich rzeczy, po prostu chce odrestaurować antyk który mi wpadł w oko.
I... jaki banan że tak spytam?
Sory ale bardzo nie lubie odpowiedzi... tego typu. Czepianie się
o każdy wyraz, lub zdanie które nie wygląda tak jakby ktoś tego chciał.
Tak się składa że w naprawie tego radia nie ma nic co przekraczałoby moje możliwości.
Żadnych cewek nie trzeba przewijać, żadnych dziwnych rzeczy wymieniać.
Lampy się świecą, a z tego co się dowiedziałem od człowieka który zajmuje się tym na codzień, radio nie ma prawa działać bez lampy AZ1.
I nie, nic nie spłonie ani nie wywali korków. Jeśli już to wyłączy się kontakt.
I nie muszę wiedzieć takich rzeczy, po prostu chce odrestaurować antyk który mi wpadł w oko.
I... jaki banan że tak spytam?

- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Naprawa starego radia "Syrena"
Banan to potoczna nazwa wtyku np: http://www.tme.eu/pl/katalog/wtyki-bananowe-4mm_100046/
Co do tonu lub bardziej właściwie -sposobu- odpowiedzi niektórych użytkowników musisz się przyzwyczaić albo ignorować. Taka ich natura że zamiast udzielić odpowiedzi czysto merytorycznej dorabiają do tej technicznej odpowiedzi filozofię i traktują innych z jedynie słusznej pozycji a to niestety drażni.Z w/w powodów udzielam się bardzo mało. Szkoda mi wolnego czasu na pisanie nic nie wnoszących postów w jałowych dyskusjach.
Informacji na forum znajdziesz dużo jak i również pomocy ze strony kolegów tez pewnie nie zabraknie jednak jeżeli masz kogoś kto może Ci pomóc (kolega elektronik) to skorzystaj z tej pomocy. Wysokie napięcia wewnątrz urządzenia są bardzo niebezpiecznie.
Co do tonu lub bardziej właściwie -sposobu- odpowiedzi niektórych użytkowników musisz się przyzwyczaić albo ignorować. Taka ich natura że zamiast udzielić odpowiedzi czysto merytorycznej dorabiają do tej technicznej odpowiedzi filozofię i traktują innych z jedynie słusznej pozycji a to niestety drażni.Z w/w powodów udzielam się bardzo mało. Szkoda mi wolnego czasu na pisanie nic nie wnoszących postów w jałowych dyskusjach.
Informacji na forum znajdziesz dużo jak i również pomocy ze strony kolegów tez pewnie nie zabraknie jednak jeżeli masz kogoś kto może Ci pomóc (kolega elektronik) to skorzystaj z tej pomocy. Wysokie napięcia wewnątrz urządzenia są bardzo niebezpiecznie.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
-
- 5...9 postów
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 24 lutego 2016, 23:41
Re: Naprawa starego radia "Syrena"
Aha no ok.
Jaki w takim razie musiałby być to głośnik żeby go podłączyć tym mistycznym bananem?
Jaki w takim razie musiałby być to głośnik żeby go podłączyć tym mistycznym bananem?
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Naprawa starego radia "Syrena"
Sorry, ale musisz się przyzwyczaić i sporo nauczyć. I nie, nie uda ci się przy takim podejściu, tam jest dużo rzeczy które przekraczają twoje możliwości, bo nie masz WIEDZY jak coś działa i dlaczego tak a nie inaczej. Jak chcesz mieć po prostu odrestaurowane radio to zanieś je komuś kto potrafi to zrobić. Jak chcesz umieć to robić sam, to musisz się tego nauczyć - zdobyć tą WIEDZĘ samemu.Recoladaha pisze:Matko przenajświętsza...
Sory ale bardzo nie lubie odpowiedzi... tego typu. Czepianie się
o każdy wyraz, lub zdanie które nie wygląda tak jakby ktoś tego chciał.
Tak się składa że w naprawie tego radia nie ma nic co przekraczałoby moje możliwości.
Żadnych cewek nie trzeba przewijać, żadnych dziwnych rzeczy wymieniać.
Lampy się świecą, a z tego co się dowiedziałem od człowieka który zajmuje się tym na codzień, radio nie ma prawa działać bez lampy AZ1.
I nie, nic nie spłonie ani nie wywali korków. Jeśli już to wyłączy się kontakt.
I nie muszę wiedzieć takich rzeczy, po prostu chce odrestaurować antyk który mi wpadł w oko.
