
Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
- tetroda
- 625...1249 postów
- Posty: 987
- Rejestracja: wt, 14 kwietnia 2009, 07:47
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
Kupię radia firmy PZT i Elektrit, stan obojętny; najchętniej całe chassis E. Kordial może być zniszczone, tr. sieciowy - Elektrit Rival, PZT Echo 124Z - cewki i ramkę
e-mail piotrostrowski81@wp.pl + PW
Pozdrawiam!
e-mail piotrostrowski81@wp.pl + PW
Pozdrawiam!
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7358
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
Ożesz k@#$a!!!
http://stareradia.republika.pl/video.html
Ten debil chyba wszystkie, łącznie z przedwojennymi przerobił na UKF
czysta dewastacja. Za takie coś powinni obcinać ręce...
http://stareradia.republika.pl/video.html
Ten debil chyba wszystkie, łącznie z przedwojennymi przerobił na UKF

Ostatnio zmieniony pt, 26 lutego 2010, 13:21 przez Thereminator, łącznie zmieniany 2 razy.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
Co za idiota. Szkoda że nie ma na stronie księgi gości, można by mu kilka ciepłych słów napisać.
Re: Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
http://republika.onet.pl/webadmin_ksieg ... id=3719812jethrotull pisze: Szkoda że nie ma na stronie księgi gości, można by mu kilka ciepłych słów napisać.
Re: Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
Koleś przewidzial takie reakcje więc księgi gości nie zrobił. Ale na świecie jest kupę takich debili. Niedawno na discovery obejrzałem program jak chłopaki odkupili od gościa odrestaurowany samochód z lat 30-stych z zamiarem przebudowy na "hod roda" i nie ukrywali tego przez właścicielem a ten palant im go pchnął. Gdyby trafili na mnie nie stać by ich było na ten samochód. Trafiłem kiedyś na takiego gościa, który chciał ode mnie kupić wzmacniacz z zamiarem jego przebudowy. Poczęstowałem go staropolskim spi******j, bo wiedziałem że stać go w tym momencie na mój wzmacniacz nie będzie.
- VacuumVoodoo
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
- Kontakt:
Re: Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
Masz racje. To sie nazywa "lex Dumble" czyli prawo odmowy sprzedania/zrobienia wzmacniacza konkretnej osobie.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
- Furman Zenobiusz
- 1250...1874 posty
- Posty: 1344
- Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
- Lokalizacja: Brzeziny
- Kontakt:
Re: Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
Pomijając już sam fakt przeróbki zabytków, niektóre z przeróbek są wręcz niechlujne, foto obok tekstu 'Dioda przyklejona silikonem
na szklanej bańce w doskonały sposób symuluje efekt żarzenia się lampy.' jest świetnym przykładem.
Wygląda to moim zdaniem jak pół dupy zza krzaka.
na szklanej bańce w doskonały sposób symuluje efekt żarzenia się lampy.' jest świetnym przykładem.
Wygląda to moim zdaniem jak pół dupy zza krzaka.
Re: Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
Już ktoś go w księdze gości podsumował . Moim zdaniem głupota. Wykonanie w środku bez smaku i odrobiny kultury technicznej.
Re: Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
Na mój komentarz w księdze gości dostałem taką oto odpowiedź:
Witam! Przypuszczam że nie przeczytał Pan wstępu na mojej stronie. Nie przerabiam oryginalnych części w starych odbiornikach a jedynie dokładam drobne elementy współczesnej elektroniki. Niestety nie bawi mnie zbieranie starych gratów, które są zniszczone, wyglądają jak śmieci i są nieużyteczne. Ja chcę na co dzień mieć stare radia które pięknie wyglądają i są użyteczne.
Witam! Przypuszczam że nie przeczytał Pan wstępu na mojej stronie. Nie przerabiam oryginalnych części w starych odbiornikach a jedynie dokładam drobne elementy współczesnej elektroniki. Niestety nie bawi mnie zbieranie starych gratów, które są zniszczone, wyglądają jak śmieci i są nieużyteczne. Ja chcę na co dzień mieć stare radia które pięknie wyglądają i są użyteczne.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 994
- Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34
Re: Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
Ciekawe, co by zrobił z takim Belwederem, Szmaragdem czy Neptunem. Może też by wywalił kineskop i dołożył "usprawnienia", bo po co taki czarno-biały grat komuś potrzebny...
A to podświetlanie lamp to już kompletnie żenujące.
A to podświetlanie lamp to już kompletnie żenujące.
Re: Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
Niestety, gość ma jakąś paranoję na punkcie jakości dźwięku, no i zapewnia, że to co trzyma w ręku pod linkiem podanym przez tetrodę kosztuje 175zł:
No cóż nie mam zamiaru na siłę przekonywać nikogo do tego co robię.
Oczywiście zakładając taką stronę od razu wiedziałem że wielu osobom
może się to nie spodobać, ale każdy ma prawo do własnej oceny. To tak zwane
chińskie radyjko o którym Pan wspomina to odbiornik przenośny firmy Sony,
który można dostać w internecie za 175zł.Układ tego urządzenia
charakteryzuje się wysoką czułością i bardzo dobrą jakością dźwięku. Nie
ma mowy żeby jakiekolwiek stare radio działające na lampach było w stanie
dorównać współczesnemu porządnemu odbiornikowi.Także dziadostwa do
wewnątrz nie wkładałem. Gdybym chciał podłączyć to jak Pan mówi pod
