Prosta hybryda - kilka pytan lamera
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Prosta hybryda - kilka pytan lamera
Witam
Z góry proszę o wyrozumiałość jeżeli moje pytania beda głupie ale pierwszy raz w życiu podłanczam cokolwiek do lampy elektronowej.
Buduje sobie prostą hybrdę z 12AU7 w stopniu wejściowym. Wzmacniacz działa bardzo ładnie ale jest w mojej głowie spora, lampowa dziura w wiedzy i chcę ją uzupełnić.
1.Wzmacniacz różnicowy jest zasilany z 1.2mA źródła prądowego (na obie triody) napięcie na katodach 1V (czyli siatka -1), napięcie anodowe 35V przy obciążeniu 15kR.
Czy punkt pracy 12UA7 jest dobrany w miare poprawnie ?
Jakie powinno być mniej więcej poprawne napięcie na katodach jeżeli trioda będzie zasilana z źródła prądowego ? (metoda graficzna nie przyda mi sie tutaj chyba)
2.Rezystory katodowe 220R (zmniejszaja gain) ---> czy ich wartość wpływa na wartość szumu ?
3.Czy możecie mi polecić jakas inna triode, która będzie się nadawała do pracy przy tak niskim napięciu anodowym ?
4. Grzałkę zasiliłem 12.6V DC (połączona szeregowo, pin9 nie podpięty do niczego), jak powinienem ją poprawnie ''zaczepic'' --> o masę czy np dodatnią połowę zasilania +45V ?
5. W lampach, które mam wartość rezystancji grzałek jest niesymetryczna (względem pinu 9)--> 4.5R i 7.5R , czy to jest normalne ?
6. Grzałka pobiera prąd około 320mA----200mA przez 2s i następnie wartość nominalną około 150mA, czy wskazane jest tutaj użycie jakiegos soft startu czy moge zrobić po prostu źródło napięciowe tak jak mam teraz ?
W załączniku jest schemat.
Dzieki za pomoc!!
Interpunkcja!
[R.]
Z góry proszę o wyrozumiałość jeżeli moje pytania beda głupie ale pierwszy raz w życiu podłanczam cokolwiek do lampy elektronowej.
Buduje sobie prostą hybrdę z 12AU7 w stopniu wejściowym. Wzmacniacz działa bardzo ładnie ale jest w mojej głowie spora, lampowa dziura w wiedzy i chcę ją uzupełnić.
1.Wzmacniacz różnicowy jest zasilany z 1.2mA źródła prądowego (na obie triody) napięcie na katodach 1V (czyli siatka -1), napięcie anodowe 35V przy obciążeniu 15kR.
Czy punkt pracy 12UA7 jest dobrany w miare poprawnie ?
Jakie powinno być mniej więcej poprawne napięcie na katodach jeżeli trioda będzie zasilana z źródła prądowego ? (metoda graficzna nie przyda mi sie tutaj chyba)
2.Rezystory katodowe 220R (zmniejszaja gain) ---> czy ich wartość wpływa na wartość szumu ?
3.Czy możecie mi polecić jakas inna triode, która będzie się nadawała do pracy przy tak niskim napięciu anodowym ?
4. Grzałkę zasiliłem 12.6V DC (połączona szeregowo, pin9 nie podpięty do niczego), jak powinienem ją poprawnie ''zaczepic'' --> o masę czy np dodatnią połowę zasilania +45V ?
5. W lampach, które mam wartość rezystancji grzałek jest niesymetryczna (względem pinu 9)--> 4.5R i 7.5R , czy to jest normalne ?
6. Grzałka pobiera prąd około 320mA----200mA przez 2s i następnie wartość nominalną około 150mA, czy wskazane jest tutaj użycie jakiegos soft startu czy moge zrobić po prostu źródło napięciowe tak jak mam teraz ?
W załączniku jest schemat.
Dzieki za pomoc!!
Interpunkcja!
[R.]
