Częstościomierz TTL/Nixie - naprawa i prace uzupełniające.

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Częstościomierz TTL/Nixie - naprawa i prace uzupełniające.

Post autor: Furman Zenobiusz »

Przypadkiem trafiłem na to na strychu szukając jakiejś pierdółki, leży tam od dawien dawna i już nawet nie pamiętam skąd się wzięło. Kiedyś chyba miało jakąś obudowę.
Obsadzone cyfrowymi układami z serii UCY, górna płytka to chyba jakiś sterownik lampek nixie.
Na zegarek za duże, prędzej jakiś układ pomiarowy - ale z kolei żadnych wejść też nie widać...

Obrazek

Obrazek

Zdjęcia niestety kiepskie, robione praktycznie w ciemnościach.
Ostatnio zmieniony pn, 12 kwietnia 2010, 18:57 przez Furman Zenobiusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5426
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Co to może być ?

Post autor: AZ12 »

To jest prawdopodobnie miernik częstotliwości.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Co to może być ?

Post autor: Furman Zenobiusz »

W takim razie chyba przytargam to na dniach i spróbuję uruchomić, bo sprawnym miernikiem częstotliwości z pewnością bym nie pogardził. Jedna lampka jest stłuczona, ale nie będzie to problemem bo z tego co pamiętam gdzieś w szpargałach leży zapas identycznych.
Zastanawiam się tylko, czy jest to kompletne, bo nie widać żadnego zasilacza.
Ponadto płytki na zdjęciu zawierają praktycznie same układy cyfrowe, a podejrzewam, że w skład takiego urządzenia powinien jeszcze wchodzić jakiś stopień wejściowy ze wzmacniaczem ?
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Co to może być ?

Post autor: Furman Zenobiusz »

Udało mi się dziś namierzyć trochę informacji.
Okazuje się, że składał to ojciec i jest to faktycznie miernik częstotliwości, ale DIY - podobno klecony do kupy na podstawie kilku schematów z Radioelektroników.
Miernik jest prawie kompletny, ale bez obwodów wejściowych i do wymiany ma kilka elementów podskubanych przez gryzonie.
Ojciec mówi że powinno to pracować do 10MHz, jednak nigdy nawet tego nie włączył. Nie ma zasilacza, w każdym razie kompletnego.
Będę pomału starał się uruchomić - może ktoś kojarzy jakieś schematy z Radioelektronika, według których mogło to być budowane ? Ojciec niestety nie pamięta, urządzenie przeleżało na strychu prawdopodobnie ponad 20 lat, a 15+ murowane.

Górna płytka składa się z układów 74141 i 7490.
Układów ze środkowej i dolnej nie mogę na razie podejrzeć, będę musiał całość rozebrać.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7359
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Co to może być ?

Post autor: Thereminator »

W Re w latach 80 był opisany miernik z nixie, zdaje się nawet rysunki płytek były - rzucił mi się w oczy parę miesiecy temu jak szukałem jakiegoś artykułu dla kogoś z triodowiczów. Poszukam, ale to może potrwać kilka dni.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Co to może być ?

Post autor: Furman Zenobiusz »

Na szczęście nigdzie mi się nie spieszy. Będę uruchamiał w wolnym czasie, a z tym różnie bywa.
Mam też trochę Radioelektroników ale mocno niekompletne roczniki, część kiedyś zamokła i poszły na makulaturę.
To co mam przeglądałem, jednak nic w temacie nie znalazłem.

Możliwe jednak, że miernik zbudowany jest według schematu np. dla wyświetlacza LED i płytka pod nixie dorobiona według innego schematu. Lampki na oddzielnym PCB więc możliwość taka jak najbardziej istnieje.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7359
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Co to może być ?

Post autor: Thereminator »

Ten który pamiętam miał wyświetlacz na nixie, zdaje się że opis był w 84r.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7359
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Co to może być ?

Post autor: Thereminator »

No i póki co zadnica nieopalona.
Znalazłem na razie opisy trzech mierników częstotliwosci, ale wszystkie z wyswietlaczami LED :( Re nr 5/79, 6/79, 6/84, 6/85
Zaczynam podejrzewać, że pamięć mnie zawodzi i z tymi nixie to był jednak zegar :( ale jeszcze parę roczników zostało do przejrzenia...
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Co to może być ?

Post autor: Furman Zenobiusz »

Ja przejrzałem drugi raz posiadane numery i też lipa. Będę jeszcze szukał w spisie Radioelektroników.
Bardzo mocno prawdopodobne jest, że to będzie jednak jeden z tych częstościomierzy LCD z dorobionym wyświetlaniem na lampach nixie. Swego czasu wyświetlacze LED nie były tanie, a lampki nixie walały się u rosjan na rynku za grosze, prawdopodobnie ojciec miał tez dostęp do jakichś tańszych lub wręcz darmowych.
Teorię o tym sugerują mi dwa fakty:
1) ojciec mówi, że na pewno było to składane z więcej niż jednego schematu
2) plytka z lampami stanowi niejako oddzielny segment i na chwilę obecną nawet nie jest nigdzie podłączona.

