PCB pod SE na EL84 i ECC83

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: Pyra »

Tomasz Gumny pisze: To będzie chyba najbardziej dopieszczony zasilacz na świecie... ;)
Jak powiedział Kiwaczek: "Budowaliśmy, budowaliśmy, aż zbudowaliśmy" :wink:

Mam inny patent na mocowanie elementów od strony druku:
Obok właściwego otworu (który musi być trochę większy) robię drugi, w odległości 1,5 - 2,5mm. Potem robię pentelkę z drutu i przeciągam przez oba otworki zaginając oba końce na polach lutowniczych i je tam lutuję. Mam wtedy drucik (zwykły miedziany, lub srebrzankę np: fi 0,4) przechodzący przez orwór nóżki i do niego lutuję nóżki podstawki. Ma to jeszcze tą zaletę, że pola lutownicze nie odklejają się przy odlutowywaniu, no i jeden lut trzyma podstawkę "w obie strony"
No i można zaoszczędzić jedną warstwę :mrgreen:
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: fugasi »

Skoro na miejscu jest konsylium z udziałem najwybitniejszych płytkarzy, to zapytam o taką rzecz: na niektórych fabrycznych płytkach z okresu laminatu papierowo-fenolowego duże powierzchnie miedzi (masa) bywały ponacinane (poprzez trawienie oczywiście) rzędami ukośnych, równoległych linii jak na rysunku.
Jaki to miało cel?
Najprostsza odpowiedź: oszczędność cyny przy cynowaniu tak dużych powierzchni miedzi (soldermasek wtedy nie stosowano), ale może to ma przyczynę "elektryczną"...
Załączniki
PCB-rach-ciach.jpg
_
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2301
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
Kontakt:

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: Tomasz Gumny »

fugasi pisze:na niektórych fabrycznych płytkach z okresu laminatu papierowo-fenolowego duże powierzchnie miedzi (masa) bywały ponacinane (poprzez trawienie oczywiście) rzędami ukośnych, równoległych linii jak na rysunku.
Jaki to miało cel?
Najprostsza odpowiedź: oszczędność cyny przy cynowaniu tak dużych powierzchni miedzi (soldermasek wtedy nie stosowano), ale może to ma przyczynę "elektryczną"...
1. oszczędność materiałów przy cynowaniu/lutowaniu.
2. zmniejszenie deformacji płytki przy lutowaniu na fali.
Zalet "elektrycznych" jakoś nie widzę...
Tomek
Awatar użytkownika
MStaniszczak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 764
Rejestracja: śr, 18 czerwca 2008, 11:36
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: MStaniszczak »

U mnie Target potrafi wygenerować z masy "siatkę" - takie skrzyżowane cienkie kreski. Zakłam że to o to samo chodzi;-)
Pyra pisze:
Tomasz Gumny pisze: To będzie chyba najbardziej dopieszczony zasilacz na świecie... ;)
Jak powiedział Kiwaczek: "Budowaliśmy, budowaliśmy, aż zbudowaliśmy" :wink:

Mi się nie spieszy jakoś szczególnie, a chcę się przy tym czegoś nauczyć :-)
Pyra pisze:Mam inny patent na mocowanie elementów od strony druku:
Obok właściwego otworu (który musi być trochę większy) robię drugi, w odległości 1,5 - 2,5mm. Potem robię pentelkę z drutu i przeciągam przez oba otworki zaginając oba końce na polach lutowniczych i je tam lutuję. Mam wtedy drucik (zwykły miedziany, lub srebrzankę np: fi 0,4) przechodzący przez orwór nóżki i do niego lutuję nóżki podstawki. Ma to jeszcze tą zaletę, że pola lutownicze nie odklejają się przy odlutowywaniu, no i jeden lut trzyma podstawkę "w obie strony"
No i można zaoszczędzić jedną warstwę :mrgreen:
Tutaj z przylutowaniem nie ma problemu - podstawki które mam spokojnie pozwalaą na przylutowanie ich od strony drutu, nawet jeśli od strony druku są umieszczone:-) Chciałem je przylutować z obu stron płytki, aby siedziały pewnie przy wyjmowaniu/wkładaniu lamp.
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: Pyra »