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Prosta hybryda - kilka pytan lamera
Przy takich warunkach zasilania określenie "poprawnie" to lekkie nadużycie, ale grać będzie.borysgo2 pisze:1.Wzmacniacz różnicowy jest zasilany z 1.2mA źródła prądowego (na obie triody) napięcie na katodach 1V (czyli siatka -1), napięcie anodowe 35V przy obciążeniu 15kR.
Czy punkt pracy 12UA7 jest dobrany w miare poprawnie ?
Około 1V7, o ile dobrze widzę.borysgo2 pisze:Jakie powinno być mniej więcej poprawne napięcie na katodach jeżeli trioda będzie zasilana z źródła prądowego ? (metoda graficzna nie przyda mi sie tutaj chyba)
Tak, ale nie przejmujesz się chyba szumem we wzmacniaczu mocy...?borysgo2 pisze:2.Rezystory katodowe 220R (zmniejszaja gain) ---> czy ich wartość wpływa na wartość szumu ?
ps. Po polsku mówimy "wzmocnienie", nie "gain"

ECC86? Ewentualnie ECC88. Tylko po co stosować lampę w takim układzie, szczególnie jeżeli jej wzmocnienie wyniesie może 5V/V. To równie dobrze mogłoby jej nie być, chyba że chodzi o 5 czy 10% drugiej harmonicznej przy pełnym wysterowaniu, ale wtedy lepiej zbudować wzmacniacz lampowy SE.borysgo2 pisze:3.Czy możecie mi polecić jakas inna triode, która będzie się nadawała do pracy przy tak niskim napięciu anodowym ?
Przy tak niskich napięciach i czułościach nie ma to większego znaczenia. Może być na +45V.borysgo2 pisze:4. Grzałkę zasiliłem 12.6V DC (połączona szeregowo, pin9 nie podpięty do niczego), jak powinienem ją poprawnie ''zaczepic'' --> o masę czy np dodatnią połowę zasilania +45V ?
Nic się nie stanie, możesz zostawić.borysgo2 pisze:6. Grzałka pobiera prąd około 320mA----200mA przez 2s i następnie wartość nominalną około 150mA, czy wskazane jest tutaj użycie jakiegos soft startu czy moge zrobić po prostu źródło napięciowe tak jak mam teraz ?
Widzę, że już zrobiłeś ten wzmacniacz i jesteś z niego zadowolony, ale moim zdaniem jest to jeden z tych, gdzie lampa jest "kwiatkiem do kożucha" i wnosi do układu praktycznie same wady. Nie widzę żadnych zalet zastosowania lampowej pary różnicowej o wzmocnieniu 5 sprzężonej bezpośrednio z kolejną, tranzystorową parą różnicową. Jedna para tranzystorowa o lepszych punktach pracy może spokojnie wykonać zadanie tych dwóch stopni przy lepszej stabilności i mniejszych szumach, nie mówiąc już o zniekształceniach.
W jaki sposób jest ustawiany i utrzymywany prąd spoczynkowy tranzystorów mocy?
Widzę też sporą wadę, mianowicie niemożność pełnego wysterowania tranzystorów mocy. Wtórnik mocy na MOSFETach do pełnego wysterowania potrzebuje sygnału o wartości szczytowej sporo wyższej od swojego napięcia zasilania.
Re: Prosta hybryda - kilka pytan lamera
Dzieki za odpowiedz.
Prąd spoczynkowy tranzystorów mocy jest ustawiany potenciometrem (pomiędzy bramkami mosfetów). Lateralne mosfety nie potrzebują kompensacji i bardzo ładnie trzymią[?] prąd spoczynkowy, dodatkowo pięknie się nimi steruje (stopień napięciowy ma prąd spoczynkowy tylko 4.5mA na jedną gałązkę).
Dzięki dodatkowej parze różnicowej mam możliwość dowolnego dobierania rezystorów anodowych i prądu spoczynkowego bez ingerencji pozostałą część wzmacniacza.
