Firefly - metamorfoza :)

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

whwp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1026
Rejestracja: sob, 26 stycznia 2008, 10:41
Lokalizacja: Sopot

Firefly - metamorfoza :)

Post autor: whwp »

Po ostatniej akcji z JCM-em ze złomu ("samodział") powrócił mi smak na przestery... No i rozprułem wczoraj domowego Firefly-a, któren, bestia jedna, nigdy mi do końca nie "podchodził" i przeszyłem go w JCM-a klasycznego typu lead pozostawiając końcówkę. Przy okazji poprawiłem zasilacz - jest cichutki jak mała myszka i nawet na słuchawkach nic ale to nic nie brumi. Żarzenie całości prądem stałym.

W słuchawkach mam piękny, soczysty przester na głośniku spróbuję dopiero w porze obiadowej, żeby mi sąsiadki policji nie nasłały - skończyłem późnym wieczorem więc nie było jeszcze okazji. Tymczasem może uporządkuję pająka... :twisted:
Załączniki
FF-flaki.jpg
FF-tył.jpg
Wojtek SQ2KRZ
underminded
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 217
Rejestracja: pt, 22 lipca 2011, 22:27

Re: Firefly - metamorfoza :)

Post autor: underminded »

Jakiego głośnikowego użyłeś ?
whwp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1026
Rejestracja: sob, 26 stycznia 2008, 10:41
Lokalizacja: Sopot

Re: Firefly - metamorfoza :)

Post autor: whwp »

Jak widać :D
TS3/3 rządzi....
Kombinuję jakby tu próbki mp3 nagrać....
Wojtek SQ2KRZ
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2024
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Firefly - metamorfoza :)

Post autor: TooL46_2 »

Fajnie :)

Jedyne, co mi sie nie podoba (ze wzgledow bezpieczenstwa) to niczym niezabezpieczony zasilacz na chassis :? Przeciez pod spodem masz sporo miejsca.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
whwp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1026
Rejestracja: sob, 26 stycznia 2008, 10:41
Lokalizacja: Sopot

Re: Firefly - metamorfoza :)

Post autor: whwp »

TooL46_2 pisze:Fajnie :)

Jedyne, co mi sie nie podoba (ze wzgledow bezpieczenstwa) to niczym niezabezpieczony zasilacz na chassis :? Przeciez pod spodem masz sporo miejsca.
To co widać na 1. planie to zasilacz żarzenia. Zaciski 230V~ są zabezpieczone koszulką zaciągniętą dodatkowo opaską-trytytką. Fakt, że zrobiłem to dopiero jak mnie te 230 drugi raz trzepnęło :lol:

Update:

Mikrofonem od Skype'a coś tam nagrałem... Nieprzekonujące to jest ale zawsze coś..
Przy okazji podkleiłem odłażącą dermę :twisted: Ściski stolarskie - najepiej wydane 16 zł w Castoramie :!:

No i jeszcze tylko podzielić się schematem końcowym pozostało... A właśnie - piecyk otrzymuje polską, przaśną nazwę: 'Burczymucha"
Załączniki

[Rozszerzenie mp3 zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]

[Rozszerzenie mp3 zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]

FF-z-tyłu.jpg
Wojtek SQ2KRZ
whwp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1026
Rejestracja: sob, 26 stycznia 2008, 10:41
Lokalizacja: Sopot

Re: Firefly - metamorfoza :)

Post autor: whwp »

Na zakończenie wątku schemat i zdjęcie końcowe.
Załączniki
B-Mucha-gotowy.jpg
Burczymucha.jpg
Wojtek SQ2KRZ
ODPOWIEDZ