Udało mi się zdobyć w sklepie niestety tylko warystory JVR10N391K, czyli na napięcie zadziałania 390V (napięcie pracy: zmienne 250V).
Czy mogę je użyć do zabezpieczenia uzwojenia pierwotnego trafa głośnikowego 20W (P-P 2xEL84)?
Nie jestem pewien na razie ile wynosi w tym wzmacniaczu napięcie anodowe, ale jeśli ok. 400V, to czy te moje warystory nie będą za słabe i nie spowodują od razu zwarcia?
Nie wiem jak to wygląda podczas pracy wzmacniacza i ile faktycznie Volt jest podawane na jedną połówkę uzwojenia anodowego, czyli i na jeden warystor.
Mam się bać i szukać bezwzględnie tych na 430V? Dziwne to dla mnie, bo 430V jest też bardzo blisko napięcia anodowego i coś mi się wydaje, że na tej połówce uzwojenia jest znacznie mniejsze napięcie podczas pracy, więc nie mam się co bać, lecz jednak wolę spytać fachowców zanim włączę zasilanie.
Tylko proszę nie podawać mi, gdzie mogę w necie kupić warystory na 430V, bo nie w tym tkwi problem.

Schemacik jest taki:
