SOL II - dawno nie było tranzystorów

[Piotr]

Oto kilka obrazków z powstawania specjalnego egzemplarza wzmacniacza tranzystorowego SOL.
W porównaniu do bazowej wersji moc oraz pojemność w zasilaczu wzrosną ponad dwukrotnie, a na dodatek w roli potencjometru wystąpi słynny DACT.

[Piotr]

Dziś po długich przygodach przyjechały radiatory. Niestety moja pracownia nie jest wolnostojącym budynkiem, więc o 22 wypadało przestać wiercić.

[Piotr]

Dziś prostokącik. Na zdjęciu 10kHz, przy czym kształt nie zmienia się w ogóle w funkcji mocy.
Pasmo 3dB sięga poza zakres mojego generatora. Przy 1MHz spadek wynosi 2dB, natomiast 1dB pojawia się przy 720kHz. Wydaje mi się, że sensownie będzie do codziennego użytkowania ograniczyć fg do na przykład 200kHz.

[Einherjer]

Wow, dawno nie widziałem poczciwej OS-301, muszę kiedyś naprawić swoją Napisałbyś chociaż dwa słowa o konstrukcji wzmacniacza. MOSFET czy BJT itd.

[Piotr]

Wow, dawno nie widziałem poczciwej OS-301, muszę kiedyś naprawić swoją

To wyjątkowo pancerny oscyloskop. Przeżył trzy młodsze, a do prostych prac przy audio nadaje się doskonale.

Napisałbyś chociaż dwa słowa o konstrukcji wzmacniacza. MOSFET czy BJT itd.

Oczywiście hybryda, jak to u nas, ale bez lamp, lecz bipolarno-fetowa. Jest kolejnym, rozwiniętym i poprawionym wcieleniem starego pomysłu opisanego tu: https://sites.google.com/site/krzacze/artykuly/sol

Z ciekawostek, przy podłączeniu układu długimi, nieekranowanymi przewodami poprowadzonymi obok siebie wejście z wyjściem, wzbudził się delikatnie na... 20MHz

Przy okazji chciałbym podziękować RomkowiD za pomoc w doborze odpowiednich typów tranzystorów. Oszczędziło mi to wielu prób i błędów

[Piotr]

Jeszcze kilka obrazków. Jutro szybka sesja zdjęciowa i wzmacniacz idzie w świat.
Wersji do samodzielnego montażu na razie nie przewiduję

[Einherjer]

Trochę mi dziwnie wyglądają w jednym wzmacniaczu super wypasiony potencjometr i plastikowy selektor wejść

[Piotr]

W obu tych elementach część izolacyjna wykonana jest z plastiku. Poza tym styki przełącznika są srebrne, więc nie widzę problemu. Potencjometr to co innego, ma się nie wycierać i przede wszystkim musi być współbieżny, a DACT ma nierównomierność mniejszą niż 0,5dB od pierwszego kroku.

[isophon]

Ładne.
Jedyne do czego bym się przyczepił, to mocowanie tych dużych tranzystorów i mostka prostowniczego do radiatora.
Dałbym większe podkładki pod nakrętki, aby obudowy tych elementów były dociskane do radiatora większą powierzchnią a nie "punktowo" w środku.

[Ukaniu]

Super! Estetyka jest na doskonałym poziomie.
Moje uwagi:
Złącza na śrubki to zło Lepiej dać kołek i dolutować. Nie cynuj kabli przed przykręceniem bo cyna popłynie i docisk słabnie. Po latach na złączu powstaną związki i dziwnych własnościach (szumią, działają półprzewodnikowo). Lut jest wieczny. Łatwość demontaż jest tylko bardzo względnym atutem.
Prki dał bym cermetowe.

