Einherjer: "Faktycznie przy małych mocach jesteś w klasie A, ale "gorszej" klasie A." - mi to Wiktor Krzak tłumaczył, ze w klasie AB przy małych mocach jesteś w klasie A. Nie mówił czy w lepszej czy gorszej, ale skoro tak mi odradzał klasy A, to pewnie znaczy, że jest w normalnej klasie A lub ta "gorsza" klasa A nie jest aż tak gorsza.
"Przykro mi, ale pentoda połączona w triodę nie wie, że nie jest prawdziwą triodą i też ma dużą pojemność wejściową." - mi się wydaję, że jednak jest tak jak ja mówię. Źródło:
http://skarabo.net/sid-21-pp-klasa-A.htm
cytat:
"Jeżeli zależy nam by w stopniu mocy pracowały triody, to tryb triodowy pentody ma wiele zalet w porównaniu do typowej triody mocy:
-
przede wszystkim taka trioda powstała z pentody ma zdecydowanie niższe (ujemne) napięcie sterujące potrzebne do wysterowania lampy. Gdy triody mocy do wysterowania potrzebują dziesiątek, a nawet setek volt napięcia ujemnego do wysterowania, to np pentoda EL84 w trybie triodowym potrzebuje 8 - 10V ujemnego napięcia siatki, a takie pentody jak 6P3S, 6L6, EL34 tylko 20-30V.
- podobnie jak "klasyczna" trioda mocy ma niskie zniekształcenia i
małą rezystancję wewnętrzną,
- jest duży wybór pentod mocy, z których można wybrać odpowiednią dla naszych celów, a wiele z nich ma bardziej korzystne charakterystyki niż triody mocy,
- można łatwo przełączyć z trybu triodowego na pentodowy (za pomocą przełącznika, czy przekaźnika) i uzyskać o wiele większą moc wzmacniacza pracującego w trybie pentodowym."
"Druga sprawa, że niekoniecznie 12W nie jest zupełnie potrzebne, bo oznacza ogłuchnięcie. 12W ciągłej mocy może nie, ale sygnał muzyczny ma bardzo wysoki stosunek mocy szczytowej do średniej. Bob Cordell opisuje eksperyment, w którym wzmacniacz o mocy 2x300W wyposażono w rejestrator mocy wyjściowej i sygnalizator przesterowania. Podczas odtwarzania muzyki z mocą średnią oscylującą wokół 1W zdarzały się momenty, w których wzmacniacz był przesterowany!" - zgadzam się, teoretycznie rzeczywiście może tak być, ale w dzisiejszych czasach muzyka posiada tak wysoką kompresję dynamiki, że gdybys ustawił wzmacniacz na 1W i włączył jakiś pop, to nie wiem czy w szczytowym momencie by skoczył do 1,1W
popiol17:
"1.Porównywanie zniekształceń przy mocy znamionowej nie ma sensu, jeżeli moce znamionowe są różne - jeden samochód robi do "setki" w 15sek., a drugi do prędkości 200km/h w 17sek, więc różnica w przyśpieszeniu jest niewielka?" - to tak samo jak nie ma sensu porównywać samochodu za 1000zł i za 200 000zł. I się potem dziwić czemu ten tańszy jeździ gorzej... Chociaż i tak podam za chwile przykład, ze jednak tańszy może byc porównywalny z tym droższym
2. Fakt, podałeś dosć oczywisty przykład, że SE i PP na tych samych lampach i w różnych cenach wypadną różnie.
"THD rośnie liniowo do punktu 2W, 0,5% THD, potem leci w pod niebiosa" - moim zdaniem to i tak bardzo dobry wynik, jak za wzmacniacz, który kosztuje praktycznie 200zl-300zl. A to, że THD leci powyżej 2W w góre nie jest niczym dziwnym, zważając na to, że 3W to moc maksymalna. Do takiego SE idealne są wysokoskuteczne głośniki. Fakt są one droższe, ale za to wzmacniacz jest tańszy. Porównujesz wzmacniacz za 200-300zł i za 800-1000zł i udowadniasz, że ten droższy jest lepszy. To nie jest wyczyn. Wyczynem jest przedstawić tańszy wzmacniacz które jest lepszy od tego droższego lub porównywalny (oczywiście tu mowa o DIY) . Jak postaram się przedstawić:
Przepiszę teraz z książki "Proste konstrukcje lampowe audio" autorstwa pana Adama Tatusia, wydawnictwa btc. Udało mi się znaleść kolejne 2 konstrukcje na lampach EL84 i ECC83 w wariacji SE i PP. Przepiszę teraz tabele podsumowującą każdego z powyższych wzmacniaczy z jego parametrami.
SE na EL84 i ECC83:
Moc wyjściowa : 4W
Zniekształcenia przy 1W:
100Hz - 0,27 %
1kHz - 0,23%
10kHz - 0,29%
Zniekształcenia przy mocy znamionowej 1kHz: 2,5%
Pasmo przenoszenia 1W : 50Hz - 80kHz
Czułość dla mocy znamionowej: 1300 mV
PP na EL84 i ECC83:
Moc wyjściowa : 12W
Zniekształcenia przy 1W:
100Hz - 0,4 %
1kHz - 0,3%
10kHz - 0,4%
Zniekształcenia przy mocy znamionowej 1kHz: 2,0%
Pasmo przenoszenia 1W : 15Hz - 43kHz
Czułość dla mocy znamionowej: 900 mV
Wynika z tego, ze SE w tym przykładzie ma mniejsze wszystkie z niekształcenia od swojego PP przy 1W. Do tego pasmo przenosi do wyższych częstotliwości. (prawie dwukrotnie więcej). Nasz SE jest niestety gorszy pod tym względem, że ma mniejsze pasmo przenoszenia od dołu (bo został zastosowany odpowiednik trafa TG5 - budżet) i ma mniejszą moc (co jest oczywiste, jeśli porównujemy PP i SE na tych samych lampach). Według mnie nie można w tym miejscu powiedzieć, że ten SE jest gorszy od PP. Jest po prostu inny. Zważając jednak na to, ze ten SE kosztuje około 200zł (chociaż podejzewam, że gdyby zainwestować w drozsze tg, zniekształcenia by się jeszcze zmniejszyły, pasmo byłoby jeszcze lepsze, a koszt wyniósł by max 500zł - miazga!), a ten PP około 1200zł (mi wyszło powyżej 1500zł), to SE wcale nie jest taki zły. A jak mała moc przeszkadza, to sprzedajemy stare kolumny i kupujemy o wyższej skuteczności za różnice w cenach wzmacniaczy. Skończmy już porównania SE i PP na tych samych lampach, bo ja podam swoje przykłady, a ty swoje, ale zapewne Ty wygrasz, bo stworzyć tańszy i lepszy wzmacniacz to sztuka i nie wielu się udaje.
3. Nie koniecznie. Pisałem przedtem o klasach i wychodzi na to, że PP w klasie A to nie żadne cuda, a wręcz rzecz mało opłacalna. Jak chcesz robic porównania, to na wzmacniaczach za tyle samo pieniędzy (najlepiej DIY - wtedy jest najsprawiedliwiej). Jak porównujesz elc86 SE za 300zł, to weź jakiegoś PP na innych lampach za 300zł.
4. Z mocą sie zgodzę, a z zniekształceniami już nie. ^<Patrz wyzej>