Podwajacz i stabilizator na 7805 do żarzenia

[elektro_nowy]

W moich bojach z brumem w odbiorniku reakcyjnym, które opisuję w wątku "Odbiornik reakcyjny, działa albo i nie" doszedłem do etapu żarzenia lampy detektora (6Ż8) napięciem stałym stabilizowanym. W tym celu z zbudowałem podwajacz napięcia i stabilizator na 7805 "podparty" dwiema diodami krzemowymi by uzyskać napięcie 6,2V



Podwajacz jest potrzebny, bo samo wyprostowane napięcie z uzwojenia żarzeniowego nie wystarczyłoby dla 7805. Masę stabilizatora dołączyłem do wirtualnego środka uzwojenia żarzenia utworzonego przez rezystory symetryzujące. O dziwo brum nie ustał a jakby zmienił charakter na bardziej szorstki!
W dodatku napięcie na wyjściu stabilizatora siadło do 5 V (przy poborze prądu przez lampę 0,3 A).

Czy to z powodu zbyt małych pojemności w podwajaczu? Niestety 2200 uF to chwilowo największe elektrolity jakie mam w domu...
A może niepotrzebnie pominąłem elektrolit na wejściu stabilizatora? Teraz jest tam tylko ceramiczny 100 n, uznałem że "wyjściowy" elektrolit 2200 uF podwajacza będzie jednocześnie spełniał rolę "wejściowego" w stabilizatorze.
Czy przebudowa podwajacza na pełnookresowy coś polepszy?

[Tomasz Gumny]

Może lepiej zastosować LM2941 lub podobny, zamiast podwyższać napięcie dla lepszego grzania 7805?

[elektro_nowy]

No można ale trzeba go mieć. Najbliższe zakupy w sklepie (z konieczności netowym niestety) planuję za parę tygodni jak mi się potrzeb nazbiera. Na razie muszę sobie radzić z tym co mam.

Jak się odniesiesz do pojemności elektrolitów w podwajaczu?
Czy masa stabilizatora/podwajacza musi być koniecznie podłączona do masy (środka symetryzacji żarzenia) odbiornika? W jakimś angielskim opisie stabilizacji prądem stałym użyto słowa "floating". Czy to oznacza że ma wisieć w powietrzu?

[witko]

Witam,
co rozumiesz przez środek symetryzacji żarzenia ?
Podwajacz i 7805 nie powinny być podłączone do masy; rezystory symetryzujące powinny być podłączone do wyjścia 7805 a ich środek do masy.

Można ew. podnieść potencjał żarzenia przez podłączenie środka rezystorów symetryzujących do katody 6P1P albo jeszcze więcej do odpowiednio dobranego dzielnika, zamiast do masy.

pozdr, wk

[elektro_nowy]

Środek żarzenia to właśnie punkt połączenia rezystorów symetryzujących 100 R. Ten punkt jest dołączony do masy i do niego jednocześnie podłączyłem masę stabilizatora. Najlepiej przedstawi to rysunek. Tak to mam zmontowane.

[Tomasz Gumny]

[...]Na razie muszę sobie radzić z tym co mam.

To zrób stabilizator na wtórniku emiterowym z tranzystorem NPN. Mniejszy spadek napięcia uzyskasz na PNP, ale taki robiony "na piechotę" stabilizator Low Drop wymaga nieco więcej zachodu.

[ampliman]

Środek żarzenia to właśnie punkt połączenia rezystorów symetryzujących 100 R. Ten punkt jest dołączony do masy i do niego jednocześnie podłączyłem masę stabilizatora. Najlepiej przedstawi to rysunek. Tak to mam zmontowane.

Wydaje mi się, że przy takim podłączeniu masy jak pokazujesz, Twój podwajacz podwaja połowę napięcia żarzenia. Inaczej mówiąc dzielisz dzielnikiem napięcie uzwojenia trafa na połowę a potem starasz się je podwoić za pomocą powielacza. Nic dziwnego, że na wyjściu masz 5V.

