Jakie lampy do SE?

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2556
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Jakie lampy do SE?

Post autor: Einherjer »

Dragon pisze:Einherjer: "Zwykle dąży się do uzyskania jak najlepszej liniowości bez sprzężenia zwrotnego. W przypadku wzmacniacza SE tak na pewno nie będzie" - czemu? Jak weźmie się lampę, ktora ma prawie liniową charakterystykę, to czemu nie?
"Jeśli chcemy uzyskać przyzwoitą moc, zniekształcenia stopnia mocy praktycznie zawsze będą na poziomie 5-10% przy pełnej mocy." - Może i tak, lecz kiedy trzeba dużej mocy, to po prostu bierze się mocniejszą lampę.
To znajdź mi proszę taką prawie linową lampę. Jeśli chcesz z triody uzyskać w SE 20-25% sprawności zawsze będziesz miał zniekształcenia przy pełnej mocy >5%. Chyba, że zejdziesz ze sprawnością do np. 10% to wtedy masz szanse mieć 2-3% przy pełnej mocy, ale wtedy z KT88 masz 4W a nie 8W. Coś za coś.
Dragon pisze:Jak widać równoległe SE z teoretycznego punktu widzenia ma sens. Jeśli dołożymy po jednej lampie na kanał, to zyskamy ten sam dobry wzmacniacz SE (ten o którym pisałem na przykładzie 6V6), tylko o większej mocy, a jak przejdziemy z tymi lampami do PP, to parametry nam się pogorszą( jak pokazałem na 6V6 PP) i do tego musimy mieć jeszcze jedną lampę na przedwzmacniacz.
Masz braki z logiki --- to, że pokazałeś jeden przykład nie znaczy, że zawsze tak będzie. Poza tym pominąłeś jeden ważny szczegół. Porównywałeś ze sobą wzmacniacz ze stopniem końcowym pracującym w klasie A (SE) i wzmacniacz w klasie AB (PP). To, że ten drugi ma większe zniekształcenia przy małej mocy wynika właśnie z różnicy klas pracy, a nie tego, że jeden jest SE a drugi PP. Nie zwróciłeś też uwagi, że zamiast PSE proponowałem push-pull w klasie A. Pomyśl o tym jako dwóch wzmacniaczach SE pracujących przeciwsobnie, tyle, że zniosą Ci się częściowo parzyste harmoniczne i będziesz mógł zastosować mniejszy transformator. Dodatkowa trioda na odwracacz fazy jest mało kosztowna. Za to w PSE masz dwa razy większy prąd stały płynący przez uzwojenie pierwotne. Musisz mieć oczywiście kobylasty transformator ze szczeliną. Równoległe połączenie lamp mocy zwiększa dwukrotnie pojemność obciążającą stopień sterujący, która zwłaszcza w przypadku triod mocy potrafi być i tak duża. Może się okazać, że wymaga to zmiany lampy sterującej na taką, która pozwoli uzyskać mniejszą rezystancję wyjściową, żeby uniknąć problemów ze stabilnością. Lampy mocy podobnie jak w PP będą musiały być parowane, albo trzeba będzie w inny sposób zadbać o równomierny rozpływ prądów pomiędzy nimi, zwłaszcza w miarę starzenia się lamp. Obawiam się, że rzeczywistość jest dużo bardziej skomplikowana niż Ci się wydaje.
Dragon
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: ndz, 17 sierpnia 2014, 12:02
Lokalizacja: Kraków

Re: Jakie lampy do SE?

Post autor: Dragon »