PS
Cały świat jest dumny z własnych okolicznych języków, bądźmy i my

[Romekd]

Witam.
Wykonanie, jak w przypadku większości Twoich ostatnich konstrukcji, perfekcyjne. Świetne pasmo przenoszenia. A jaką otrzymałeś moc wyjściową i przy jakim napięciu zasilania? Konstrukcja wygląda na dość prostą, więc ciekaw jestem jak wypadły pozostałe parametry - czułość wejściowa, dynamika (odstęp sygnału od szumów), rezystancja wyjściowa, poziom zniekształceń nieliniowych, stabilność temperaturowa prądów spoczynkowych? Miałeś czas pomierzyć te parametry?
Co do złącz ARK, to podobnie jak Ukaniu, ja również preferuję połączenia lutowane, przynajmniej w przypadku wzmacniaczy. Przy połączeniach skręcanych cynowanie kabli jest niedopuszczalnie, ale Ciebie o to nie podejrzewam.. Przy mocowaniu przewodów w takich złączach, na ich odizolowane końce warto zacisnąć metalowe srebrzone tulejki, dzięki czemu przewody nigdy się nie poluzują i nie pogorszy się ich kontrakt elektryczny ze złączami.

Pozdrawiam,
Romek

[Piotr]

Z tego, co miałem okazję sprawdzić:

A jaką otrzymałeś moc wyjściową i przy jakim napięciu zasilania?

Uczciwe 50W/8R, natomiast 100W/4R bardzo przelotnie z braku stosownego obciążenia. Rzadko buduję tak mocne wzmacniaczem więc nie dysponuję rezystorami wytrzymującymi takie moce. Napięcie transformatora to 54V. Zasilanie samego układu wyszło, a jakże, 66.6V

czułość wejściowa

Zawsze celuję w pełną moc z 0,775V. Tym razem również udało się z dobrym przybliżeniem.

dynamika (odstęp sygnału od szumów)

Lepiej niż dostępne laboratorium. Na głośnikach 92dB/W trzeba wsadzić ucho bliżej niż 5cm od głośnika w absolutnie cichym pomieszczeniu, żeby stwierdzić czy wzmacniacz jest w ogóle włączony. Wydaje mi się, że to w dużej mierze kwestia rozmieszczenia przewodów i rysunku ścieżek na płytce.

rezystancja wyjściowa

Jak pewnie pamiętasz, nie jestem zwolennikiem forsowania współczynnika tłumienia. Tutaj również wartość rzędu 20 uznaję za całkowicie zadowalającą.

poziom zniekształceń nieliniowych

Zmierzone 0,15% przy 1W@1kHz, ale sam generator ma niewiele mniej...

stabilność temperaturowa prądów spoczynkowych?

Perfekcyjna. W przeciwieństwie do hybryd o stopniach unipolarnych, tutaj można ustawić prąd na zimno 3 sekundy po włączeniu i nie drgnie ani odrobinę.

Miałeś czas pomierzyć te parametry?

Nie
Generalnie mało spałem przez ostatni tydzień...

[Romekd]

Czyli całkiem nieźle. Zniekształcenia mogłyby być nieco mniejsze, ale myślę, że to wymagałoby użycia większej liczby tranzystorów i bardziej rozbudowanego układu.
Ostatnio naprawiałem znajomemu wzmacniacz pewnej renomowanej firmy (produkcja - lata 80.). W obudowie producent umieścił same stopnie mocy, na panelu przednim przednim duże, kapitalnie wyglądające wskaźniki mocy wyjściowej (podświetlane żarówkami) oraz włącznik sieciowy. Duża moc wyjściowa, szybkość narastania sygnału ponad 400 V/us i zniekształcenia harmoniczne na granicy moich możliwości pomiarowych. W każdym kanale, w torze sygnałowym, pracowało po kilkadziesiąt tranzystorów.. Sam nie wiem po co tego aż tyle nawtykali...

Pozdrawiam,
Romek

[Piotr]

Zniekształcenia mogłyby być nieco mniejsze, ale myślę, że to wymagałoby użycia większej liczby tranzystorów i bardziej rozbudowanego układu.

Brak golbalnego USZ

Ostatnio naprawiałem znajomemu wzmacniacz pewnej renomowanej firmy (produkcja - lata 80.).[...]

Brzmi jak Accuphase.

[Romekd]

Brak golbalnego USZ

To całkowicie zmienia postać rzeczy. W takim razie wynik jest świetny

Pozdrawiam,
Romek