Punkt pracy heptody

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Punkt pracy heptody

Post autor: Romekd »

Witam.
Tomek Janiszewski pisze:Więc może chociaż zrównoważony pojedynczo, tylko dla sygnału odbieranego, tak aby żaden śmieć nie przedostał się w pasmo akustyczne bez współudziału sygnału BFO.
Właśnie na maila przyszedł schemat od Marka. W torze p.cz. Marek zastosował doskonały filtr kwarcowy PP9-A2, którego gwarantowane maksymalne tłumienie poza pasmem jest lepsze od 90 dB. Przy takiej konstrukcji w sygnale nie powinno być żadnych "śmieci" i w układzie można zastosować najprostszy mieszacz, może nawet samooscylujący? Może taki jak na tej stronie:

http://ab7yd.home.comcast.net/~ab7yd/HQ-110.htm

Poniżej schemat odbiornika, podesłany przez Marka.
DSC_3434.jpg
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Punkt pracy heptody

Post autor: Tomek Janiszewski »

Marek 190 pisze:Fajnie było by mieć lampę 6JU8
Dio stereodekodera lampowego - jak znalazł! :) W porównianiu z dwiema EAA91 oszczędziłoby się trochę miejsca. Zresztą - w swoim czasie marzyłem o takiej lampie (EBB80) nie wiedząc że ona istnieje: viewtopic.php?f=6&t=17653&p=190357&hilit=UAA21#p190357
nawet sposób połączenia elektrod diod pasuje.

W mostek Graetza (stosowany nie tylko w roli prostownika ale i moduilatora lub klucza analogowego) też można by taką lampę połączyć.
Marek 190
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 234
Rejestracja: czw, 10 stycznia 2013, 19:19

Re: Punkt pracy heptody

Post autor: Marek 190 »

Mam trzy pomysły:
1-zrobienie BFO na podwójnej triodzie lub pentoda/trioda w celu wykonania na jednym z systemów separatora.
2-dobranie punktu pracy heptody w taki sposób,żeby na Rk było ~10V i tym napięciem ujemnym polaryzować obie siatki.
3-Pozostawienie lampy EF80,ale przebudowanie generatora w taki sposób,żeby sygnał zdejmować z anody.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Punkt pracy heptody

Post autor: Romekd »

Marku, przede wszystkim trzeba w Twoim odbiorniku zrobić ręczną lub automatyczną regulację wzmocnienia, gdyż teraz wszystkie lampy pracują z maksymalnym wzmocnieniem, i to niezależnie od poziomu odbieranego sygnału. Twoje próby osłabienia sygnału przez rozstrajanie wzmacniacza p.cz, to brnięcie w "ślepy zaułek", zupełnie bez sensu. Powinieneś we wzmacniaczu użyć pentod posiadających wydłużoną charakterystykę (zmienne nachylenie) i siatki lamp połączyć rezystorami z obwodem ręcznej lub automatycznej regulacji wzmocnienia. Sygnał do niej (napięcie ujemne) należy pobierać z przedwzmacniacza m.cz., który powinien być włączony przed potencjometrem regulującym poziom siły głosu. Wiesz jak to zrealizować?

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Punkt pracy heptody

Post autor: MarekSCO »

Marku :)
Nie wiem czy przeglądałeś projekt lampowego transceivera publikowany przez Jerzego Węglewskiego SP5WW...
Tam masz przykład realizacji ARW w sposób, jak opisuje to Romekd :)
I na półprzewodnikowej diodzie jak chciałeś :)
Jeśli nie, to postaram się go tutaj zaraz wstawić...

Edit://
Nie wiem czemu pdf nie wchodzi :( Jak by coś to daj adres mailowy a prześlę...
Schemat w kiepskiej jakosci dołączyłem jakoś...
Detektor ARW to dioda D1...
Pentoda L3 nie jest objęta pętlą bo służy jednocześnie jako wzmacniacz dsb przy nadawaniu...
Ale istota rzeczy jest tu dobrze widoczna moim zdaniem :)
Załączniki
5ww.jpg
Ostatnio zmieniony śr, 6 listopada 2013, 19:18 przez MarekSCO, łącznie zmieniany 1 raz.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Marek 190
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 234
Rejestracja: czw, 10 stycznia 2013, 19:19

Re: Punkt pracy heptody

Post autor: Marek 190 »

Romku:
Moje p.cz pracuje na selektodach EF183,a punkt pracy został przewidziany dla ARW które dostarczy napięcia -2 do -10V.W odbiorniku jeden z zasilaczy dostarcza napięcia 13V. Zasilam z niego PCL86, przekaźnik BFO i miernik częstotliwości. Można by zrobić RRW, ale masa jest na obudowie:(
Jeśli chodzi o ARW, to wiem, że istnieją proste układy. Sygnał jest pobierany z m.cz.W moich książkach w tej tematyce nie znalazłem takich schematów.