wejście gramofonowe to oczywiście nie miałoby to żadnego sensu, gdyż nie
uzyskałbym tej jakości dźwięku jaka wychodzi bezpośrednio z układu
odbiornika na głośnik. Niektórzy wpadli już nawet na pomysł stosowania
transmiterów, tzw konwerterów dzięki którym mogą słuchać stacji UKF na swoich
starych zabytkowych odbiornikach, ale od razu mówię, że efekt jest
wyjątkowo marny. Nie miałbym żadnych problemów z uruchomieniem moich starych
radioaparatów na ich oryginalnych częściach, zresztą taka możliwość zawsze
istnieje, dlatego niczego nie usuwałem a pierwotne części są na swoim
miejscu. Uważam jednak że przywracanie oryginalnych układów lampowych nie
ma dzisiaj sensu, jeżeli chcemy aby radio było funkcjonalne i nadawało się
do codziennego użytku. O jakiej jakości możemy mówić w przypadku
interferencji i różnego rodzaju zakłóceń na falach długich, średnich czy
krótkich. Ilu ludzi słucha jeszcze dzisiaj Warszawy na falach długich?
Jeżeli będę chciał posłuchać dalekich stacji krótkofalowych to kupie sobie
nowoczesny odbiornik globalny z SSB. Jeśli chodzi o stylizowane radia retro
które można kupić na aukcjach internetowych to jest to faktycznie poczucie
jakiejś chorej estetyki. Ale cieszę się z każdego komentarza nawet
jeżeli jest krytyczny:-)
No cóż nie mam zamiaru na siłę przekonywać nikogo do tego co robię.
Oczywiście zakładając taką stronę od razu wiedziałem że wielu osobom
może się to nie spodobać, ale każdy ma prawo do własnej oceny. To tak zwane
chińskie radyjko o którym Pan wspomina to odbiornik przenośny firmy Sony,
który można dostać w internecie za 175zł.Układ tego urządzenia
charakteryzuje się wysoką czułością i bardzo dobrą jakością dźwięku. Nie
ma mowy żeby jakiekolwiek stare radio działające na lampach było w stanie
dorównać współczesnemu porządnemu odbiornikowi.Także dziadostwa do
wewnątrz nie wkładałem. Gdybym chciał podłączyć to jak Pan mówi pod
wejście gramofonowe to oczywiście nie miałoby to żadnego sensu, gdyż nie
uzyskałbym tej jakości dźwięku jaka wychodzi bezpośrednio z układu
odbiornika na głośnik. Niektórzy wpadli już nawet na pomysł stosowania
transmiterów, tzw konwerterów dzięki którym mogą słuchać stacji UKF na swoich
starych zabytkowych odbiornikach, ale od razu mówię, że efekt jest
wyjątkowo marny. Nie miałbym żadnych problemów z uruchomieniem moich starych
radioaparatów na ich oryginalnych częściach, zresztą taka możliwość zawsze
istnieje, dlatego niczego nie usuwałem a pierwotne części są na swoim
miejscu. Uważam jednak że przywracanie oryginalnych układów lampowych nie
ma dzisiaj sensu, jeżeli chcemy aby radio było funkcjonalne i nadawało się
do codziennego użytku. O jakiej jakości możemy mówić w przypadku
interferencji i różnego rodzaju zakłóceń na falach długich, średnich czy
krótkich. Ilu ludzi słucha jeszcze dzisiaj Warszawy na falach długich?
Jeżeli będę chciał posłuchać dalekich stacji krótkofalowych to kupie sobie
nowoczesny odbiornik globalny z SSB. Jeśli chodzi o stylizowane radia retro
które można kupić na aukcjach internetowych to jest to faktycznie poczucie
jakiejś chorej estetyki. Ale cieszę się z każdego komentarza nawet
jeżeli jest krytyczny:-)
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7358
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
Tak bardzo się cieszy, że aż usuwa...Ale cieszę się z każdego komentarza nawet
jeżeli jest krytyczny:-)
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
Ano, niestety jak w każdym tego typu przypadku nic się nie da tutaj zrobić. Taka strona internetowa działa wyjątkowo szkodliwie - tylko patrzeć jak jakiś kolejny amator diod LED na nią trafi.
- Marcin K.
- 6250...9374 posty
- Posty: 6544
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Re: Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
To ja mu napisałem o chinszczyźnie ale widzę że nie ma już mojej wypowiedzi, usunął ją
Nie chcę się tu wyrażać wśród kulturalnych poniekąd ludzi bo to nic nie da. Pisanie tutaj, że to jest złe również nie zmieni faktu, że człowiek ten zacznie postępować inaczej (dobrze) reanimując radia.
175zł? Śmiechu warte! Zapewne oryginalny Pionier jest tyle wart ale po zamontowaniu tego syfu pod spodem jego wartość nie podwaja się lecz spada lawinowo. To jest prawda
Nie ma się co denerwować, niektórzy mają swój świat, swoje zabawki, swoje kredki i nie da rady się im nic przetłumaczyć ani nawet poprosić żeby spróbowali robić inaczej. A nóż widelec było by to ciekawsze zajęcie takie zreanimowanie "grata"?...

175zł? Śmiechu warte! Zapewne oryginalny Pionier jest tyle wart ale po zamontowaniu tego syfu pod spodem jego wartość nie podwaja się lecz spada lawinowo. To jest prawda

Nie ma się co denerwować, niektórzy mają swój świat, swoje zabawki, swoje kredki i nie da rady się im nic przetłumaczyć ani nawet poprosić żeby spróbowali robić inaczej. A nóż widelec było by to ciekawsze zajęcie takie zreanimowanie "grata"?...
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
Re: Jak zniszczyć radio lampowe - fotoporadnik
Najzabawniejsze jest to, że wraz z uśmierceniem tradycyjnego nadawania analogowego umrą też te super radyjka za 175 zł...
No cóż, jaki kraj, tacy i kolekcjonerzy.
No cóż, jaki kraj, tacy i kolekcjonerzy.