[Krzysiek16]

Ale po co symetryzować uzwojenie transformatora? To się robi przy żarzeniu prądem zmiennym. A żarzeniu napięciem wyprostowanym i stabilizowanym trzeba tylko połączyć jeden koniec żarzenia z masą. A jak lampa potrzebuje żarzenia symetrycznego, to rezystory symetryzujące daje się za stabilizatorem.

[elektro_nowy]

Wydaje mi się, że przy takim podłączeniu masy jak pokazujesz, Twój podwajacz podwaja połowę napięcia żarzenia. Inaczej mówiąc dzielisz dzielnikiem napięcie uzwojenia trafa na połowę a potem starasz się je podwoić za pomocą powielacza. Nic dziwnego, że na wyjściu masz 5V.

O nie... żenua.... Faktycznie. Sam tego nie zauważyłem a połączenia zrysowałem z natury... Teraz już wiem dlaczego brum tylko zmienił charakter...

Ale po co symetryzować uzwojenie transformatora? To się robi przy żarzeniu prądem zmiennym

Bo ja mam takie mieszane żarzenie że lampa głośnikowa jest żarzona prądem zmiennym a tylko detekcyjna jako czulsza stałym.

Zmieniłem (na razie tylko na rysunku) podłączenie podwajacza ale teraz nie da się umasić środka połączonych rezystorów symetryzujących... Chyba je wyjmę z układu i po prostu dołączę jeden koniec lampy głośnikowej (żarzonej prądem zmiennym) do masy...

[witko]

Witam,
ja podłączyłbym środek rezystorów albo do katody 6P1P albo do masy
pierwsze rozwiązanie powinno dać chyba lepsze rezultaty
albo podłączyć rezystory do wyjścia 7805 i środek podłączyć do masy
pozdr, wk

[_idu]

Lepiej użyć LM317. 7805 i podobne ma dość spory spadek napięcia. Czasem jest to problem. Przekonałem się boleśnie w zasilaczu 9V zamieniając LM317 na 7809.

Trafo od Jowity. Dwudiodowy prostownik pełnookresowy. 7809 i dioda Si na wyjściu aby gdy brak jest sieci nie płynął wstecz przez ten stabilizator prąd z baterii. Na LM317 było w miarę OK. Skok obciążenia ze 180mA do 350mA nie dawał skutków ubocznych. Zaś dla 7809 - skok poboru pradu do 350mA powodował silny przydźwięk - stabilizator nie dawał rady z własnym spadkiem napięcia (na wejściu stablizatora 2200uF na wyjściu zasialcza 1000uF).

[witko]

Ciekawe,
wg katalogów Nationala LM7805 i LM317 mają Line regulation zbliżone do 3V,
ale pewnie jeden 7805 nie jest równy innemu 7805.

Wracając do tematu, zwykły stabilizator w układzie wtórnika - tak jak sugerował Tomek -powinien spokojnie w tym wypadku wystarczyć, nie ma co się bać wstępnej polaryzacji żarzenia, to rozwiązanie często stosowane w układach wejściowych czułych wzmacniaczy, trzeba po prostu to wypróbować...

pozdr, wk

[elektro_nowy]

To zrób stabilizator na wtórniku emiterowym z tranzystorem NPN. Mniejszy spadek napięcia uzyskasz na PNP

Nie chodziło ci przypadkiem o tranzystor germanowy? Bo dlaczego na PNP spadek miałby być mniejszy?

[elektro_nowy]

ja podłączyłbym środek rezystorów albo do katody 6P1P albo do masy
pierwsze rozwiązanie powinno dać chyba lepsze rezultaty
albo podłączyć rezystory do wyjścia 7805 i środek podłączyć do masy
pozdr, wk

Tego ostatniego zrobić nie mogę bo chcę żarzyć drugą lampę prądem zmiennym z symetryzacją.

[witko]

Tego ostatniego zrobić nie mogę bo chcę żarzyć drugą lampę prądem zmiennym z symetryzacją.

Może najpierw sprawdź czy dalej będzie brum, gdy podłączysz tak jak proponowałem.
Skąd takie "zafiksowanie", na żarzenie lampy 2 prądem zmiennym z symetryzacją ?, przecież jeśli nie będzie brumu to co za różnica ? Sprawdzałeś, czy przydźwięk nie pochodzi czasem od zasilacza anodowego ?

pozdr, wk