Echo 4 produkcji Warel :)

[Marcin K.]

Witam! Polowałem od dłuższego czasu na tę krótkofalówkę i jest. Niestety zdekompletowana, kolega nie mógł znaleźć braków...
Jaki głośnik był zastosowany w Echo 4? Pracował on jako mikrofon również (ponoć można poprawić modulację zakładając elektretowy).
Postaram się uruchomić to cudo, widać że brakuje "tylko" kwarcu nadawczego.
Mam sentyment do tego radiotelefonu, bawiłem się takimi w dzieciństwie
Pozdrawiam!
PS. Dostałem też radiotelefon Trop, czytałem że niezły szajs. Warto ratować? Również nie ma kwarcu...

[cirrostrato]

Na głośniku napis GD6,5/0,25. Mam 2szt. tych radiotelefonów, kupione lata temu nówki za niebotyczne pieniądze, dziś zbędne.

[Marcin K.]

A chcesz się pozbyć? Napisz PW
Dzięki za informację, znalazłem u siebie GD6/0,5. Może podejdzie...

[akordeonista]

Witam!
Jaki głośnik był zastosowany w Echo 4? Pracował on jako mikrofon również (ponoć można poprawić modulację zakładając elektretowy).
Postaram się uruchomić to cudo, widać że brakuje "tylko" kwarcu nadawczego.
PS. Dostałem też radiotelefon Trop, czytałem że niezły szajs. Warto ratować? Również nie ma kwarcu...

Zajmowałem się kiedyś nałogowo echami i tukanami. Próbowałem mikrofonów elektretowych z magnetofonów kasetowych, ale trzeba było głośno mówić - za mała skuteczność dla tego układu. Tukan różnił się zastosowaniem blokady szumów i użyciem w układzie kości UL1111 - dwie trójki różnicowe i jeden wolny tranzystor. W dwóch swoich Tukanach zainstalowałem miniaturowe mikrofony dynamiczne z aparacików dla słabosłyszących produkcji Omigu (chyba?). W jednym poniżej głośnika, pomiędzy obudową a płytką drukowaną, a w drugim wkleiłem mikrofon przed głośnikiem, po wycięciu środka "krzyżyka" usztywniającego, bezpośrednio pod "sitkiem"! Działają (chyba) doskonale do dziś. Napisałem "chyba", ponieważ jakiś czas temu trafiły do Kolegi "Frycza". Może udzieli Ci informacji albo zrobi zdjęcia wnętrz tych radiotelefonów. Zmieniłem również ich zasilanie - w oryginale w każdym było dziesięć akumulatorków KN 02, które miały małą trwałość, "pociły" się, a teraz można je kupić chyba tylko w Elfie, więc nie tanio. Na ich miejscu zmieściły się dwa koszyczki, w każdym cztery bateryjki R03, dające w sumie 12 V. Starczały na dość długo, w każdym razie na więcej niż jedno grzybobranie. Jeździłem kiedyś trampkiem, miałem w nim sześciokanałowe, kwarcowe radio CB Midlanda z 1975 roku , które świetnie współdziałało z Tukanami. Mam go zresztą do dziś - sprawne! Jeśli chodzi o Tropy to rzeczywiście nadawały się tylko do kiepskiej zabawy - superreakcyjny odbiornik i zasilanie z błyskawicznie kucającej baterii 6F22 powodowały rozmowy typu: "widzę cię, widzę, nic nie słyszę!". PS. Napisałem o kwarcach w dziale ogłoszeń - mówisz i masz. W.

[Marcin K.]

Dzięki za cenne wskazówki! Echo to teraz raczej zabawka aniżeli sprzęt do porządnej komunikacji ale i tak warto się w to pobawić.
Elektret to oczywiście ze wzmacniaczem na jednym tranzystorze, inaczej faktycznie może być kiepsko z modulacją.
Pozdrawiam serdecznie!

[Marcin K.]

Cześć! Radiotelefon uruchomiłem, kwarc nadawczy uzupełniony dzięki kol. Akordeonista (dzięki za wszystkie zabawki!). Głośnika jeszcze nie mam, narazie wstawiony jakiś ruski ale trochę za duży i nie da się zamknąć obudowy. Muszę rozszabrować jakiegoś Minora Dziwnie były uszkodzone dwa tranzystory, jeden w torze m.cz. BC107 a drugi w nadajniku od kwarcu BF214. Oba miały odłamane odnóża w sposób jakby ktoś ostrym nożem potraktował. Wyprowadzenia przedłużyłem i radio żyje. Trzeba będzie sprawdzić w terenie
Pozdrawiam! SQ9MYU.