Einherjer: można na przykład wymienić większość triod mocy (zwłaszcza żarzonych bezpośrednio, bo one były projektowane bardzie w celu audio, a nie do stabilizatorów) i oczywiście pentody i tetrody w trybie triody, które w niektórych przypadkach podobno są jeszcze bardziej liniowe. Przez cały czas piszesz o zniekształceniach bez sprzężenia zwrotnego przy mocy maksymalnej. Przecież nikt nie robi wzmacniacza o mocy 2W, jeśli potrzebuje 2W przez cały czas wykorzystywać. Po prostu bierze się lampę "na wyrost". Potrzebuje np. 2W pobierać przez cały czas ze wzmaka, to robie SE o mocy załóżmy 12W. Co z tego, ze przy 12W bez sprzężenia będzie miał 5% zniekształceń, jak ja w życiu na tyle nie wejdę, bo albo spale głośniki albo stracę słuch. Do tego sprzężenia będzie podłączone, więc zniekształcenia i tak spadną. SE o małej mocy można zrobic dla głośników o bardzo wysokiej skuteczności.
Moim skromnym zdaniem nie mam braków z logiki. Moim celem nie było pokazać, że SE zawsze będzie miał mniejsze zniekształcenia od PP, tylko był to przykład mający obalić tezę większości osób, że PP jest zawsze lepsze od SE, więc jak ktoś słyszy single-ended, to nie koniecznie znaczy, że to jakieś dziadostwo. Zakładam, że jest jeszcze dużo więcej SE, które mogą zagrać lepiej od PP. To, że jest dużo więcej PP, które grają lepiej od SE nie muszę pisać, bo to już wiecie. Problem leży głównie w tym, ze jak ktoś zamierza zrobic PP myśli od razu o sprzęcie dobrej klasy i do tego sie przymierza. Jak ktoś robi SE, to w większości na swój pierwszy wzmacniacz, lub dlatego że jest tańszy.
Jeśli chodzi o PP w klasie A. Większość wzmacniaczy w klasie AB na początku swojego wzmocnienia( czyli na 100% przy 1W mamy pełną klase A we wzmacnaiczu w klasie AB) pracuje w najnormalniejszej klasie A. Przerabiając klasę AB na A, ucinamy po prostu moc wzmacniacza w tym miejscu, w którym miałby przejść do klasy AB, a jego zniekształcenia by się zwiększyły. Więc nawet jeśli mój przykład na 6v6 PP przerobic do klasy A, to zniekształcenia miałby identyczne przy 1w, co w klasie AB. Różnica byłaby tylko w zniekształceniach końcowych i w mocy. Oba by się zmniejszyły. Z praktycznego punktu widzenia nie ma to najmniejszego sensu (jak to pisałem z Wiktorem Krzakiem), przerabiać klasy AB do A, bo przy chęci pobrania większej mocy ze wzmacniacza, urządzenie w klasie A nam się przesteruje, a w klasie AB zwiększy nieznacznie zniekształcenia i będzie śmigac dalej.
Pisałes też o przedwzmacniaczu i jego wadach jesli ma wysterować triodę lub dwie w jednym kanale. Rozwiązanie problemu jest bardzo proste. Albo użyc pentody napięciowej albo użyć pentody mocy w trybie triody. W obydwóch przypadkach jest super.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2556
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Jakie lampy do SE?

Post autor: Einherjer »

Z klasami AB i A w przeciwsobnym wzmacniaczu nie jest tak prosto. Chcą pracować w klasie AB wybierasz punkt pracy z większym napięciem anodowym i mniejszym prądem spoczynkowym. Przechodzisz tym samym w obszar, w którym lampa jest bardziej nieliniowa. Faktycznie przy małych mocach jesteś w klasie A, ale "gorszej" klasie A. Przykro mi, ale pentoda połączona w triodę nie wie, że nie jest prawdziwą triodą i też ma dużą pojemność wejściową. Pentoda oczywiście ma mniejszą, ale ma swoje wady. Swoją drogą najpierw piszesz jak wyznawca "sekty pierwszego wata", nie zwracając uwagi na moc maksymalną, a potem nagle Ci na niej zależy ;) Nie bronię Ci konstruować wzmacniaczy po swojemu, zwracam tylko uwagę, że nie wszystkie Twoje racjonalizacje mają sens.
Druga sprawa, że niekoniecznie 12W nie jest zupełnie potrzebne, bo oznacza ogłuchnięcie. 12W ciągłej mocy może nie, ale sygnał muzyczny ma bardzo wysoki stosunek mocy szczytowej do średniej. Bob Cordell opisuje eksperyment, w którym wzmacniacz o mocy 2x300W wyposażono w rejestrator mocy wyjściowej i sygnalizator przesterowania. Podczas odtwarzania muzyki z mocą średnią oscylującą wokół 1W zdarzały się momenty, w których wzmacniacz był przesterowany!
Awatar użytkownika
popiol17
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 866
Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Jakie lampy do SE?

