Zakupiłem okazyjnie małe koreańskie combo "Cheri G16R", pasowało ze względu na odpowiednią ilość gałek oraz zawartość reverbu sprężynowego. Po wypatroszeniu wszystkiego zostawiłem tylko kawałek płytki z układem reverbu. Ze względu na "umasione" wejścia szyna masy umasiona od strony wejść, reszta wejść była na szczęście izolowana. Trafo zasilające 40W, 210V i 6,5V pochodzi ze starego niemieckiego radia lampowego marki Loewe również zakupione okazyjnie. Z tego też radia pochodzi EL84

W trakcie uruchomienia zaszło kilka modyfikacji, moduł reverbu pierwotnie zasiliłem z anodowego przez stabilizator zrobiony na tranzystorze BU604 i zenerce 56V, okazało się ze wciąga 25mA co było za dużo dla trafa zasilającego. Dostawiłem dodatkowe małe ruskie trafo specjalnie do zasilania reverbu. Relay na 5V do przełączania kanałów zasilany z wyprostowanego żarzenia wprowadzał brum, nieodzowne było odfiltrowanie symetryczne zasilania dla niego(rezystor na + i -). Po przycięciu napięcia dla reverbu i pętli efektów odnotowałem spadek wysokich tonów, stąd ten dziwoląg równolegle do rezystora 220K. Dodałem też przełącznik do regulacji basu w przesterze . Z ciekawostek to w zasilaczu siedzą kondensatory z zasilaczy komputerowych połączone szeregowo, ogólnie większość części to odzysk


Schemat to moje własne przemyślenia na temat 5 pięciowatowca, lubię mieć "prawdziwy" kanał clean, a nie taki przykręcany gainem

Kilka zdjęć z budowy
