Dynakit

senicz · Post autor: **senicz** » wt, 24 maja 2005, 15:32

W robocie mam zrobic dynakita? co to jest? podobno jakis wzmacniacz z lat 60? i ja mam to reanimowac? no coz wymienie trafa lampy potencjometry wezme 2ooo i bedzie chyba dobrze? a kondensatory na wolumenie trzeba kupic. A i kartoflaki wymienie na styrofleksy. No i co wiecej? a mozna podstawki na takie zlocone.

Snickerss · Post autor: **Snickerss** » wt, 24 maja 2005, 15:59

Senicz proponuję zanieść do twego kolegi Floriana...

senicz · Post autor: **senicz** » wt, 24 maja 2005, 16:22

Na alegro jest wszystko do hi-endu. lampy podstawki potencjometry choc pewnie ten wzmak do hi-end sie nie zalicza?

Piroman1024 · Post autor: **Piroman1024** » wt, 24 maja 2005, 16:36

Senicz wymień wszystko co niezbędne(uszkodzone,stare - te kartoflaki) ale z podstawkami to sobie daj spokój.
To tylko będzie bajerancko wyglądało pod warunkiem że obudowe też potrafisz zrobić na przyzwoitym poziomie.
Odnoszę wrażenie że Twoje posty są w dużej części żartobliwe i tak je odbieram - ale być może jestem w błędzie...

Marcus · Post autor: **Marcus** » wt, 24 maja 2005, 16:45

Traf bym nie ruszał ruszał bo przestanie to być Dynakit'em.
Co do reszty to zależy... jak uszkodzone to do wymiany.

Snickerss · Post autor: **Snickerss** » wt, 24 maja 2005, 16:45

Piroman czy ty nie widzisz, że Senicz robi sobie ostatnio autentyczne JAJA?

senicz · Post autor: **senicz** » wt, 24 maja 2005, 18:07

Dziadekowi wzmaka tranzystorowego sprawdzilem ale nic nie wziolem bo wszystko ok.
No to daje mi do roboty Dynakit. Pewnie w tym ukladzie williamson?
Mysle, ze nic nie bede robil bo sprzecik w super stanie przynosi.
No choc lampy z 60 lat wiec?
A i potencjometry do mycia lub wymiany.
Wlasnie sprzedalem wzmacniacz 2X150W A.Zawadzie.
Temu z firmy ESA produkujacej kolumny. Zadowolony jak cholera.
Wlasciciel wepchnal hi-endowy kabel do gniazdka od cd. No i ten kabel mial koncowke hi-end a nawet wiecej. Styki sie skrzywily i brak kontaktu. Wymienilem na inne gniazdko. Ale chcial sprzedac.
Trafil sie Zawada i kupil.

MichałKob · Post autor: **MichałKob** » wt, 24 maja 2005, 18:56

Ostatnio zauważyłem, że za napisanie postu typu "Oj, Senicz, ale żeś znowu posta machnął, aż się uśmiałem" nikt nie kara forumowicza, będącego jego autorem. Nie wiedziałem, dlaczego tak się dzieje i siedziałem, obserwując, jak się bitwy toczą.

Ale czytam i czytam, i wydaje mi się, że Moderatorzy pozwalają "reszcie" na "bezpośrednie zwroty" do Senicza i nie dopisują do takich postów na czerwono: "Post nie wnosi do wątku niczego nowego (regulamin!)"

To pozwala odczytać się jako "Jak nie napiszesz czegoś, co zasługuje na uwagę, to nie pisz nowej odpowiedzi. Wyjątek: Pomoc (wszystkimi sposobami) panu Seniczowi w bezbolesnym (w przyszłości) uczestnictwie w Forum, w ramach regulaminu i ogólnych zasad, w tym z przyjęciem konsekwencji napisania takiego a nie innego postu

".

Oby się tylko to nie przerodziło we "flame-wars", takie jak np. na chatach, gdzie każdy niekonsekwentnie obrzuca resztę najgorszym "gie", aby dowieść, że to On jest maczo na tym chacie

Ciekaw jestem odpowiedzi.
Jak coś tutaj nakręciłem, albo coś niejasne to mówcie.

senicz · Post autor: **senicz** » wt, 24 maja 2005, 20:10

Nie masz racji. Czlowiek inteligentny i szczesliwy sklonny jest do zartow nawet w dziedzinie ktora kocha. A moze szczegolnie w niej. Byc moze wielu mysli, ze ja sobie pisze ot tak dla jaj. Ale nie. Pisze zawsze "fachowo" a jakby cos sie nie zgadzalo to prosze o sprostowanie.