Jak już wspomniałem, moje rozwiązanie zapewnia bardzo dobre trzymanie mechaniczne. Taki patent stosuję czasem do mocowania ciężkich elementów na jednostronnych płytkach urządzeń pracujących w bezpośrednim sąsiedztwie torów kolejowych, więc dgania okrutne...... a trzyma :mrgreen:
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
Awatar użytkownika
MStaniszczak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 764
Rejestracja: śr, 18 czerwca 2008, 11:36
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: MStaniszczak »

Pomyślę nad tym, ale nie wiem czy tu aż takich zabiegów trzeba:-) Coś czuje że szybciej i łatwiej będzie mi wytrawić tą płytkę dwustronną;-)
Awatar użytkownika
MStaniszczak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 764
Rejestracja: śr, 18 czerwca 2008, 11:36
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: MStaniszczak »

Wstępny schemat obu kanałów, ale jeszcze bez sprzężenia zwrotnego - trochę to potrwało bo musiałem kilka elementów zrobić rączkami (jak Alps z silniczkiem, czy kondensatory Miflex, czy osiowe). Sprzężenie dodam jutro. Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś sprawdził czy nie odwaliłem an schemacie "babola":-)

Oryginał (jeden kanał) jest tutaj:
Obrazek

U mnie pozmieniały się niestety nazwy elementów, gdyż nie da się (lub nie umiem) w moim programie ich zmodyfikować - jest tak jak nadaje program :-/
I jeszcze jedno - jaka powinna być wartość C14a i C13a (nie wiem skąd to a...)? Na stronie audiotonu nie am nic na temat wartości.
Załączniki
el84.jpg
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2301
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
Kontakt:

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: Tomasz Gumny »

MStaniszczak pisze:Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś sprawdził czy nie odwaliłem an schemacie "babola":-)

1. brakuje rezystorów od suwaków do masy;
2. C11 i C12 wypadałoby odwrócić;
3. R5 dać osobno na każdy kanał.
Tomek
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: Pyra »

R3 i R4 to trochę duże dałeś, jeśli to będzie napędzane sygnałem z CD, to wystarczy 47k, 200k jest tam niepotrzebne a zawęzi trochę pasmo.
C13a i C14a służą do wyrównania charakterystyki częśtotliwościowej i z regułu mają wartość kilkudziesięciu piko do do kilkudziesięciu nano..

Równolegle do C11 dałeś C9, a przy C5 to już nic? :wink:
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
traxman

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: traxman »

1. Po co tyle "pustych" pinów w złączach transformatorów?
2. Zastosuj przyzwoite elektrolity Ck, to nie będzie potrzeby ich bocznikowania.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: fugasi »

Pyra pisze: C13a i C14a służą do wyrównania charakterystyki częśtotliwościowej i z regułu mają wartość kilkudziesięciu piko do do kilkudziesięciu nano.
... a dokładną wartość dobiera się na podstawie obserwacji prostokąta na oscyloskopie.
Na początek możesz tych kondensatorów w ogóle nie montować.

W czym rysujesz schematy - w Eagle? Jeśli tak, to nazwy elementow zmieniasz poprzez zmianę... NAME. ;) Wpisz w pasku na górze "nam" (lub kliknij ikonę "Name" w panelu po lewej stronie ekranu) i kliknij na symbol np. kondensatora C13a czy C14a.
_
Awatar użytkownika
MStaniszczak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 764
Rejestracja: śr, 18 czerwca 2008, 11:36
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: MStaniszczak »

Tomasz Gumny pisze: 1. brakuje rezystorów od suwaków do masy;
2. C11 i C12 wypadałoby odwrócić;
Ehhh :D Zgadza się:-)
Tomasz Gumny pisze: 3. R5 dać osobno na każdy kanał.
Dałem tak bo w audiotonie tez jest wspólny. Ale ok, dam dwa:-)
Pyra pisze:R3 i R4 to trochę duże dałeś, jeśli to będzie napędzane sygnałem z CD, to wystarczy 47k, 200k jest tam niepotrzebne a zawęzi trochę pasmo.
Na stronie audiotonu w spisie elementu napisali 150k-200k. Ale jeśli wystarczy mniej, to ok:-)