Wzmocnienie faktycznie jest spore i muszę je trochę temperowac.
Tak wzmacniacz jest juz prawie gotowy, a nawet dwa wzmacniacze, zrobiłem też prostszą wersję bez dodatkowej pary różnicowej (gra bardzo fajnie)
Lampki użyłem bo chciałem sie z tym tematem troche zaznajomić.
Mam kilka 12AU7 różnych firm, słychać delikatna różnicę między nimi. Zauważyłem też zmianę charakteru górnej oktawy w zależności od punktu pracy (muszę to jeszcze dokładnie sprawdzić).
Mam na stanie lampę ecc83 ale chyba przy tak niskim napięciu nie będzie się jej dało zastosować ?
Kilka domowych pomiarów jest poniżej.
Prąd spoczynkowy tranzystorów mocy jest ustawiany potenciometrem (pomiędzy bramkami mosfetów). Lateralne mosfety nie potrzebują kompensacji i bardzo ładnie trzymią[?] prąd spoczynkowy, dodatkowo pięknie się nimi steruje (stopień napięciowy ma prąd spoczynkowy tylko 4.5mA na jedną gałązkę).
Dzięki dodatkowej parze różnicowej mam możliwość dowolnego dobierania rezystorów anodowych i prądu spoczynkowego bez ingerencji pozostałą część wzmacniacza.
Wzmocnienie faktycznie jest spore i muszę je trochę temperowac.
Tak wzmacniacz jest juz prawie gotowy, a nawet dwa wzmacniacze, zrobiłem też prostszą wersję bez dodatkowej pary różnicowej (gra bardzo fajnie)
Lampki użyłem bo chciałem sie z tym tematem troche zaznajomić.
Mam kilka 12AU7 różnych firm, słychać delikatna różnicę między nimi. Zauważyłem też zmianę charakteru górnej oktawy w zależności od punktu pracy (muszę to jeszcze dokładnie sprawdzić).
Mam na stanie lampę ecc83 ale chyba przy tak niskim napięciu nie będzie się jej dało zastosować ?
Kilka domowych pomiarów jest poniżej.
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Prosta hybryda - kilka pytan lamera
Widzę, że uzyskałeś bardzo dobre pasmo, jak na tak wątłe sterowanie. Ile dokładnie wychodzi przy -1dB i -3dB?
Aż dziwne, że takie wyniki udało się uzyskać w tak beznadziejnym dla lampy punkcie pracy.
A jak z mocą? Bo obawiam się, że jednak trochę napięcia zasilającego się marnuje. Jaką amplitudę zapewnia stopień sterujący?

Aż dziwne, że takie wyniki udało się uzyskać w tak beznadziejnym dla lampy punkcie pracy.
A jak z mocą? Bo obawiam się, że jednak trochę napięcia zasilającego się marnuje. Jaką amplitudę zapewnia stopień sterujący?
To może zrezygnuj z lampy? Prostsze wzmacniacze zazwyczaj grają lepiejborysgo2 pisze:Wzmocnienie faktycznie jest spore i muszę je trochę temperowac.

Parametry będą podobnie słabe, tylko wzmocnienie ponad dwukrotnie większe.borysgo2 pisze:Mam na stanie lampę ecc83 ale chyba przy tak niskim napięciu nie będzie się jej dało zastosować ?
Dlatego polecam sterowanie prosto z lampy, szczególnie przy napięciu zasilania wyższym, niż stopnia mocy.borysgo2 pisze:dodatkowo pięknie się nimi steruje (stopień napięciowy ma prąd spoczynkowy tylko 4.5mA na jedną gałązkę).
Re: Prosta hybryda - kilka pytan lamera
Pasmo moze uda mi się zmierzyć po powrocie z urlopu, do 20kHz jest równo jak stół.
