Rubin 714p :)

[Marcin K.]

Robiono robiono, zakładano później ceramiczne podstawki pod w/w lampę i już było mniejsze prawdopodobieństwo pożaru Jak sobie przypomnę jak dziadek znosił tego Rubina z drugiego piętra i wsadzał do malucha SAM do mnie szok ogarnia.

[dominik9419]

No to szacunek dla dziadka!! A co z filmem z Rubinem? Marcin, nie dasz rady nagrać? W ogóle poezją było by jakby każdy z tego forum nagrał jakieś filmy ze swoimi sprzętami...

[Marcin K.]

Nie mogę się dostać do tego telewizora bo jest pod kupą innych telewizorów i radyj. Ponadto coć było z gałą od strojenia i nie dało się nastroić stacji.

[frycz]

A powiedzcie mi jak to jest możliwe że te Rubiny się tak często paliły, miały banalne lecz śmiertelnie niebezpieczne wady konstrukcyjne, i nikt nic z tym nie robił???

To były inne czasy. Samochód Syrena miał w latach '70 sztywną kolumnę kierownicy która przy najmniejszej stłuczce....
Cała komuna miała banalne lecz śmiertelnie niebezpieczne wady konstrukcyjne...
Poza tym to sprawa polityki...

[kaem]

Czy tak trudno jest opracować, wyprodukować i sprzedawać na specjalne zamówienie telewizor z nowoczesnym panelem LCD/PDP/OLED czy co tam teraz jest modne i z normalnym stereo Nicam, itp. ale w pudle drewnianym i z głośnikami a'la Rubin? Przecież gramofonów audiofilskich po 30 kilozłotych też nie produkuje się wielkoseryjnie, a jednak są nabywcy...

[Jasiu]

Niektóre cechy Rubina są trudne do podrobienia. Pierwszy raz widziałem kolorowy telewizor przy okazji jakiegoś festiwalu piosenki. Na estradzie stały goździki - z czerwonymi głowami i zielonymi patykami, jak to goździki. Gdy zjeżdżały w prawy dolny róg ekranu zamieniały się barwami - i był sinozielony goździk na brązowo-czerwonej łodydze. Bez zaawansowanego DSP takich efektów się nie osiągnie, a bez tego Rubin nie jest Rubinem.

Jasiu

[tetroda]

Czy tak trudno jest opracować, wyprodukować i sprzedawać na specjalne zamówienie telewizor z nowoczesnym panelem LCD/PDP/OLED czy co tam teraz jest modne i z normalnym stereo Nicam, itp. ale w pudle drewnianym i z głośnikami a'la Rubin? Przecież gramofonów audiofilskich po 30 kilozłotych też nie produkuje się wielkoseryjnie, a jednak są nabywcy...

A ja znam jednego serwisanta, który tym się zajmuje - oczywiście na specjalne zamówienie. Skrzynka stara, "bebechy" nowe, LCD, głośniki oryginalne ze starego telewizora. Kwestia taka, że niestety stare "wnętrzności" lądują na śmietniku

[kaem]

Bez zaawansowanego DSP takich efektów się nie osiągnie, a bez tego Rubin nie jest Rubinem.

Chyba "DPP" ("picture")

A ja znam jednego serwisanta, który tym się zajmuje - oczywiście na specjalne zamówienie. Skrzynka stara, "bebechy" nowe, LCD, głośniki oryginalne ze starego telewizora. Kwestia taka, że niestety stare "wnętrzności" lądują na śmietniku

Dlatego jestem raczej za nową skrzynką, nawet nie musi specjalnie przypominać tych sprzed 30-35 lat. Byleby miała podobne parametry akustyczne... Po dwa rubinowe owalne tweeterki na stronę (front panel) i dwa takież woofery na ścianach bocznych. Do tego po odpowiedniej zwrotnicy na kanał.

[frycz]

Czy tak trudno jest opracować, wyprodukować i sprzedawać na specjalne zamówienie telewizor z nowoczesnym panelem LCD/PDP/OLED czy co tam teraz jest modne i z normalnym stereo Nicam, itp. ale w pudle drewnianym i z głośnikami a'la Rubin? Przecież gramofonów audiofilskich po 30 kilozłotych też nie produkuje się wielkoseryjnie, a jednak są nabywcy...