I jeszcze pytanie. W audiotonie R8, R9 i R10 (u mnie R8 jeszcze nie ma, R9 to R15 i R14, R10 to R16 i R17) trzeba dobrać. Może dać tam PRkę?
Nie napisali też jakiej mocy mają być rezystory w części wzmacniacza. Zakładam w takim razie że 0.25W - ja dałem tu 0.6W. Wystarczy?
Pyra pisze: C13a i C14a służą do wyrównania charakterystyki częśtotliwościowej i z regułu mają wartość kilkudziesięciu piko do do kilkudziesięciu nano..
A jak je dobrać?
Pyra pisze:Równolegle do C11 dałeś C9, a przy C5 to już nic? :wink:
Hmmm... Bo to kopia schematu z audiotonu, a C9 jest w spisie oznaczone jako element opcjonalny:-) I tam tez nic nie ma przy C1:-) Jeśli lepiej coś tam dać, to dam:-)

EDIT:
traxman pisze:1. Po co tyle "pustych" pinów w złączach transformatorów?
Tak jak pisałem nie mam jeszcze tu zrobionych sprzężeń (w tym z UL). tak więc jeszcze dziś zostaną one wykorzystane:-)
traxman pisze:2. Zastosuj przyzwoite elektrolity Ck, to nie będzie potrzeby ich bocznikowania.
Tu chyba będą niezłe. Mam an ich miejsce Sanyo OS-CON-a i Nichocon FG.
fugasi pisze:
Pyra pisze: C13a i C14a służą do wyrównania charakterystyki częśtotliwościowej i z regułu mają wartość kilkudziesięciu piko do do kilkudziesięciu nano.
... a dokładną wartość dobiera się na podstawie obserwacji prostokąta na oscyloskopie.
Na początek możesz tych kondensatorów w ogóle nie montować.
Dzięki. Oscyloskiop jest to poszukam czegoś na ten temat:-)

fugasi pisze: W czym rysujesz schematy - w Eagle? Jeśli tak, to nazwy elementow zmieniasz poprzez zmianę... NAME. ;) Wpisz w pasku na górze "nam" (lub kliknij ikonę "Name" w panelu po lewej stronie ekranu) i kliknij na symbol np. kondensatora C13a czy C14a.
Niestety nie Eagle-a. Target 300! ;-) A tu nie reaguje na zmianę Name... Właściwie to nie ma nawet dokładnego odpowiednika Name;-)
traxman

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: traxman »

Rezystorów z suwaka do masy nie musi być, ale musisz być pewny za jakość potencjometru, inaczej będą się pojawiały trzaski, gdy przerywać będzie kontakt suwaka, a lampa chwilowo będzie tracić polaryzację.
Nie dawaj żadnych potencjometrów, w Rk EL84 zostaw miejsce na dwa rezystory, w razie potrzeby dobierzesz do potrzebnego Ia. Co rezystora do sprzężenia zwrotnego, to ja dobieram go tak, aby uzyskać moc znamionową przy odpowiadającej mi czułości wejścia (np. 0,775V), na płytce daj rezystor, a podczas uruchamiania jednego kanału chwilowo wlutuj potencjometr, dobierz czułość i zamień go rezystorem o zbliżonej wartości. Kondensator w sprzężeniu dobierasz podobnie, doprowadzisz sygnał prostokątny do wejścia, przy pełnej mocy wzmacniacza i zmieniając kondensator korygujesz kształt prostokąta tak, aby zniwelować oscylacje i przerzuty. Ja asekuracyjnie, wolę zbocze łagodnie zaokrąglone (węższe pasmo). Pomierzysz pojemność i wlutujesz na stałe. Do drugiego kanału wlutujesz już wartości sprawdzone wcześniej.
Awatar użytkownika
MStaniszczak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 764
Rejestracja: śr, 18 czerwca 2008, 11:36
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: MStaniszczak »

Jeszcze jedno pytanie do tych wyżej:-) Już się kiedyś pytałem:-) Czy do przełączania sprzężeń wystarczy przełącznik obrotowy na 0.15A (taki mam), czy lepiej dać np. na 1A (musiał bym kupić)?
traxman

Re: PCB pod SE na EL84 i ECC83

Post autor: traxman »

Tam istotny nie jest prąd, a izolacja. Generalnie nie polecam przełączania tego pod napięciem - zawsze jest skok prądu anodowego, a to daje bardzo nieprzyjemny efekt głośnego stuku w kolumnach. Mając jakieś delikatne wysokotonowe, prawdopodobne wydaje się ich zniszczenie po kilku próbach. Może jednak lepiej dać mały przekaźnik, np AZ850 i przełączać jego obwód cewki przy niskim napięciu (zasilać można z 6,3VAC po prostowaniu jednopołówkowym i drobnej filtracji).
ODPOWIEDZ