Post autor: popiol17 »

Witam,

1. Porównywanie zniekształceń przy mocy znamionowej nie ma sensu, jeżeli moce znamionowe są różne - jeden samochód robi do "setki" w 15sek., a drugi do prędkości 200km/h w 17sek, więc różnica w przyśpieszeniu jest niewielka?

2. Proszę, o to dwa układy z tymi samymi lampami w stopniu końcowym:

3W ECL86 SE - http://www.r-type.org/articles/art-003g.htm

THD rośnie liniowo do punktu 2W, 0,5% THD, potem leci w pod niebiosa

10W ECL86 PP - http://www.r-type.org/articles/art-003f.htm

THD rośnie liniowo do punktu 2W, 0,06% THD, płasko od 4W -8W na poziomie 0,1%

Więc gdzie tu masz przewagę?

3. NI MA TECHNICZNEGO SENSU robić 2xSE A, bo 2xPP A będzie oferował lepsze parametry

4. Można sobie robić dla własnej satysfakcji np. SE 300B, KT88 SE - sens tego jest taki sam, jak budowanie w dzisiejszych czasach wzmacniacza lampowego, ale jeżeli zakładasz "chcę na lampie" to albo SE i godzisz się z gorszymi parametrami - bo nie potrzeba Ci nie wiadomo jakiej mocy i godzisz się na większe zniekształcenia, albo PP...
Dragon
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: ndz, 17 sierpnia 2014, 12:02
Lokalizacja: Kraków

Re: Jakie lampy do SE?

Post autor: Dragon »

Einherjer: "Faktycznie przy małych mocach jesteś w klasie A, ale "gorszej" klasie A." - mi to Wiktor Krzak tłumaczył, ze w klasie AB przy małych mocach jesteś w klasie A. Nie mówił czy w lepszej czy gorszej, ale skoro tak mi odradzał klasy A, to pewnie znaczy, że jest w normalnej klasie A lub ta "gorsza" klasa A nie jest aż tak gorsza.

"Przykro mi, ale pentoda połączona w triodę nie wie, że nie jest prawdziwą triodą i też ma dużą pojemność wejściową." - mi się wydaję, że jednak jest tak jak ja mówię. Źródło: http://skarabo.net/sid-21-pp-klasa-A.htm
cytat:
"Jeżeli zależy nam by w stopniu mocy pracowały triody, to tryb triodowy pentody ma wiele zalet w porównaniu do typowej triody mocy:
- przede wszystkim taka trioda powstała z pentody ma zdecydowanie niższe (ujemne) napięcie sterujące potrzebne do wysterowania lampy. Gdy triody mocy do wysterowania potrzebują dziesiątek, a nawet setek volt napięcia ujemnego do wysterowania, to np pentoda EL84 w trybie triodowym potrzebuje 8 - 10V ujemnego napięcia siatki, a takie pentody jak 6P3S, 6L6, EL34 tylko 20-30V.
- podobnie jak "klasyczna" trioda mocy ma niskie zniekształcenia i małą rezystancję wewnętrzną,
- jest duży wybór pentod mocy, z których można wybrać odpowiednią dla naszych celów, a wiele z nich ma bardziej korzystne charakterystyki niż triody mocy,
- można łatwo przełączyć z trybu triodowego na pentodowy (za pomocą przełącznika, czy przekaźnika) i uzyskać o wiele większą moc wzmacniacza pracującego w trybie pentodowym."

"Druga sprawa, że niekoniecznie 12W nie jest zupełnie potrzebne, bo oznacza ogłuchnięcie. 12W ciągłej mocy może nie, ale sygnał muzyczny ma bardzo wysoki stosunek mocy szczytowej do średniej. Bob Cordell opisuje eksperyment, w którym wzmacniacz o mocy 2x300W wyposażono w rejestrator mocy wyjściowej i sygnalizator przesterowania. Podczas odtwarzania muzyki z mocą średnią oscylującą wokół 1W zdarzały się momenty, w których wzmacniacz był przesterowany!" - zgadzam się, teoretycznie rzeczywiście może tak być, ale w dzisiejszych czasach muzyka posiada tak wysoką kompresję dynamiki, że gdybys ustawił wzmacniacz na 1W i włączył jakiś pop, to nie wiem czy w szczytowym momencie by skoczył do 1,1W :D