Płytę z lampami będę uruchamiał w pierwszej kolejności, bo najłatwiej no i muszę przegwizdać lampki - jedna jest stłuczona, kto wie czy innej się nie dostało.

Podobno uzupełnieniem tego częstościomierza był generator sinus/prostokąt/piła również prezentowany w Re. Znalazłem go również na strychu, w podobnym stanie jak częstościomierz - poskładany, nigdy nie uruchomiony. Prawdopodobnie oba urządzenia miały mieć wspólny zasilacz którego do tej pory nie ma.
Nie wiem też co z pierwszym, wejściowym stopniem - nie ma po nim śladu, będę musiał coś dorobić.

Druga z płyt urządzenia zawiera układy:
74S74N
74S00
74A10 x2
74H74
jeden nie do odczytania

Płytka wygląda raczej na zrysowaną niż robioną samodzielnie.

Trzecia płyta znów masa układów - 74123, 8493x3, 8490 i 7490, kilka niepodpisanych ale z racji ustawienia sądzę, że są to 8493. Do tego z bardziej identyfikujących sprzęt elementów jeszcze kwarc 2.0MHz.

Na pierwszy rzut oka wygląda to straszliwie, ale sądze że jest do uruchomienia nawet bez schematu, na podstawie datasheetów zastosowanych układów. To prawie sama cyfrówka i prawdopodobnie isostaty przełaczające liczniki dziesiętne.

Zastanawiam się tylko jak dane o cyfrach do wyświetlenia przesyłane są do płyty z nixie, bo widzę tam tylko 5 pinów na przewody, z czego dwa lub nawet 3 idą na zasilanie.

Płyta z nixie to 8x74141, 7486 i 7x7490


EDIT: Znalazłem w gratach Z5900M więc mogę zacząć uruchamiać wyświetlacz.
Być może znajdzie się też zeszyt z notatkami z montażu układu, mam do przekopania jedynie parę szafek makulatury :) Prawdopodobnie będzie w nim informacja z jakich Re układy zostały wykorzystane.
Załączniki
Flaczki częstościomierza-samoróbki.
Flaczki częstościomierza-samoróbki.
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Co to może być ?

Post autor: Furman Zenobiusz »

Oj będzie ciężko.
Znając dość dobrze podstawy cyfrówki rozgryzłem zasadę działania tej górnej płytki. Jest to właściwy częstościomierz - 8 liczników UCY7490 połączonych w szereg, blokowanych lub wyzwalanych wspólnie.
Liczenie odbywa się poprzez odblokowanie liczników na określony okres czasu, odblokowanie musi przychodzić z innej płytki, ale to w tym momencie mało ważne.
Po wyłączeniu licznika wyjścia powinny zostawać prawdopodobnie w poprzednim stanie, inaczej byłoby bez sensu. Być może działa to jak stary częstościomierz na którym pracowałem jeszcze w szkole średniej - po wciśnięciu przycisku 'pomiar' licznik się odblokowywał, nixie migały jak szalone i w pewnym momencie się zatrzymywały pokazując częstotliwość.

UCY7490 podłączone są bezpośrednio do wejść BCD SN74141.
No i tu pojawia się problem. Z analizy układu wydedukowałem, że przy obecności +Vcc, niskich stanach na wejściach i obecności napięcia zasilającego Nixie, powinny prawdopodobnie wyświetlać się zera.
Tymczasem wszystkie lampki są ciemne, nic się nie świeci. Same lampki przegwizdywałem wczoraj i są sprawne, potłuczoną na razie wylutowałem.
Nie wiem czy nie jest to problem z zasilaniem samych lamp - z tego co wczoraj zauważyłem, Nixie bardzo niechętnie załączają się gdy rezystor szeregowy jest za duży, a tu w układzie mam 8 Nixie, każda ze swoim rezystorem 22k i brak informacji na temat potrzebnego napięcia zasilającego, więc na wszelki wypadek podłączam je do +240V poprzez rezystor 33k.

Błędu w połączeniach nigdzie nie widzę, więc pozostaje mi chyba żmudna zabawa z oscyloskopem i analiza stanów logicznych na poszczególnych licznikach oraz sprawdzenie wszystkch 71141. Akurat żałuję że w tym przypadku ojciec nie użył teoretycznie gorszych 7141, bo łatwiej byłoby zobaczyć jakieś efekty.

Przy okazji z grubsza oceniłem też zawartość drugiej płytki - ta w czasach świetności układów UCY musiała być droga w wykonaniu, bo zawiera głównie szybkie układy lub ich specjalne wersje. Są tam przełączane dzielniki i jak się domyślam, isostaty je przełączające, dzięki czemu na płytę wyświetlacza sygnał trafia już podzielony.