Obawiam się że nie było by nabywców. Drewniana obudowa to o 90% problemów więcej. Wióry, pył technologia lakiery i kleje. Byłem w zakładzie Daewoo który robił obudowy do TV. Pssss klik pach, Pssss klik pach,Pssss klik pach, Pssss klik pach,... Obudowa za obudową. czysto, szybko i sterylnie. A poza tym takie sentymenty do drewna ma tylko garstka dziwaków takich jak my
Teraz każdy wiesza TV na ścianie i ma być jak najcieńszy.
Drewno, głośniki - dobre dla znawców czyli 2% Klientów. Reszta to szara konsumencka masa, która kupuje to co Pani Goździkowa....

To samo jest w samochodach. Tylko jeszcze gorzej

[traxman]

Funkcje głośników telewizora przejęło kino domowe i tego już chyba nic nie odwróci.
Żaden z producentów nie bierze jakości dźwięku pod uwagę.

[jethrotull]

Bez zaawansowanego DSP takich efektów się nie osiągnie, a bez tego Rubin nie jest Rubinem.

Chyba "DPP" ("picture")

DSP, S jak signal.

[Marcin K.]

Jak to mój wujek z okolic Świnoujścia powiedział: "To był mój najlepszy telewizor. Ładne, żywe kolory, piękny dźwięk ale jak się zepsuł drugi raz to już nikt go nie chciał naprawić".
Długo się zbierałem żeby dostać się do Rubina. Przeniesienie, heh, raczej przepchanie i przeciągnięcie go do drugiego pomieszczenia gdzie mam muzeum, dało mi popalić... Samo postawienie na stolik wymagało ode mnie zaparcia się fess. Nigdy już nie wezmę się sam za to bydle, prędzej mi przepuklina wyjdzie od jazdy na motorze niż od noszenia Rubola.
Na kawałku przewodu w roli anteny odebrałem TVN z pięknym dźwiękiem lecz obrazu nie było. Kineskop świeci pięknie na biało z kolorowymi powrotami, w najlepszym przypadku obraz śnieżył jak cholera ale postaci nie szło rozróżnić.
Nie będę go naprawiał bo w dwóch kwestach zgodziłem się z moim wujkiem. Mianowicie: ma piękny dźwięk i nikt go już nie chce naprawić.
Podejrzewam że gdybym podłączył kablówkę to by ładnie grał ale to moje dywagacje.
Zdjęcia wysłałem na Unimor: http://unimor.info/photogallery2.php?album_id=68
Miłego oglądania.
PS. Filmik też jest ale internet mi szwankuje i nie mogę wysłać na youtube'a.

[cirrostrato]

Długo się zbierałem żeby dostać się do Rubina. Przeniesienie, heh, raczej przepchanie i przeciągnięcie go do drugiego pomieszczenia gdzie mam muzeum, dało mi popalić... Samo postawienie na stolik wymagało ode mnie zaparcia się fess. Nigdy już nie wezmę się sam za to bydle, prędzej mi przepuklina wyjdzie od jazdy na motorze niż od noszenia Rubola.

Co wy k..a chłopaki wiecie o starych kolorach jeśli nie mieliście w ręku zabytku klasy RUBIN401 (numeru chyba nie pomyliłem?), jak się to cudo włączało to na moment żarówki przygasały, trafko sieciowe na pewno było ponad 0.5kW, kolory rozjeżdżały się , zanim wybył z zakładu (a bywał częstym gościem), nigdy nikt nawet nie próbował jednoosobowo (w przeciwieństwie do R714) postawić go na stole, waga ponad 80kg. Spotkałem tylko jeden egzemplarz w życiu, dziś raczej absolutnie nie do zdobycia, w sklepach (chyba) nigdy nie był sprzedawany.PS.Znalazłemhttp://rw6ase.narod.ru/r/rubin/rubin401.html..i tylko 65kg, 350W i takie ogromne trafo sieciowe, chyba nadmiarowo te elementy dawali, pamiętam,że transformator sieciowy był naprawdę duży i nie na magnetowodzie zwijanym.

[Marcin K.]

No czegoś takiego nie widziałem I rocznik wykonania 1968 kiedy u nasz Tosce czy Korala robiono... U nas nie mogli tego sprzedawać bo i po co? Nie było jeszcze nadajników telewizji kolorowej.

[cirrostrato]

Styczność z tym telewizorem miałem w latach 79-82.