[Arek (defender)]

Mam Echo 4 i bardzo je cenię, wspaniały bardzo czuły odbiornik jak na pojedynczą przemianę przy bardzo nie wielkiej ilości stopni odbiornika, wspaniała dynamika dźwięku. Niestety wzmacniacz akustyczny służący jako modulator ma za małą moc, TROP2 posiada znacznie lepszą modulację z powodu znacznie lepszego - większej mocy wzmacniacza akustycznego.

W instrukcji podano że czułość jest 2uV, ale w praktyce ta czułość jest wyższa.
Żałuje że nie zrobili tego radia jak powinni czyli z metalu z znacznie większą obudową i krótszą helikalną anteną. Ale pewnie takie były dyrektywy tamtejszej władzy. (zapewnić bardzo małą skuteczność promieniowanej energii)

W porównaniu do Yaesu 817ND jest to czulsze radio i po prostu jest lepsze w odbiorze, ma też lepszą jakość dźwięku ale też i znacznie mniejszą odporność na inne sygnały poza pasmem. Więc praca raczej jako radio terenowe. Moc nadajnika to 15-25mW, niestety ta ostatnia wersja z jakiegoś powodu - osobiście myślę że z nakazu Państwowego ma najniższą moc, nawet Echo1 miało tą moc kilka razy wyższą.

Dodam jeszcze że antena teleskopowa o długości wystającej z obudowy radia 120cm z cewką przedłużającą ukrytą wewnątrz radia to dosyć nieefektywny sposób wykorzystania tej bardzo małej mocy. (antena taka z połączeniu z wysoką reaktancją biegunu masy radia poprzez plastikową obudowę do ciała człowieka tworzy obwód rezonansowy o małej dobroci i szerokim paśmie) Gdy zastosowałem antenę o długości 60cm środkową cewką to mój sygnał był minimalnie lepszy a wygoda obsługi wzrosła znacznie.

Wiadomo że do komunikacji dziś lepiej stosować wyższe częstotliwości aby było wygodnie i nie trzeba trzymać w ręku radiostacji aby zapewnić minimalną wielkość przeciwwagi.

Sam poluje na taki sprzęt w dobrym stanie, mój ma zniszczony głośnik i zastosowałem inny ale ten nie ma gwintu do zamykania tylnej klapki. Oczywiście 3 km zasięgu w terenie otwartym oferowane w instrukcji to oszustwo, taki zasięg mają dzisiejsze radiostacje z wielokrotnie wyższą mocą w skuteczniejszych pasmach. Mi udało się uzyskać trochę ponad kilometr i to na tak mało efektywny układ antenowy w tym paśmie i bardzo niską moc nadajnika to wybitne osiągniecie. Odbiornik jest pierwsza klasa w klasie czułości jak na swój wiek i możliwości ówczesnych tranzystorów. Szkoda tylko tego słabego wykonania, powinno to wyglądać tak FM315 ale z większą obudową w dół aby poprawić sprzężenie masy radia z ciałem człowieka a antena powinna być z twardego drutu stalowego , na dole anteny sprężyna. Antena teleskopowa do radiostacji KF ruchomej to najgorszy możliwy pomysł, nie rozumiem jak polscy inżynierzy mogli zrobić tak dobry odbiornik a nie rozumieli wady takiej anteny.

[Marcin K.]

Ogólnie odbiornik w Echu 4 jest OK, do odtwarzania nie mam zastrzeżeń. Z tego co się orientuję to Echo4 ma 100mW mocy nadajnika z możliwością łatwego podwyższenia tejże do 200mW. Mnie tylko drażni brak blokady szumów (SQ). Ale, ale to dla mnie raczej okaz muzealny aniżeli radio do pogawędki. Nie po to robiłem licencję krótkofalowca żeby robić DX-y na Echu4 Choć musiało by to być ciekawe doświadczenie! Do zabawy mam wiele innych radiotelefonów na różne pasma.
Co do anteny, tak to pomyłka a nie antena. Do odbioru może i raje radę ale w kierunku oddawania mocy w.cz. to już chyba nie jest dobrze... Nie rozłóż tylko jednego segmentu i już całe fabryczne strojenie idzie w las.
Głośniczek GD6,5/0,25 już mam, musiałem wyjąć z jednego z moich radyjek ale czego się nie robi żeby coś z niczego zrobić.
Pozdrawiam!