popiol17:
"1.Porównywanie zniekształceń przy mocy znamionowej nie ma sensu, jeżeli moce znamionowe są różne - jeden samochód robi do "setki" w 15sek., a drugi do prędkości 200km/h w 17sek, więc różnica w przyśpieszeniu jest niewielka?" - to tak samo jak nie ma sensu porównywać samochodu za 1000zł i za 200 000zł. I się potem dziwić czemu ten tańszy jeździ gorzej... Chociaż i tak podam za chwile przykład, ze jednak tańszy może byc porównywalny z tym droższym ;)
2. Fakt, podałeś dosć oczywisty przykład, że SE i PP na tych samych lampach i w różnych cenach wypadną różnie.
"THD rośnie liniowo do punktu 2W, 0,5% THD, potem leci w pod niebiosa" - moim zdaniem to i tak bardzo dobry wynik, jak za wzmacniacz, który kosztuje praktycznie 200zl-300zl. A to, że THD leci powyżej 2W w góre nie jest niczym dziwnym, zważając na to, że 3W to moc maksymalna. Do takiego SE idealne są wysokoskuteczne głośniki. Fakt są one droższe, ale za to wzmacniacz jest tańszy. Porównujesz wzmacniacz za 200-300zł i za 800-1000zł i udowadniasz, że ten droższy jest lepszy. To nie jest wyczyn. Wyczynem jest przedstawić tańszy wzmacniacz które jest lepszy od tego droższego lub porównywalny (oczywiście tu mowa o DIY) . Jak postaram się przedstawić:

Przepiszę teraz z książki "Proste konstrukcje lampowe audio" autorstwa pana Adama Tatusia, wydawnictwa btc. Udało mi się znaleść kolejne 2 konstrukcje na lampach EL84 i ECC83 w wariacji SE i PP. Przepiszę teraz tabele podsumowującą każdego z powyższych wzmacniaczy z jego parametrami.

SE na EL84 i ECC83:
Moc wyjściowa : 4W
Zniekształcenia przy 1W:
100Hz - 0,27 %
1kHz - 0,23%
10kHz - 0,29%
Zniekształcenia przy mocy znamionowej 1kHz: 2,5%
Pasmo przenoszenia 1W : 50Hz - 80kHz
Czułość dla mocy znamionowej: 1300 mV

PP na EL84 i ECC83:
Moc wyjściowa : 12W
Zniekształcenia przy 1W:
100Hz - 0,4 %
1kHz - 0,3%
10kHz - 0,4%
Zniekształcenia przy mocy znamionowej 1kHz: 2,0%
Pasmo przenoszenia 1W : 15Hz - 43kHz
Czułość dla mocy znamionowej: 900 mV


Wynika z tego, ze SE w tym przykładzie ma mniejsze wszystkie z niekształcenia od swojego PP przy 1W. Do tego pasmo przenosi do wyższych częstotliwości. (prawie dwukrotnie więcej). Nasz SE jest niestety gorszy pod tym względem, że ma mniejsze pasmo przenoszenia od dołu (bo został zastosowany odpowiednik trafa TG5 - budżet) i ma mniejszą moc (co jest oczywiste, jeśli porównujemy PP i SE na tych samych lampach). Według mnie nie można w tym miejscu powiedzieć, że ten SE jest gorszy od PP. Jest po prostu inny. Zważając jednak na to, ze ten SE kosztuje około 200zł (chociaż podejzewam, że gdyby zainwestować w drozsze tg, zniekształcenia by się jeszcze zmniejszyły, pasmo byłoby jeszcze lepsze, a koszt wyniósł by max 500zł - miazga!), a ten PP około 1200zł (mi wyszło powyżej 1500zł), to SE wcale nie jest taki zły. A jak mała moc przeszkadza, to sprzedajemy stare kolumny i kupujemy o wyższej skuteczności za różnice w cenach wzmacniaczy. Skończmy już porównania SE i PP na tych samych lampach, bo ja podam swoje przykłady, a ty swoje, ale zapewne Ty wygrasz, bo stworzyć tańszy i lepszy wzmacniacz to sztuka i nie wielu się udaje.
3. Nie koniecznie. Pisałem przedtem o klasach i wychodzi na to, że PP w klasie A to nie żadne cuda, a wręcz rzecz mało opłacalna. Jak chcesz robic porównania, to na wzmacniaczach za tyle samo pieniędzy (najlepiej DIY - wtedy jest najsprawiedliwiej). Jak porównujesz elc86 SE za 300zł, to weź jakiegoś PP na innych lampach za 300zł.
4. Z mocą sie zgodzę, a z zniekształceniami już nie. ^<Patrz wyzej>
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2556
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Jakie lampy do SE?

Post autor: Einherjer »

Dragon pisze: - przede wszystkim taka trioda powstała z pentody ma zdecydowanie niższe (ujemne) napięcie sterujące potrzebne do wysterowania lampy. Gdy triody mocy do wysterowania potrzebują dziesiątek, a nawet setek volt napięcia ujemnego do wysterowania, to np pentoda EL84 w trybie triodowym potrzebuje 8 - 10V ujemnego napięcia siatki, a takie pentody jak 6P3S, 6L6, EL34 tylko 20-30V.
Fakt się zgadza, przyczyna nie. To co cytujesz z taką emfazą nie jest w żaden sposób wrodzoną cechą wszystkich pentod połączonych w triodę, wynika po prostu z parametrów rzeczonych lamp, a konkretnie z dużego nachylenia charakterystyki. Za to taka 6P30B połączona w triodę potrzebuje już około 50V napięcia sterującego. Co do pojemności wejściowej: Wystarczy zacząć myśleć zamiast przepisywać. Mała pojemność wejściowa stopnia mocy na pentodach i tetrodach wynika z małej pojemności siatka-anoda. Dlaczego jest ona mała? Ponieważ siatka druga działa tu ekranująco. Jeśli siatkę drugą połączymy z anodą, to działanie ekranujące zniknie, więc i pojemność siatka-anoda będzie "triodowa".
Dragon
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: ndz, 17 sierpnia 2014, 12:02
Lokalizacja: Kraków

Re: Jakie lampy do SE?

Post autor: Dragon »

Einherjer: "Wystarczy zacząć myśleć zamiast przepisywać."
Jak wszędzie tak piszą i nie podają przyczyn, to można taką informację przez nieuwagę przyjąć jako aksjomat. W każdym razie biorąc większość popularnych lamp(pentod i tetroda w trybie triodowym) można przyjąć, że łatwiej jest je wysterować słabszym przedwzmacniaczem ;)
Awatar użytkownika
popiol17
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 866
Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Jakie lampy do SE?

Post autor: popiol17 »

OK, masz dwa układy o takiej samej mocy wyjściowej i pracującej w klasie A. Masz nawet ten sam transformator w obu układach ze szczeliną posiadający dwa uzwojenia pierwotne.

W pierwszym przypadku masz 2xEL84 SE i uzwojenia pierwotne połączone równolegle w tej samej fazie.
W drugim przypadku masz 2xEL84 PP i uzwojenia pierwotne połączone równolegle w przeciwfazie.

W drugim przypadku masz dodatkowe zniekształcenia wnoszone przez inwerter, ale nieliniowości lamp znoszą się, per saldo jest lepiej.
Dodatkowo możesz zastosować transformator bez szczeliny, układ jest bardziej odporny na tętnienia napięcia zasilania.

Powtarzam się - nie mogę się wypowiedzieć na temat układów traxmana, bo nie czytałem książki - dlatego przytoczyłem układy Mullarda, uznałem je za "referencyjne".

Widzę, że Kolega też z Krakowa - jakby co to służę pomocą przy pracach mechanicznych (wiertarka kolumnowa, ukośnica i frezarka górnowrzecionowa) :)

Pozdrawiam!
Dragon
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: ndz, 17 sierpnia 2014, 12:02
Lokalizacja: Kraków

Re: Jakie lampy do SE?

Post autor: Dragon »

W pełni się zgadzam. Każdy napisał, to co miał napisać. Jak komuś będzie się chciało czytać nasze wypowiedzi, to pozna mój i kolegi tok rozumowania i sam wybierze sobie co będzie uważał za słuszne ;) Jeśli chodzi o prace mechaniczne, to na pewno w najbliższym czasie będę zainteresowany, bo w obudowa to jeden z ważniejszych elementów wzmacniacza dla ludzi przechodzących obok ;) Byłbym podwójnie zainteresowany, gdyby kolega miał jakieś gotowe projekty, ponieważ najbliższy wzmak będę robił metodą przestrzenną, więc projekt może być praktycznie dowolny. (Projekt obudowy do mojego PP el84 + zakup obudowy (metalowego sześcianu z otworami wentylacyjnymi) + znalezienie kogoś do wycięcia otworów zajęło mi chyba z 2 miesiące). Jednak, żebym potrzebował obudowy muszę zrobic wzmacniacz. A żeby zrobic wzmacniacz muszę wybrać lampę. Co myślicie o moim wcześniejszym porównaniu lamp kt88, kt120 i kt150? W grę wchodzą chyba wszystkie lampy. Ważne, żeby moc końcowa przy płytkim USZ wynosiła min. 8W. Wiadomo, każdy atut się liczy. Tym niższe napięcie zasilania tym lepiej. Tym mniej wrażliwa lampa na wzbudzenia tym lepiej. Tym lepiej jeśli końcówka wymaga mniejszej mocy z przedwzmacniacza. Jeśli łapie blue glow to jeszcze lepiej. Tym tańsza tym lepiej. Wiecie o co chodzi ;) Oczywiście dzwięk na pierwszym miejscu, więc jeśli ktoś skrycie słuchał jakiegoś SE i mu się przypadkiem spodobał to piszcie na jakich lampach ;)
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2556
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Jakie lampy do SE?

Post autor: Einherjer »

Proponował bym zacząć od wyboru transformatorów głośnikowych. Mogą mieć większy wpływ na efekt końcowy i cenę niż lampy.
Dragon
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: ndz, 17 sierpnia 2014, 12:02
Lokalizacja: Kraków

Re: Jakie lampy do SE?

Post autor: Dragon »

A jakie trafa polecacie? Słyszałem, ze Pietro robi trafa. Co sądzicie o trafach od Ogonowskiego? Ostatnio Toroidy.pl wypuściło serie toroidów do SE w cenach od 250 zł do 300zł. Co o tym sądzicie? Macie może rozpoznanie lub przypuszczenia do których lamp trafa mogą być drozsze, a do których tańsze?
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2556
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Jakie lampy do SE?

Post autor: Einherjer »

Bardzo bym prosił o szanowanie języka polskiego i używanie poprawnej formy "transformator". To nie jest tak, że transformator głośnikowy jest do konkretnej lampy i tylko do niej. Transformator posiada swoje parametry i na ich podstawie można ocenić na ile nadaje się do współpracy z daną lampą mocy. Zwłaszcza w przypadku triod, które są bardziej elastyczne pod względem doboru impedancji obciążenia, jest możliwość manewru. Cena transformatora będzie przede wszystkim zależała od mocy jaką ma przenieść, indukcyjności głównej i wielkości prądu stałego jaki ma płynąć w uzwojeniu pierwotnym --- te parametry wpływają na wielkość rdzenia i ilość drutu nawojowego. Do tego dochodzi jeszcze sposób sekcjonowania uzwojeń --- niska indukcyjność rozproszenia może wymagać większej liczby sekcji, a to zwiększa pracochłonność wykonania.
Transformatory od 4pietro4 są bardzo solidne. Pan Ogonowski również dba o jakość, ale też się ceni. O transformatory do SE firmy Toroidy.pl zadałem pytanie w dziale transformatory. Nie doczekałem się jak na razie odpowiedzi od kogoś, kto miał z nimi do czynienia. Z jednej strony podoba mi się, że specyfikują w zasadzie wszystkie najważniejsze parametry, łącznie z indukcyjnością rozproszenia. Z drugiej strony technologia produkcji rdzeni toroidalnych ze szczeliną nie jest chyba bardzo popularna, a poza tym ktoś z tej firmy zaprojektował Laurę SE z rezystancją wyjściową 70 Om i wmawiał nam, że to genialny wynalazek.
ODPOWIEDZ