EDIT: Prace postępują.
Udało się uruchomić licznik, pierwszy 7490 jest kiepski i pójdzie do wymiany, czasami się blokuje przy przełączaniu stanów na nóżkach ustawiania/resetu i nic go nie rusza. Na razie pomęczę się z takim jak jest. W każdym razie jeśli pracuje, reszta już liczy normalnie.
Gorzej z tym, że oglądałem stany logiczne na wejściach 71141 i porównałem z książką, tak jak podejrzewałem - powinny świecić zera na lampach a nie świeci się nic. Zasilacz wysokiego napięcia sprawny, wszystko elegancko podłączone - nie wiem co jest grane. Może 71141 niesprawne.

EDIT2: Bardzo duży krok do przodu
Jeszcze jedna Nixie od prawej strony jest trachnięta - przy przegwizdywaniu świeciła, ale w układzie powoduje nadmierny spadek wysokiego napięcia i przez nią nic nie świeci (dla bezpieczeństwa zasilam przez rezystor). Trochę niedobrze bo mam tylko jedną taką samą na podmianę i kilka R-110 które wyglądają nieco inaczej.
Lampa chwilowo odłączona, reszta uruchomiona i wygląda w chwili obecnej tak:

http://www.youtube.com/watch?v=NICRsQTF0bc

EDIT3: No i górna płyta raczej już gotowa.
Niestety nie mam drugiej Z5900M i nie zanosi się, żebym miał w najbliższym czasie, spędziłem więc ponad godzinę wylutowując przewody dookoła lampy i wlutowując nowe, tworząc połączenia pod inną kolejność wyprowadzeń mniejszej lampy - oznaczonej R-110. Nic nie wiem na jej temat, nawet wyprowadzenia musiałem 'wyświecać' żeby dowiedzieć się jaka jest kolejność katod...

http://www.youtube.com/watch?v=sEKDvY5atj4

Dalej bez schematu nie będzie za wesoło. Część układów drugiej płyty ma zatarte napisy, pozostanie droga dedukcji. Druga płyta to prawdopodobnie tylko system dzielników limitujących częstotliwość podawaną na płytę wyświetlacza, prawdopodobnie do 1MHz.
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Częstościomierz TTL/Nixie - naprawa i prace uzupełniające.

Post autor: Furman Zenobiusz »

Ojciec trochę się zakręcił wokół sprzętu - chyba spodobał mu się pomysł dokończenia tego co zaczął 20+ lat temu.
Znalazł mi artykuł którego ja nie mogłem znaleźć - w Radioelektroniku 6/1988 (a więc przy okazji datuje to sprzęt na 22 lata) jest schemat płytki generatora. Zmyliło mnie to, że opisywany tam częstościomierz ma automatyczne przełączanie zakresów, więc nawet na niego nie spojrzałem.

Znalazł się nawet po tych wszystkich latach szkic płytki generatora. Niestety generator nie działa, z wstępnych ustaleń wynika, że płytka ma błędy w połączeniach pod 74123.
Załączniki
Schemat generatora
Schemat generatora
Szkic płytki generatora
Szkic płytki generatora
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Częstościomierz TTL/Nixie - naprawa i prace uzupełniając

Post autor: Furman Zenobiusz »

Panowie potrzebuję pomocy z poskładaniem tego ostatecznie do kupy.
Wszystkie bloki są sprawne (o ile nie ma błędu w środkowej płytce 'bramkującej').

Wygląda to tak, nawet coś liczy, ale ciężko powiedzieć czy połączenia są dobre:

http://www.youtube.com/watch?v=kuy-xSO_h_Y

I tu prośba - może ktoś z Was dłubał w podobnym sprzęcie fabrycznej produkcji ? Możliwe, że któryś z wiekowych polskiej produkcji częstościomierzy był tak samo lub podobnie rozwiązany.

Ciężko jednak znaleźć jakikolwiek schemat o podobnie rozwiązanym stopniu wejściowym, posiłkując się dostępnymi w Internecie udało mi się doprowadzić do takiego stanu jak widać, dalej leżę. Nie mam pewności co do zasady działania całości, prędzej bym chyba zbudował taką płytkę od nowa niż domyślił się co i jak na tej :-|

Obsada płytki wejściowej to od lewej rzędami: 74S74, 74S00, 74S00, 74A10, 74H00, 74A10.

płytka od spodu tak wygląda:
Płytka częstościomierza
Płytka częstościomierza
P.S. Muza na filmie jest przypadkowa, skorzystałem z losowej podmiany ścieżki dźwiękowej - lepsze to niż szumy.
Lampy Nixie kiepsko i nierównomiernie świecą, bo zasilacz jest mocno prowizoryczny i gdy pali się więcej dużych segmentów, napięcie przysiada.
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny
Kontakt:

Re: Częstościomierz TTL/Nixie - naprawa i prace uzupełniając

Post autor: Furman Zenobiusz »

Po wielu trudach mam teraz inny problem: pokazywać ojcu takiego pająka na stole, czy dopiero w obudowie ? :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=ZCiQTkU-Ub0

P.S. Ten nowoczesny polimerowy kondensator widoczny w tle zniknie stamtąd tak samo szybko jak się pojawił, to tylko do testu, nie chciało mi się szukać innego. Docelowo przy zasilaniu każdego układu będzie ładny czarny pastylkowy kondensator Tesli z lat 70-tych.
ODPOWIEDZ