Snickerss · Post autor: **Snickerss** » wt, 24 maja 2005, 20:13

MichałKob z całym szacunkiem lecz jeśli wyżej wymieniony senicz ostatnio pisze swoje posty tylko po to by zepsuć innym humor (zresztą przejżyj sobie jego dajmy na to- 20 ostatnich wpisów) lub wprawić w inny rodzaj zirytowania to uważam, że zwrócenie mu na to uwagi nie jest czymś złym. Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić. To tylko moje zdanie.

Snickerss · Post autor: **Snickerss** » wt, 24 maja 2005, 20:17

senicz pisze:Nie masz racji. Czlowiek inteligentny i szczesliwy sklonny jest do zartow nawet w dziedzinie ktora kocha. A moze szczegolnie w niej. Byc moze wielu mysli, ze ja sobie pisze ot tak dla jaj. Ale nie. Pisze zawsze "fachowo" a jakby cos sie nie zgadzalo to prosze o sprostowanie.

O, ta wypowiedź ze strony senicza bardzo mi się podoba i myślę, że jest w niej dużo racji, jednak podchodźmy do tego z UMIAREM i nie róbmy z co drugiego postu ,,żartu z dziedziny''.

pozdrawiam

VacuumVoodoo · Post autor: **VacuumVoodoo** » wt, 24 maja 2005, 21:24

Zarty zartami ale Dynakit jest to klasyk i jedyne co wchodzi w rachube to odrestaurowanie do stanu oryginalnego.

Post autor: **tszczesn** » wt, 24 maja 2005, 22:14

MichałKob pisze:Ostatnio zauważyłem, że za napisanie postu typu "Oj, Senicz, ale żeś znowu posta machnął, aż się uśmiałem" nikt nie kara forumowicza, będącego jego autorem. Nie wiedziałem, dlaczego tak się dzieje i siedziałem, obserwując, jak się bitwy toczą.

Ale czytam i czytam, i wydaje mi się, że Moderatorzy pozwalają "reszcie" na "bezpośrednie zwroty" do Senicza i nie dopisują do takich postów na czerwono: "Post nie wnosi do wątku niczego nowego (regulamin!)"

Sa dwie metody na likwidację trolli - niekarmienie (czyli nie odpowiadanie w ogóle na posty trolla) i fizyczna eliminacja (czli zablokowanie dostępu do forum). Pierwszy przypadek wymaga żelaznej konsekwncji, ale w takim dośc małym gronie osób jak tu może się udać. Drugi jest radykalny, wymagaingerencji administratora, nie zawsze skuteczny, ale akurat nasz troll robi tę przyjemność, że pisze ze stałego IP, co umozliwia jego skuteczną eliminację.

BTW. To jest mój ostani post o użytkowniku 'senicz'.

Marcus · Post autor: **Marcus** » śr, 25 maja 2005, 00:18

Być może się mylę, ale czytając coniektóre wypowiedzi Pana "senicza" można zauważyć sporą wiedzę na temat elektroniki. Nie rozumiem tylko, dlaczego posty utrzymane są w kpiącym charakterze...?
To przecież nie jest forum elektroda, przeznaczone dla ludzi "z branży" i mające czysto praktyczny charakter.
To jest pewien "klub" miłośników jak by nie było odchodzącej technologii lampowej.
Myślę, że nikt z nas nie powie, że tranzystor jest gorszy czy lepszy od lampy... takie dyskusje chyba już tutaj toczono i nic z nich nie wyniknie.

edi_pg · Post autor: **edi_pg** » śr, 25 maja 2005, 10:20

Problem w wypowiedziach Senicza polega na tym, że jest on świecie przekonany o swjej nieograniczonej wiedzy i mądrości i o wielkiej głupocie reszty z nas, łącznie z autorami książek. A jest dokładnie odwrotnie. Faktycznie zdarzaja sie mądre uwagi w jego postach, ale wiedza elektroniczna jest tu raczej śladowa.
A nie wiem czy zauwazyliście, ale TO BYŁ WĄTEK O KLASYCZNYM SPRZĘCIE ROZPOCZĘTY PRZEZ SENICZA, A NIE WĄTEK O JEGO ŻYCIU.
NIE DAJMY SIE WCIĄGNĄĆ!!!

pozdrawiam