Marku:
Niestety, nie widziałem tego układu ARW SP5WW,chętnie obejrzę. Mam za to zeskanowany schemat odbiornika Ireneusza Wyporskiego SP5AIW, w którym interesuje mnie ARW i detektor na ECC85, ale skan jest takiej jakości, że niewiele mogę poczytać.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Punkt pracy heptody

Post autor: Romekd »

Zacznij może od wykonania ręcznej regulacji wzmocnienia, a później, gdy już poznasz działanie i właściwości swojego układu, możesz pokusić się o wykonanie automatycznej. Do realizacji ręcznej regulacji możesz wykorzystać nawet napięcie dodatnie 13 V. Wystarczy, że odepniesz od masy rezystory znajdujące się w katodach selektod i podłączysz do potencjometru, np. 1 kom (zablokowanego kondensatorem do masy; najlepiej zastosować potencjometr logarytmiczny), włączony z jednej strony do masy, a z drugiej do napięcia +13 V. Gdy ustawisz go w lewym skrajnym położeniu, układ będzie działał jak do tej pory, czyli z pełnym wzmocnieniem, gdy natomiast będziesz obracał go w prawo, dodatnie napięcie na katodach pentod będzie wzrastało, zmniejszając prąd i wzmocnienie lamp. Rozwiązań oczywiście jest mnóstwo, ale to wydaje mi się łatwe do zrealizowania w Twoim odbiorniku.

Przyszła mi do głowy jeszcze jedna możliwość - jeżeli masz w odbiorniku mostek prostujący napięcie, z którego później otrzymujesz napięcie +13 V, możesz dodać jeszcze dwie diody prostownicze i dwa kondensatory elektrolityczne, uzyskując dodatkowe napięcie ujemne (podwojone). To napięcie możesz następnie podać na potencjometr (w tym przypadku wysokoomowy), do którego wyjścia podepniesz rezystory polaryzujące siatki pierwsze selektod. Takie rozwiązanie również wydaje się proste i szybkie w realizacji.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Marek 190
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 234
Rejestracja: czw, 10 stycznia 2013, 19:19

Re: Punkt pracy heptody

Post autor: Marek 190 »

Romku,zbudowałem ten regulator.Na chwilę obecną mogę napisać,że sygnał/szum uległ poprawie,chociaż mam wrażenie,że jest ciszej.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Punkt pracy heptody

Post autor: MarekSCO »

I tradycyjnie :) Kawałek schematu kolejnego radyja konstrukcji SP5WW ilustrujący to o czym pisze Romekd :D
( Jestem na chorobowym to sobie troszkę marudzę ;) )
Zwróć uwagę na katodę ECF 82.
Całość opisu znajdziesz tutaj:
http://sp-hm.pl/thread-1425.html
I jeszcze dla porządku ilustracja jak "wędrujemy" po charakterystyce tej całej selektody i po co ;)
Pozdrawiam
Załączniki
xxx.jpg
selektoda.jpg
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Punkt pracy heptody

Post autor: Romekd »

Marku, bardzo ciekawy układ - podwójna przemiana i regulacja poziomu sygnału w drugim mieszaczu. To i ja wrzucę dwa przykłady rozwiązań z regulacją ręczną w stopniu wzmacniacza p.cz. (potencjometr również zasilany z napięcia anodowego przez rezystor) i inny układ z regulacją wzmocnienia ręczną i półautomatyczną. Przepraszam za nie najlepszą jakość zdjęć.
dwuzakresowy odbiornik.jpg
odbiornik.jpg
Pozdrawiam.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Punkt pracy heptody

Post autor: MarekSCO »

Romku :) Mógłbyś napisać z jakiej książki pochodzą te skany, bom bardzo ciekaw...
Nie mam ich w swojej literaturze i w ogóle przed chwilą zorientowałem się, że przykładów
lampowych superheterodyn projektowanych przez amatorów mam strasznie mało :(

