Kondensator MKP w zasilaczu.

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
lukasz_t
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 933
Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
Lokalizacja: Hrubieszów

Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: lukasz_t »

Mam pytanie. Jakie są zalety stosowania kondensatorów MKP w zasilaczu zamiast kondensatorów elektrolitycznych, czyli o wartościach powyżej 10uF?
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2552
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: Einherjer »

To zależy o jakim zasilaczu mowa i w jakim jego miejscu ten kondensator.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: Piotr »

lukasz_t pisze:Jakie są zalety stosowania kondensatorów MKP w zasilaczu zamiast kondensatorów elektrolitycznych, czyli o wartościach powyżej 10uF?
Przede wszystkim długowieczność i stałość parametrów w czasie.
Awatar użytkownika
lukasz_t
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 933
Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: lukasz_t »

W jaki miejscu..., nieraz widziałem cały zasilacz zbudowany z kondensatorów MKP z przedziału 16-22uF, czyli 4 sztuki w sumie. Piotr, czy to się może jakoś przekładać na dźwięk?
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: Piotr »

lukasz_t pisze:Piotr, czy to się może jakoś przekładać na dźwięk?
Po kilkunastu latach, kiedy elektrolity będą już suche jak pieprz, będzie się bardzo przekładać :)
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5424
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: AZ12 »

Witam

Jeszcze jedną zaletą jest mniejsza rezystancja szeregowa takiego układu kondensatorów. Można też połączyć elektrolity z kondensatorem stałym. W profesjonalnych zasilaczach impulsowych często spotyka się bocznikowanie kondensatorów elektrolitycznych prostownika sieciowego kondensatorami MKP o pojemności rzędu części mikrofarada.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: Piotr »

AZ12 pisze:Jeszcze jedną zaletą jest mniejsza rezystancja szeregowa takiego układu kondensatorów.
W tej materii RomekD wykonywał swego czasu bardzo ciekawe pomiary, które wykazały brak wad przypisywanych powszechnie elektrolitom w zakresach akustycznych. Co więcej, okazało się, że połączenie równoległe współczesnych kondensatorów elektrolitycznego i stałego może prowadzić do niekorzystnych zjawisk. Ostatnimi czasy kondensatory elektrolityczne naprawdę poprawiły się ogromnie w porównaniu do tego, co widywało się w sprzęcie z PRLu. Jedyne, czego wciąż nie posiadają, to długowieczność, ale poprawa w tej kwestii chyba nie jest w interesie producentów :roll:
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5424
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: AZ12 »

Piotr pisze:Jedyne, czego wciąż nie posiadają, to długowieczność, ale poprawa w tej kwestii chyba nie jest w interesie producentów. :roll:
Witam

To powoduje masowe awarie wszelkiego rodzaju współczesnej elektroniki.
Zwiększenie pojemności kondensatorów elektrolitycznych przy jednoczesnym zmniejszeniu ich wymiarów prowadzi do zmniejszenia ich trwałości.

viewtopic.php?f=14&t=14847&start=15
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: Piotr »

O, właśnie o ten post mi chodziło:
viewtopic.php?f=14&t=14847&start=20
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: gustaw353 »

chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: chrzan49 »

Obecnie produkuje się bele co bo sprzęt ma bardzo krótki żywot.A cencik zaoszczędzony skutkuje dziesiątkami milionów w mass production.
Polskie kondensatory elektrolitycznie były całkiem niezłe poza słynną czerwona serią.Ale ja nie znam nic dobrego co czerwone(krasnoje) poza marchewką i truskawką.
T
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5424
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: AZ12 »

chrzan49 pisze:Obecnie produkuje się bele co bo sprzęt ma bardzo krótki żywot. A cencik zaoszczędzony skutkuje dziesiątkami milionów w mass production.
A to dlatego że kondensatory elektrolityczne są celowo umieszczone przy nagrzewających się elementach np: tranzystory mocy. Przykładem są zasilacze komputerowe i monitory LCD.