Moc - > wzmacniacz marnuje około 5.5-6V z każdej połowy zasilania i ładnie, miękko ''klipuje'', jak dla mnie jest to do zaakceptowania, do słuchania potrzeba mi tylko 10-20W. W takim układzie jaki jest na schemacie potrzeba mi tylko około 2-3V max amplitudy ''na anodzie'' żeby w pełni wysterować wyjście także lampka pracuje w dość wązkim zakresie i jej nieliniowość dość mało przeszkadza.
Narobiłem już całe stado wzmacniaczy tranzystorowych i teraz przyszedł czas na coś nowego.
Pomyśle o tym sterowaniu bezpośrednio z lampki, jednakże chciałbym uniknąć kondensatora na wyjściu, może uda mi się coś rozsądnego wymyśleć, raczej myślałem o stopniu wejściowym i napięciowym na lampach ale troche mi jeszcze wiedzy brakuje (bede uzupełniał jak bedzie czas).
Dzieki wielkie za odpowiedź!!
Polecam tzw. polskie znaki. [P.]
Moc - > wzmacniacz marnuje około 5.5-6V z każdej połowy zasilania i ładnie, miękko ''klipuje'', jak dla mnie jest to do zaakceptowania, do słuchania potrzeba mi tylko 10-20W. W takim układzie jaki jest na schemacie potrzeba mi tylko około 2-3V max amplitudy ''na anodzie'' żeby w pełni wysterować wyjście także lampka pracuje w dość wązkim zakresie i jej nieliniowość dość mało przeszkadza.
Narobiłem już całe stado wzmacniaczy tranzystorowych i teraz przyszedł czas na coś nowego.
Pomyśle o tym sterowaniu bezpośrednio z lampki, jednakże chciałbym uniknąć kondensatora na wyjściu, może uda mi się coś rozsądnego wymyśleć, raczej myślałem o stopniu wejściowym i napięciowym na lampach ale troche mi jeszcze wiedzy brakuje (bede uzupełniał jak bedzie czas).
Dzieki wielkie za odpowiedź!!
Polecam tzw. polskie znaki. [P.]
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Prosta hybryda - kilka pytan lamera
Tylko wzmacniacz ma 90V między szynami zasilania, w związku z czym tranzystory mocy nie mogą pracować z dużym prądem spoczynkowym ze względu na ograniczenie mocy. Aby osiągnąć 20W wystarczy o połowę niższe napięcie. Wtedy prąd spoczynkowy mógłby być dwukrotnie większy przy tej samej mocy traconej (czyli czterokrotnie większa moc w klasie A).borysgo2 pisze:Moc - > wzmacniacz marnuje około 5.5-6V z każdej połowy zasilania i ładnie, miękko ''klipuje'', jak dla mnie jest to do zaakceptowania, do słuchania potrzeba mi tylko 10-20W.
Szkoda, bo to najlepsze rozwiązanie w takim przypadkuborysgo2 pisze:Pomyśle o tym sterowaniu bezpośrednio z lampki, jednakże chciałbym uniknąć kondensatora na wyjściu

Jeżeli koniecznie chcesz mieś sprzężenie bezpośrednie z lampy, to wywal parę różnicową i źródło na rzecz pojedynczej lampy korzystającej z pełnego zasilania. Sprzężenie zwrotne może wtedy wchodzić na katodę lampy.
Re: Prosta hybryda - kilka pytan lamera
Piotr
Dziękuje za cierpliwość !
Czy mógłbyś może zerknąć za jakąś mini lampka, która będzie w miarę ładnie pasować do mojego wynalazku ? ECC86 jest bardzo droga i mało dostępna (na papierze wygląda fajnie).
Coś typu 6N16B, 6N28B lub 6BF7W będzie się nadawać ?
Pozdrawiam
Piotrek
Dziękuje za cierpliwość !
Czy mógłbyś może zerknąć za jakąś mini lampka, która będzie w miarę ładnie pasować do mojego wynalazku ? ECC86 jest bardzo droga i mało dostępna (na papierze wygląda fajnie).
