Zasilenie przedwzmacniacza wyższym napięciem - wzmacniacz SE

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
popiol17
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 866
Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
Lokalizacja: Kraków

Zasilenie przedwzmacniacza wyższym napięciem - wzmacniacz SE

Post autor: popiol17 »

Witam serdecznie,

Wpadłem na prosty sposób zasilenia przedwzmacniacza gitarowego wyższym napięciem (np. 350V).
Pomysł dotyczy wzmacniacza SE, w którym wykorzystujemy prostownik dwupołówkowy (transformator sieciowy z dzielonym uzwojeniem anodowym).

Dodatkowe elementy to D3, D4 - dioda Zenera, przykładowo 100V i kondensator C3.

W punkcie A mamy zasilanie końcówki mocy, w punkcie B - zasilanie przedwzmacniacza.

Poniżej schemat do sprawdzenia:
zasilacz.JPG
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Zasilenie przedwzmacniacza wyższym napięciem - wzmacniac

Post autor: zjawisko »

Wydaje mi się, czy układ o takim działaniu jest tak stary jak mostek Graetza? :wink:

Hmm? viewtopic.php?f=7&t=20317&start=15&sid= ... 7a#p217884
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
Awatar użytkownika
popiol17
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 866
Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Zasilenie przedwzmacniacza wyższym napięciem - wzmacniac

Post autor: popiol17 »

W sumie racja :D Dodać jedną diodę - mamy prostownik Graetza i symetryczne napięcia zasilania względem środkowego odczepu :wink:

Wiem, że Ameryki nie odkryłem, ot spojrzenie do góry nogami na prostownik dwupołówkowy.

Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