Produkcja i recykling tego dziadostwa zużywa wiele energii i surowców.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: szalony »

Ponieważ kącik audiofillski ma luźniejszą tematykę a temat dotyczy trwałości kondensatorów elektrolitycznych, pozwolę sobie zadać tutaj pytanie o "solid capacitor". Tajwański producent mojej, dość wiekowej już karty graficznej (oraz płyty głównej) chwali się napisami "ALL SOLID ELECTROLYTIC CAPACITOR". Wiadomo, że to zwykły marketingowy bełkot, ale o ile pamiętam że dawno dawno temu miałem na płycie głównej zwykłe elektrolity które oczywiście spuchły i popękały, to tutaj oprócz prostokątnych tantali takich kondensatorów nie widzę. Wszystkie kondensatory elektrolityczne to takie szare aluminiowe puszki z paskiem oznaczającym biegunowość. Ale co to za wymysł "solid electrolytic" ? Wydaje mi się że to najzwyklejsze elektrolity SMD. Producent gwarantuje żywotność aż 10 lat (!) :lol: chociaż tutaj wydaje się to usprawiedliwione, bo 10-letnia karta graficzna i tak będzie nadawać się do muzeum techniki. Podobne kondensatory widziałem we wzmacniaczu Denona, myślałem że to najzwyklejsze elektrolity.
Załączniki
DSC_0911.JPG
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6927
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: Romekd »

Czołem.
Prawdopodobnie w opisywanej przez Ciebie karcie graficznej zastosowano aluminiowe kondensatory elektrolityczne ze stałym (suchym) elektrolitem. W kondensatorach tych, podobnie jak w "zwykłych" kondensatorach elektrolitycznych dielektrykiem jest tlenek glinu, jednak zamiast znanego wszystkim ciekłego (wodnego) elektrolitu wykorzystano przewodzące stałe polimery. Kondensatory te mają zdecydowanie niższą rezystancję szeregową ESR, większe dopuszczalne prądy ładowania-rozładowania, oraz nieporównywalnie większą trwałość. Ich wadą są większe prądy upływności, co akurat w typowych dla nich zastosowaniach (zasilacze impulsowe, przetwornice napięcia itp.) nie stanowi żadnego problemu. Nie puchną, gdyż nie tworzą się w nich gazy (nie ma typowego rozkładu elektrolitu z wydzieleniem gazów, nie może też się on zagotować i przejść w parę..), mogą być więc hermetyczne (ich obudowy nie mają charakterystycznych dla zwykłych "elektrolitów" nacięć na obudowie, chroniących kondensator przed eksplozją). Wyglądają jak zwykłe kondensatory elektrolityczne do montażu SMD, a cechą różniącą je od zwykłych "elektrolitów" są napisy, wykonane najczęściej w kolorze fioletowym, niebieskim lub czerwonym (nigdy nie spotkałem się z napisami w kolorze czarnym, na tego typu kondensatorach...).
poli_cap.jpg
Kondensatory te mogą być również zamykane w obudowach identycznych jak kondensatory tantalowe SMD.

https://www.google.pl/search?q=polymer+ ... 00&bih=652

http://elektronikab2b.pl/katalog-firm/p ... ynniku-esr

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Kondensator MKP w zasilaczu.

Post autor: szalony »

Dzięki za informacje. Aż z ciekawości oglądnę je jak będę odkurzał komputer.
Romekd pisze: ich obudowy nie mają charakterystycznych dla zwykłych "elektrolitów" nacięć na obudowie, chroniących kondensator przed eksplozją
A to po to są te nacięcia... Myślałem że to tylko pozostałość po sztancowaniu obudowy, mniej lub bardziej zamierzona. Fakt, jak kondensator spuchnie to gaz ucieka tamtędy.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
ODPOWIEDZ