Owszem, nie jest to wiedza tajemna, ani nawet specjalnie trudna do zrozumienia, ale potrzebna jest. Jak nie chcesz robić wszystkiego na ślepo, jak chcesz umieć ocenić, czy dany element jest sprawny, wystarczająco sprawny, czy zły, czy zauważyć potencjalny problem to musisz być wiedzieć jak coś działa, po co tam jest umieszczone, jak może się uszkodzić i jakie są tego konsekwencje. Na tym forum znajdziesz mnóstwo ludzi którzy się to wiedzą z chęcią podzielą, wyjaśnią wszelkie wątpliwości, pomogą i merytorycznie i praktycznie (np. potrzebnymi elementami), ale trzeba się jednak wykazać chęcią zdobycia (i zrozumienia!) tej wiedzy.
Ze względów oczywistych przenoszę wątek w miejsce dla niego słuszniejsze.
- zagore1
- 2500...3124 posty
- Posty: 2984
- Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Naprawa starego radia "Syrena"
Żarówka taka jak w żyrandolu (z włóknem) Przecinasz tylko jeden przewód, drugi pozostawiasz cały.Recoladaha pisze:Apropos wymiany EM4 na te rosyjskie cudeńko, mógłby ktoś opisać/pokazać jak takie coś zrobić?
Na allegro tych lamp jest pełno z tego co widzę, jednak wtyk jest inny i boje sie ze se nie poradze i wybuchnie miasto w którym mieszkam, albo radio po włączeniu będzie mi odtwarzało hitlera![]()
Wyczyściłem całe tak zwane "chasis", i nic nie wygląda na uszkodzone, podstawki lamp też wydają się być sprawne, chociaż
mam lekki dylemat co do podstawki z AZ1, ponieważ brakuje jednej blaszki (nie wiem czy to coś robi bo stara pęknięta lampa po wejsciu żadnym pinem nie dotyka tego miejsca).
Po czym poznam że bezpiecznik jest spalony? Powinien się żarzyć? Z tego co mówi mój tata to jest to bezpiecznik sprawny, bo drucik w środku jest cały i zdrowy...
I teraz kilka pytań odnośnie "układu z żarówką".
- Czy ma być to najzwyklejsza żarówka taka jak np. w żyrandolu jest?
Czyli że mam wziąść płaski kabel, wewnątrz którego są jeszcze dwa kable, rozciąć go na pół... mógłbym dostać schemat lub zdj. jak to ma wyglądać? Jak wyobrażam sobie jak to ma wyglądać to wychodzi mi elektrownia![]()
Na temat lamp wiem tyle że jest to rodzaj transformatorów dawnej generacji, i że działają tak samo jak lampki choinkowe. Nie ma jednej, nie działa cała reszta... ach ten ból z dzieciństwa gdy podczas świąt nagle lampki przestawały działać... :/
Czy dać jakieś zdjęcia niektórych miejsc w radiu, to byście mi powiedzieli co na wasze oko jest sprawne a co nie.
Taki układ pozwala zaformować kondensatory elektrolityczne. Podłączenie bezpośrednio do prądu nieużywanego przez lata radia ( gdy jest w nim lampa prostownicza AZ1) może spowodować spalenie transformatora.
Lampę EM4 zostaw na koniec, gdy już uruchomisz radio.
Co do lamp to na początek poszukaj tekstu o Lampie Edisona.
A następnie poszukaj coś o zasadzie działania triody.
Wiedza o tych dwu rzeczach pozwoli zrozumieć działanie lamp w radiu.
Wołyń 1943. Pamiętamy!
-
- 5...9 postów
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 24 lutego 2016, 23:41
Re: Naprawa starego radia "Syrena"
Gdzie znajdę dokładny schemat jak to wygląda?
Ma to być kostka 1 pinowa czy 2?
Mam przeciąć na pół jeden z kabli biegnących wewnątrz przewodu, i z powrotem połączyć to kostką?
Matko... narysowałby ktoś mi jakiś banalny w odczytaniu rysunek tej maszynki?
Skoro zależy od tego życie radyjka to... no.
Przepraszam za takie zamieszanie ale jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić.
Ma to być kostka 1 pinowa czy 2?
Mam przeciąć na pół jeden z kabli biegnących wewnątrz przewodu, i z powrotem połączyć to kostką?
Matko... narysowałby ktoś mi jakiś banalny w odczytaniu rysunek tej maszynki?
Skoro zależy od tego życie radyjka to... no.
Przepraszam za takie zamieszanie ale jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić.