Marcin K. pisze:Witam!
Jaki głośnik był zastosowany w Echo 4? Pracował on jako mikrofon również (ponoć można poprawić modulację zakładając elektretowy).
Postaram się uruchomić to cudo, widać że brakuje "tylko" kwarcu nadawczego.
PS. Dostałem też radiotelefon Trop, czytałem że niezły szajs. Warto ratować? Również nie ma kwarcu...
Zajmowałem się kiedyś nałogowo echami i tukanami. Próbowałem mikrofonów elektretowych z magnetofonów kasetowych, ale trzeba było głośno mówić - za mała skuteczność dla tego układu. Tukan różnił się zastosowaniem blokady szumów i użyciem w układzie kości UL1111 - dwie trójki różnicowe i jeden wolny tranzystor. W dwóch swoich Tukanach zainstalowałem miniaturowe mikrofony dynamiczne z aparacików dla słabosłyszących produkcji Omigu (chyba?). W jednym poniżej głośnika, pomiędzy obudową a płytką drukowaną, a w drugim wkleiłem mikrofon przed głośnikiem, po wycięciu środka "krzyżyka" usztywniającego, bezpośrednio pod "sitkiem"! Działają (chyba) doskonale do dziś. Napisałem "chyba", ponieważ jakiś czas temu trafiły do Kolegi "Frycza". Może udzieli Ci informacji albo zrobi zdjęcia wnętrz tych radiotelefonów. Zmieniłem również ich zasilanie - w oryginale w każdym było dziesięć akumulatorków KN 02, które miały małą trwałość, "pociły" się, a teraz można je kupić chyba tylko w Elfie, więc nie tanio. Na ich miejscu zmieściły się dwa koszyczki, w każdym cztery bateryjki R03, dające w sumie 12 V. Starczały na dość długo, w każdym razie na więcej niż jedno grzybobranie. Jeździłem kiedyś trampkiem, miałem w nim sześciokanałowe, kwarcowe radio CB Midlanda z 1975 roku

, które świetnie współdziałało z Tukanami. Mam go zresztą do dziś - sprawne! Jeśli chodzi o Tropy to rzeczywiście nadawały się tylko do kiepskiej zabawy - superreakcyjny odbiornik i zasilanie z błyskawicznie kucającej baterii 6F22 powodowały rozmowy typu: "widzę cię, widzę, nic nie słyszę!". PS. Napisałem o kwarcach w dziale ogłoszeń - mówisz i masz. W.
Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.