Naprawa sie rozwija a im dalej w las tym więcej drzew.Na wstępie zamówiłem lampki i doczyszczam chassis.O dziwo sam kurz i ZERO tłuszczu.Myszki tez nie harcowały.Nie był "konserwowany" w wilgoci i korozyjnej atmosferze co dobrze wrózy tylko bity siekierą przez wandali(mówie o skrzyni).Piekna to radiola a najbardziej zachwyciły mnie fikuśne pinezki którymi przyczepiono obejmy kabli.
Jaka szkoda że nie mam gdzie tego trzymać.
W moim magic shop w Zgierzu była wspaniała radiola wielka jak parowóz Nordmende.Wspaniały design i luxus wykonanie.A miała TV,szpulaka ,radio + "patefon".Zielonkawo szarawa +stare złoto.Prawdziwe cudo .Stan prawie mint i wsio działalo!!
Ceniono toto 1000 zł i było warte.Z powodów oczywistych (brak komnat pałacowych) nie nabyłem a żal jednak.
Niestety nie proście o foty bo miałem awarie idiotkamery i fot nie ma!
Pozdrawiam T
PS Co dzień cos tam w Stassfurcie dłubnę.Bardzo wysoka jakość wykonania.Kiedys sie przykładano.
Problem z serwisowaniem takiego grzmota to gabaryty.Pracuję w garażu a tam zimno już .Autko marznie na dworze bidula.
Pomimo kompletności w zasadzie ,jednak ogrom detali ktore trzeba zweryfikować wyczyścic i sprawdzić.
Gramofon miał złamany pałąk zmieniarki(nie parasolke bo ta działa OK) i trzeba było dorobic.Oś stalowa pionowa fi 6 mm wciskana w klocek ze stopu cynkalowego tak sie zaspawala że musiałem rozwiercać i nowa os dorobic.W połowie jej długości był otwór na kołek stalowy fi 3 mm uruchamiajacy wyłączenie automatyki. i w tym miejscu się złamało.Nie wiem jeszcze jakim cudem bo jednak sporej siły trzeba było.Ale komuś sie udało.
Nie mam żadnej serwisówki w necie niestety więc musze działać na nos.
Ciag dalszy.
Gramofon poskładany ,przesmarowany i chodzi stabilnie co mnie zadziwiło.Na stroboskopie stoi jak mur.Idler nie do zdobycia na szczęście w stanie bdb.
problemem jest brak dokumentacji albo wzoru (na apele nie dostałem informacji) i po dorobieniu brakujacych częsci (z głowy i praktyki) zaczyma już przypominać pierwowzór.Niestety bez wzorca dalej nie dm rady.
Lampy nareszcie doszły i w poniedziałek odpalam.
Pozdrawiam Tomasz
PS Stolarskie roboty zrobi ktoś inny.Wielka szkoda że "rąbano" drewno na tym pięknym okazie.
Dla informacji zainteresowanych (tu dziekuje Telewizorowi za cenne uwagi) radiole wyposażano zamiennie w szpulowca BG 20 Smaragd albo dawano TV zamiast barku po lewej stronie.Wszystko już było jak w chińskich wynalazkach.