krisstoferes pisze:Ile ja się nachodziłem żeby znaleźć taką żarówkę...
Chciałem zrobić dwa skanery działające równocześnie z kolorowymi, ruchomymi kształtami z tą właśnie żarówką bo nie potrzebuje soczewki, i nic.
Szukałem wszędzie
Zrobiłem nawet zasilacz do niej z połączonych dwóch zasilaczy komputerowych.
Gdybyś gdzieś ją znalazł daj znać.
Pozdro.
Andrzej Molicki pisze:No to ja wam pokażę taką od trochę wypasionej latarki 3KVA 110V 27A
Reflektorowa? ZTCP to swego czasu kupowałem podobne (2kW/220V) w warszawskiej centrali "Foto-Kino-Film" - używane były do reflektorów radzieckiej produkcji, tyle że był jeden problem - mimo że te reflektory miały "rating" 2,5kW przez pierwsze kilka godzin nieludzko śmierdziały wypalającą się farbą...
Andrzej Molicki pisze:No i jeszcze jedna kieszonkowa 4200 VA
A ta do jakich zastosowań? Ma trochę dziwny woltaż...
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
jdubowski pisze:
A ta do jakich zastosowań? Ma trochę dziwny woltaż...
Może okrętowa?
Kinowa od projektora z lat 40stych przed nią była łukowa też na 70V tylko prąd koło 250A na starcie i 90-130 przy pracy /zależnie od jakości elektrod i ich odległości . Niestety projektor się nie zachował W Radomsku do wojny było tak dziwnie że część miasta miała prąd przemienny 200V a w starej części było 100-110V prądu stałego z elektrowni metalurgii lub zakładów meblarskich Thonet-Mundus .
Wygrzebałem w domowej rupieciarni taką jak na zdjęciu. Prawdopodobnie jest to żarówka projektorowa (dziadek pracował w kinematografii). 750W / 110V. Dokładne oznaczenie brzmi: "110V 750W TUNGSRAM T3: 926I DIMP. "
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Mam kilka żarówek 1000W/230V, w oryginalnych opakowaniach ale to nieciekawe halogenowe "rurki" z ceramicznymi bagnetami (POLAM). Mam też do nich oprawę oświetleniową z uchwytem (czasem jej używam jak robię zdjęcia makro). Należy pamiętać, że żarówki nie można dotknac tłustym palcem, bo po włączeniu zrobi się czarna plama. Na aluminiowej oprawie (taki reflektor z dekielkiem) znajduje się ostrzeżenie "Świecenie przerywane max 5 min, przerwa min. 5 minut".
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Zasyłam zdjęcie. Warto zwrócić uwagę na trwałość - "aż" 15 godzin Strumień świetlny (i cieplny ) jest bardzo duży, co uniemożliwia stosowanie żarówki z blendą czy parasolem. Światło trzeba po prostu odbić od sufitu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Powinienem w innym dziale ale to w temacie: mam żaróweczkę ale taką normalnobańkową choć z pięknym pipikiem pompowym na czubku, takie jak Alkowi wychodzą na wierzchu lampek, żarówka nowa i ma 1000W ale mam problem , bo nie mam oprawki do niej, oprawka musi być ,,trochę'' większa niż do typowych mniejszych żarówek np. 40-200W, były takie stosowane w lampach na budowach. Mogę kupić nawet niedrogo ale ,,mam chęć'' na taką naprawdę ładną oprawkę , może mosiężną, najlepiej mocowaną do czegoś płaskiego...czekam na pw, może jakaś zamiana.
Takich żarówek jakie przedstawił Szalony mam dość dużo, oprawy niestety niet A co do lamp o których pisze Cirrostrato, to jeśli mają gwint jak w oprawach ulicznych, to ich gwint to jakoś GOLIAT się zwie. Mam gdzieś niepotrzebną taką oprawkę.