Coś typu 6N16B, 6N28B lub 6BF7W będzie się nadawać ?
Pozdrawiam
Piotrek
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Prosta hybryda - kilka pytan lamera
Sugeruję zaczekać na wypowiedź kogoś, kto ma z nimi doświadczenie. Ja ich nie używałem, więc mogę co najwyżej powiedzieć, że na papierze wyglądają zachęcającoborysgo2 pisze:Coś typu 6N16B, 6N28B lub 6BF7W będzie się nadawać ?

-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2556
- Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Prosta hybryda - kilka pytan lamera
Ja stosowałem 6N16B, mam ich spory zapas. Dobre podwójne triody o średnim wzmocnieniu. Jak na radzieckie dość równe. Podobnie amerykańskie 6111. Nigdy ich jednak nie próbowałem stosować przy tak niskich napięciach anodowych. 6N28B nie miałem w rękach, widziałeś je gdzieś indziej niż na ebayu? Całkiem dobrze mogą się też sprawdzić pentody 6Ż45B połączone w triodę, one też są typowo niskonapięciowe.
Re: Prosta hybryda - kilka pytan lamera
Zdecydowałem się na podłączenie grzałki bezpośrednio z transformatora.
Czy takie połączenie jak poniżej będzie poprawne ?
Czy może lepiej będzie użyc uzwojenia 2x6.3V ac i środek połączyć z pinem 9 ?
Obecnie mam podłączoną grzałkę 12.6V DC z zasilacza impulsowego, czy może on powodować występowanie ''zafolowań'' artefaktów widocznych powyżej 5kHz ?
Dzięki za odpowiedź!
Czy takie połączenie jak poniżej będzie poprawne ?
Czy może lepiej będzie użyc uzwojenia 2x6.3V ac i środek połączyć z pinem 9 ?
Obecnie mam podłączoną grzałkę 12.6V DC z zasilacza impulsowego, czy może on powodować występowanie ''zafolowań'' artefaktów widocznych powyżej 5kHz ?
Dzięki za odpowiedź!
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Prosta hybryda - kilka pytan lamera
Nie ma to większego znaczenia. Wersja z dzielonym uzwojeniem wygląda na zbędną kombinację. Nie widzę żadnych zalet, a transformator będzie droższy i jeden przewód więcej pod szaską.borysgo2 pisze:Zdecydowałem się na podłączenie grzałki bezpośrednio z transformatora.
Czy takie połączenie jak poniżej będzie poprawne ?
Czy może lepiej będzie użyc uzwojenia 2x6.3V ac i środek połączyć z pinem 9 ?
A jaka jest częstotliwość przetwornicy?borysgo2 pisze:Obecnie mam podłączoną grzałkę 12.6V DC z zasilacza impulsowego, czy może on powodować występowanie ''zafolowań'' artefaktów widocznych powyżej 5kHz ?
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2556
- Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Prosta hybryda - kilka pytan lamera
Druga sprawa, sprawdzałeś jak wygląda ten wykres dla wyjścia karty połączonego kablem z wejściem? Zwracasz uwagę na zafalowania na poziomie -105dB, a odstęp sygnału od szumu lepszy niż 100dB mają tylko naprawdę "wypasione" karty dźwiękowe.
Re: Prosta hybryda - kilka pytan lamera
Dziękuję panowie za odzew !!
Dzisiaj podłączyłem grzałkę pod 6.3V ac, zafalowania zniknęły, super.
Brum sprawdzam głośnikiem o impedancji 2R, wsadziłem ucho i jest totalna cisza, no może ledwie słyszalny szum z uchem w głośniku.
Dzisiaj podłączyłem grzałkę pod 6.3V ac, zafalowania zniknęły, super.
Brum sprawdzam głośnikiem o impedancji 2R, wsadziłem ucho i jest totalna cisza, no może ledwie słyszalny szum z uchem w głośniku.