Internet to prawdziwa skarbnica lampowej wiedzy. Znalazłeś ciekawą stronę tematyczną? Tutaj możesz przekazać innym informację o jej adresie i zawartości.
Gdybym był amatorem diód LED i płytek wciśniętych w stare radia, poradziłbym sobie np. w taki sposób:
Przerobienie nadajnika mikrofonu na wejście liniowe to pewnie kilkadziesiąt minut roboty. Odbiornik niepotrzebny, ale należy go rozebrać na części - w środku znajduje się jakże cenna przecież czerwona dioda LED, co prawda mała ale starczy na podświetlanie jakiejś mniejszej lampy.
Nadajnik ma do wyboru 3 częstotliwości, leżą w zwykłym paśmie UKF, zasięg malutki - ale nie widziałem radia które go nie odbierze z kilkunastu metrów. Nie pamiętam już czy przedstawiony egzemplarz pracuje w UKFie fabrycznie (był dłubany), ale nawet jeśli nie - na pewno da się kupić takie, które pracują.
Swego czasu pewien mój znajomy skombinował karton lamp było tego ze 300 sztuk stare lampy z lat 30-tych boczne styki kołkowe gruszkowe cały asortyment . Stwierdził ponadto że elementy w tych lampach wykonane sa ze złota i niedając się w żaden sposób przekonać porozbijał to całe dobro w drobny mak . i rozpuścił w 20 litrach kwasu azotowego . Jak myślicie ile złota udało mu się z tego odzyskać ?. proponowałem mu za to 1000 Pln. Głupek niedał się w żaden sposób przekonać . Sam osobiście znam jednego "inteligienta" co pakuje w pionierki bebechy od tranzystorków i oświetla skale listwami diodowymi . Sprzedaje to badzieiwe po 300 Pln i o dziwo znajduje nabywców. Widziałem elektrita opere który został doszczętnie wybebeszony i wstawiono do niego ekran od laptopa w miejsce głośnika. (gdzieś w necie widniało takie zdjęcie bodajrze na elektrodzie się jeden taki "majsterek" tym chwalił) . Głupota ludzka jest niewymierna .
topol74 pisze:Swego czasu pewien mój znajomy skombinował karton lamp było tego ze 300 sztuk stare lampy z lat 30-tych boczne styki kołkowe gruszkowe cały asortyment . Stwierdził ponadto że elementy w tych lampach wykonane sa ze złota i niedając się w żaden sposób przekonać porozbijał to całe dobro w drobny mak . i rozpuścił w 20 litrach kwasu azotowego . Jak myślicie ile złota udało mu się z tego odzyskać ?. proponowałem mu za to 1000 Pln. Głupek niedał się w żaden sposób przekonać . Sam osobiście znam jednego "inteligienta" co pakuje w pionierki bebechy od tranzystorków i oświetla skale listwami diodowymi . Sprzedaje to badzieiwe po 300 Pln i o dziwo znajduje nabywców. Widziałem elektrita opere który został doszczętnie wybebeszony i wstawiono do niego ekran od laptopa w miejsce głośnika. (gdzieś w necie widniało takie zdjęcie bodajrze na elektrodzie się jeden taki "majsterek" tym chwalił) . Głupota ludzka jest niewymierna .
Zamiast niszczyć stare gotowe radia można zrobić "nowe" drewniane obudowy. W dzisiejszych czasach siadasz do Corela rysujesz wzorki itp. dajesz do wycięcia wodą i masz wycięte, reszta to dłubanina malowanie, lakierowanie itp. Ale do tego trzeba dojrzeć .... właściwie mam na myśli szanowanie cudzej pracy.
jeżeli był by to świr, który w taki sposób mieli zabytki w domowym zaciszu i nie afiszuje się z tym to jeszcze można by przeżyć - powiedzmy sobie oszołom i połóżmy sprawę. najgorsze jednak w tym jest to, że on z uśmiechem pozuje obok zdewastowanych zabytków techniki! a co jak bym XIX wieczną akwarelę uznanego autora zaczął poprawiać markerami, bo 'kontury były zbyt nikłe' i zaczął chwalić się tym w internecie? demoralizujący przygłup poprostu. a potem dziwić się, że maniaków diodowej dewastacji starych OR jest coraz to wiecej.
jak dla mnie to on niszczy zabytki ruchome w rozumieniu ustawy. nie jestem prawnikiem, ale sądzę, że wyprucie wnętrza z odbiorników produkowanych w latach 30-tych jest naruszeniem substancji zabytku...
Po skasowaniu naszych wpisów, zaraportowałem jako niezgodne z regulaminem (p.4 i 10. wpisy innego moderatora - Motronic tym samym wątku. Joy-pl odpisał mi, że nawet jakby chciał nie może kasować wpisów innych moderatorów. Mimo to ciągle raportowałem te wpisy, aż w końcu jakiś normalny modek zamknął wątek i zwrócił uwagę na łamanie regulaminu przez moderatorów. Zgłosiłem też sprawę łamania przez moderatorów regulaminu, oraz ich wybiórcze do niego podejście do administratora Elektrody.
Poprzednie ostrzeżenie zarobiłem (też od joya-pl) po tym, jak skomentowałem w innym wątku podświetlenie lamp niebieskimi ledami, pisząc, że pasują do lamp jak świni siodło.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.