Marku
Jeśli mogę jeszcze trochę poględzić w Twoim wątku (?)...
1) Co do ARW...
Romek napisał bardzo ważną rzecz moim zdaniem...
Romekd pisze:Zacznij może od wykonania ręcznej regulacji wzmocnienia, a później, gdy już poznasz działanie i właściwości swojego układu, możesz pokusić się o wykonanie automatycznej.
W rzeczy samej jest to najwłaściwsza z dróg. Warto też, żebyś zawczasu poświęcał nieco uwagi problemom, które pojawią się
w przyszłości... Prawdopodobnie będziesz miał ochotę na zachowanie możliwości korzystania z RRW ( ręcznej regulacji wzmocnienia )
alternatywnie do ARW... Znaczy możesz zechcieć zastosować przełącznik ARW/RRW...
Warto ( moim zdaniem ) już na tym etapie brać to pod uwagę... Myśleć o takim sposobie ręcznej regulacji, żeby można było
łatwo przejść na regulacje automatyczną i spowrotem...
Pozornie problem wydaje się błahy, ale jak dojdziesz do regulowanej stałej czasowej i progu zadziałania ARW :)
Komutacja między tymi metodami może sprawić troszkę zaskakujących problemów ;)
Dlatego warto uważam, żebyś skoncentrował się na metodzie pozyskania napięcia ujemnego do RRW jak pisze Romekd...
Przy okazji dołączam schemat odbiornika ( pierwsza fotka ) gdzie zastosowano bardzo prostą metodę regulacji
wzmocnienia w katodzie pentody wzm w.cz. Możesz w trakcie doświadczeń korzystać z tej "techniki" ;) przy strojeniu
toru odbiornika włączając potencjometr w katody lamp stopnia p.cz. :) To znacznie bardziej efektywne jak rozstrajanie obwodów rezonansowych ;)
Nie zapominaj jednak o kondensatorze blokującym katodę do masy dla w.cz. - To tak na wszelki wypadek, bo mi się czasem w
w "ferworze walki" zdarza cały dwójnik RC lutować do potencjometru :lol:
2) Co do BFO i detektora...
Sugerował bym zastosowanie bardziej pewnego ( stabilnego ) generatora...Lub jak wolisz... Bardziej poprawnej wersji generatora ;)
Czyli w katodzie dzielnik pojemnościowy, zaś skoro już mamy pentodę to wykorzystajmy do separacji możliwości jakie daje
sprzężenie elektronowe ( ECO ) ...
Czyli drgania sugerował bym odbierać z obwodu anodowego jednak... A jeśli masz czym zestroić to sugerował bym
dodatkowo w obciążeniu anody zastosować filtr LC nastrojony na częstotliwość pracy BFO :)
( Stosowna ilustracja na drugim zdjęciu ) :)
Dalej...
Napisałeś zdaje się, ze nie masz miejsca na zastosowanie większej ilości lamp...
Istnieje jednak obawa, ze podczas dalszych doświadczeń z odbiornikiem ( w tym z ARW ) może okazać się, że
zewnętrzny BFO na pentodzie zabiera cenne miejsce a trioda w systemie ECH niepotrzebnie się marnuje...
Pamiętaj, ze zawsze możesz wrócić do koncepcji wykorzystania jej jako BFO uwalniając jedną podstawkę...
Nie powinieneś moim zdaniem obawiać się tutaj o stabilność BFO... W każdym razie nie sądzę, że akurat
stabilność BFO będzie największym problemem jaki napotkasz ;)
Na wszelki wypadek proponuję abyś przeanalizował jeszcze schemat częstościomierza interferencyjnego ( zwłaszcza
mieszacz i kwarcowy generator na ECH ) który załączam na trzeciej fotografii :)
Warto nawet, moim zdaniem, byś pokusił się o wykonanie takiego...
Lub podobnego działającego na tej zasadzie...
Właśnie teraz - tzn na obecnym etapie zmagań z odbiornikiem :)
To powinno być bardzo ciekawe doświadczenie i da Ci z pewnością sporo radości...
A posługiwanie się takim częstościomierzem da sporo wiedzy... Rzekłbym wiedzy praktycznej, którą w inny sposób
nie łatwo posiąść :)
Pozdrawiam
Marek
Załączniki
regulacja.jpg
bfo.jpg
interferencyjny.jpg
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Punkt pracy heptody

Post autor: Romekd »

Witaj Marku!
Oba zamieszczone przeze mnie schematy pochodzą z książki "Amatorskie urządzenia krótkofalowe", wydanej w roku 1963. Autorem książki jest krótkofalowiec Ryszard Girulski (SP5QQ). Schematy również opracowane przez krótkofalowców (ich znaki widoczne są pod schematami).

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Marek 190
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 234
Rejestracja: czw, 10 stycznia 2013, 19:19

Re: Punkt pracy heptody

Post autor: Marek 190 »

Marku,
Przebudowałem BFO na takie jak z drugiego zdjęcia(ze strojonym obwodzie a anodzie)-świetna sprawa,bo poziom amplitudy można regulować strojonym obwodem LC.Niestety,BFO nadal ppjawia się na S1 heptody(nawet przy wyl p.cz).Teraz będę testował triode z ECH.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Punkt pracy heptody

Post autor: tszczesn »

Marek 190 pisze:Fajnie było by mieć lampę 6JU8 - nawet sposób połączenia elektrod diod pasuje.
A miałbyś w zamian jedną EABC80? Bo chyba mam jedna 6JU8.
ODPOWIEDZ