Zastanawiam się dlaczego nie ma tematu związanego ze składaniem sobie życzeń z okazji Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Przecież to są najważniejsze święta każdego katolika wobec czego ja to zrobię
Aby Wam się szczęściło, rozumu nie zabrakło, lamp o dobrej emisji i życia w zgodzie z rodziną i żeby nowe konstrukcje nie brumiały
Wesołych, zdrowych i spokojnych Świąt życzy kolega z Triody Marcin K!
Również uważam, że poruszanie tu temtów politycznych, religijnych i ogólnie światopoglądowych jest delikatnie mówiąc nie na miejscu. Powiedziałbym co myślę na temat tych i innych katolickich obrządków, jednak sam napisałem, że to nie na miejscu. Można złożyć sobie życzenia np. z okazji Nowego Roku, bo to neutralne święto i nikogo nie urazi.
Obawiam się Marcinie, że popełniłeś poważną "gafę" , jaką, wynika z napisanych już postów.
Proponuję zatem, by na łamach tego forum, nie składać sobie publicznie życzeń. Bez odstępstw. Będziemy wówczas całkowicie w zgodzie z kanonem politycznej poprawności.
Janusz pisze:Będziemy wówczas całkowicie w zgodzie z kanonem politycznej poprawności.
To ja, głupi, myślałem że chodzi o totalną wolność, nawet od świąt a tu taki klops!
Nie obchodzimy świąt, za to przestrzegamy kanonu! No dobrze, skoro jest taki rozkaz, to trudno. Ale czy na ten Kanon dostaje się chociaż jakieś prezenty?
Nie...
To wszystko zostaje, tylko teraz nie należy o tym mówić. Składając komuś wielkanocne życzenia możemy obrazić uczucia innych, wierzących inaczej lub też niewierzących. A nie wolno. Bo to pogwałcenie jednej z podstawowych zasad - tolerancji. Oczywiście w jej współczesnym, odpowiadającym obecnym czasom rozumieniu.
Dawniej, na szczęście to już przeszłość, tolerancję rozumiano inaczej. Mianowice jako cierpliwe znoszenie i uszanowanie odrębności osób o odmiennych poglądach, wierzeniach, czy sposobie życia, o ile tylko ich zachowanie nie stanowiło zagrożenia dla otoczenia oraz mieściło się w ramach ogólnie przyjętych norm moralnych oraz obowiązującego wszystkich prawa, stanowionego z grubsza rzecz biorąc przez większość poprzez swoich przedstawicieli. Naturalnie w tzw. demokracjach.
Obecnie natomiast tolerancja oznacza, że pewne grupy, niezależnie od tego jak duże, nie powinny wyrażać swojego zdania, muszą natomiast bezwzględnie akceptować zachowania, oraz przestrzegać warunków stawianych przez mniejszości, ewentualnie grupy lub osoby utrzymujące iż są mniejszościami. Ponadto, co zupełnie zrozumiałe, nie powinny też próbować obrony swojego stanowiska. Podobnie zresztą nie powinny dążyć do jakichkolwiek zmian w prawodawstwie, zgodnych z wyznawanymi przekonaniami. Jest to bowiem wysoce niestosowne. Także i normy moralne, kształtowane na przestrzeni wieków przez Tradycję, dziś nie mogą mieć zastosowania, ponieważ są zbyt sztywne, nazbyt ograniczają racjonalny i zrównoważony rozwój społeczeństwa z całym swoim multikulturowym bogactwem.
Myślę, że pokrótce wprawdzie, lecz nieco jednak rozwinąłem myśl zapoczątkowaną w moim wcześniejszym poście, o zgodności poczynań na forum z dobrze rozumiana poprawnością polityczną.
W moim poprzednim poscie bynajmniej nie chodziło mi o poprawnośc polityczną. "I'm proud not to be PC"
Po prostu wszelkie tego typu dyskusje w krótkim czasie przeistaczają się w pyskówki, a chyba nikt nie zagląda na Triodę, żeby coś takiego czytać...
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Porażka Ja sam dawno temu zmieniłem przekonania religijne (gdzieś pomiędzy ateizmem, a agnostycyzmem i deizmem), ale bynajmniej nie poczułem się urażony postem który założył marcin_oizo (bo niby co miało by mnie urazić), ani postem Vaulta. Natomiast przeraża mnie to, że nawet z tematu życzeń świątecznych robi się awantura, koledzy, na innych forach jakoś ludzie składają sobie życzenia i nie ma zadymy z tego powodu.. Wobec tego nie będę składał spóźnionych życzeń, lecz przypomnę wiersz nawiązujący do dzisiejszej tradycji:
"Weź wielki balon gumiany;
nalej weń wody i piany.
I pier... z balkonu;
żeby wszyscy byli oblani."
Pozdr.
P.S. fugasi, skąd wytrzasłeś ten plakat ?
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Szalony napisał dobrze. Czym miałem urazić innych? Skoro składamy sobie życzenia z okazji BN to dlaczego mielibyśmy nie składać sobie życzeń z okazji tych świąt? To, że ktoś ich nie obchodzi nie oznacza, że trzeba go wyrugować ze społeczeństwa. Dziwnie to odebrali co poniektórzy koledzy.
Temat do kosza bo politycznie się zrobiło (a niby skąd to już nie wiem??) a miało być miło i ciepło. Ludzie ludziom sami sobie gotują ten los i zaczynają się kłócić z byle czego. Chyba lubicie awantury, ja nie.
Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkiego dobrego DLA WSZYSTKICH!
Marcinie odpuść,to prawomyślne smutasy tu mącą...w Święta posadziłem pięć własnoręcznie z kasztanów wyhodowanych drzewek kasztana czerwonego(czterolatki) i osiemnaście(też z własnej hodowli) akacji hiszpańskich (kwitną jak nasze tylko na czerwono).Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę im,aby rosły do nieba i aby ich bobry nie zjadły.